Galeria zdjęć
Arszłan-fu - dla mnie jedynie fu...
KIRGIZJA / Bałykczy / jadłodajnia
odsłon: 1122 |
poleca: 4 osób |
ocena techniczna: brak |
ocen: 0 |
w schowku: 0 osób
- Autor
- Bo1( SO:4.65 | SW:4.24 )
- Typ
- Reportaż
- Data dodania
- 2014-12-07 11:24
- Data wykonania
- lipiec 2014
- Miejsce
-
- Dodane do galerii
- Kirgistan,
- Opis zdjęcia
- najsłynniejsza kirgiska zupa, dobra na wszystko (może miałam pecha)
Komentarze do zdjęcia
Lubię takie klimaty!
ja też - stąd moje zaskoczenie... Może wszyscy wiedzą, więc nie powinnam pisać.., ale na wszelki wypadek - najlepsze jedzenie jest zawsze w "restauracjach" na bazarach, z tego względu, że jest duży "przerób", a dodatkowo - co tu istotne - w nich stołują się też stali klienci, czyli bazarowi sprzedawcy, wiec te "restauracje" muszą oferować posiłki bardzo smaczne, tanie, a porcje spore (estetyka jest tu mniej ważna) :)))
Ja też jestem miłośnikiem lokalnych kuchni. Podróże bez próbowania miejscowych specjalności to nie byłaby udana podróż. Zwykle żywię się tym samym co miejscowi.
nie wiem.... - jestem zawsze miłośnikiem lokalnych kuchni (oprócz jakichś "super specjałów" w stylu mózgi , koniki morskie, larwy etc..), a tu taka niespodzianka... To zupa na zimno (ale chłodniki też zimne, a lubię) - prawdopodobnie każda kucharka robi ja inaczej, cos tam bylo dodane co mi zakłócało smak, bo tak trochę przypominałoby mi to rosół. W zasadzie to w Azji Centralnej nie lubię zielonej kolendry, której sporo dodają tam gdzie i w co się da - od szaszłyka do sałatki.... sporo czasu zajęło mi jej zidentyfikowanie i juz wiem, że to po rosyjsku "KIMZA". Teraz proszę "bez kimzy" i jest super...Najbardziej smakowały mi baranie szaszłyki, płow i langman (ten ostatni to danie z makaronu z sosem sojowym i warzywami, miesem - naprawdę polecam...:)))
Nie wygląda na zupę ale co jest niesmaczna?
Polecają to zdjęcie
Inne zdjęcia tego użytkownika
Inne zdjęcia z tego kraju:
Arszłan-fu - dla mnie jedynie fu...
KIRGIZJA / Bałykczy / jadłodajnia

- Autor
- Bo1( SO:4.65 | SW:4.24 )
- Typ
- Reportaż
- Data dodania
- 2014-12-07 11:24
- Data wykonania
- lipiec 2014
- Miejsce
- Dodane do galerii
- Kirgistan,
- Opis zdjęcia
- najsłynniejsza kirgiska zupa, dobra na wszystko (może miałam pecha)
Komentarze do zdjęcia
Lubię takie klimaty!
ja też - stąd moje zaskoczenie... Może wszyscy wiedzą, więc nie powinnam pisać.., ale na wszelki wypadek - najlepsze jedzenie jest zawsze w "restauracjach" na bazarach, z tego względu, że jest duży "przerób", a dodatkowo - co tu istotne - w nich stołują się też stali klienci, czyli bazarowi sprzedawcy, wiec te "restauracje" muszą oferować posiłki bardzo smaczne, tanie, a porcje spore (estetyka jest tu mniej ważna) :)))
Ja też jestem miłośnikiem lokalnych kuchni. Podróże bez próbowania miejscowych specjalności to nie byłaby udana podróż. Zwykle żywię się tym samym co miejscowi.
nie wiem.... - jestem zawsze miłośnikiem lokalnych kuchni (oprócz jakichś "super specjałów" w stylu mózgi , koniki morskie, larwy etc..), a tu taka niespodzianka... To zupa na zimno (ale chłodniki też zimne, a lubię) - prawdopodobnie każda kucharka robi ja inaczej, cos tam bylo dodane co mi zakłócało smak, bo tak trochę przypominałoby mi to rosół. W zasadzie to w Azji Centralnej nie lubię zielonej kolendry, której sporo dodają tam gdzie i w co się da - od szaszłyka do sałatki.... sporo czasu zajęło mi jej zidentyfikowanie i juz wiem, że to po rosyjsku "KIMZA". Teraz proszę "bez kimzy" i jest super...Najbardziej smakowały mi baranie szaszłyki, płow i langman (ten ostatni to danie z makaronu z sosem sojowym i warzywami, miesem - naprawdę polecam...:)))
Nie wygląda na zupę ale co jest niesmaczna?
Polecają to zdjęcie