Galeria zdjęć
Nocka w Batumi
GRUZJA / Batumi / Batumi
odsłon: 979 |
poleca: 8 osób |
ocena techniczna: brak |
ocen: 0 |
w schowku: 0 osób
- Data dodania
- 2014-12-17 16:45
- Data wykonania
- lipiec 2014
- Miejsce
-
- Dodane do galerii
- Gruzja
- Opis zdjęcia
- Nocny spacer po Batumi
Komentarze do zdjęcia
Pola herbaciane są w pewnej odległości od Batumi (droga na Kobuleti, za tunelem), ale fakt mało imponujące, z ciekawszych budowli w starej części masz jeszcze synagogę, no i te nowsze atrakcje z tą rzeźbą na energię słoneczną ....
Niestety byłem tam tylko jeden dzień, ale trochę zobaczyłem...ogród botaniczny (rewelacja...), budynek politechniki z diabelskim kołem ca. 100 metrów nad ziemią, meczet, katedra, cerkiew, kolorowe nocne fontanny ...etc. No i kąpiel w basenie na 6-tym bodajże piętrze w hotelu. Przedtem sprawdzanie czystości nóg(sic!)....Pogubiłem się trochę w uliczkach...super charczo w małej knajpce z dużą butlą gruzińskiego wina...pytania tubylców o czterech pancernych i psa...o Klossa...nocne zwiedzanie miasta...zostawienie komórki w pociągu i pościg taksówką za pociągiem - znalazła się!!! Przewożenie świńskich półtusz w taksówkach....Dużoooo wrażeń...herbacianych pól o których śpiewały Filipinki już nie było:-( Herbata w większości już turecka...to mniej więcej tyle.
Dziwne miasto. Miałeś okazję dokładniej zwiedzić ?
Polecają to zdjęcie
Inne zdjęcia tego użytkownika
Inne zdjęcia z tego kraju:
Nocka w Batumi
GRUZJA / Batumi / Batumi

- Data dodania
- 2014-12-17 16:45
- Data wykonania
- lipiec 2014
- Miejsce
- Dodane do galerii
- Gruzja
- Opis zdjęcia
- Nocny spacer po Batumi
Komentarze do zdjęcia
Pola herbaciane są w pewnej odległości od Batumi (droga na Kobuleti, za tunelem), ale fakt mało imponujące, z ciekawszych budowli w starej części masz jeszcze synagogę, no i te nowsze atrakcje z tą rzeźbą na energię słoneczną ....
Niestety byłem tam tylko jeden dzień, ale trochę zobaczyłem...ogród botaniczny (rewelacja...), budynek politechniki z diabelskim kołem ca. 100 metrów nad ziemią, meczet, katedra, cerkiew, kolorowe nocne fontanny ...etc. No i kąpiel w basenie na 6-tym bodajże piętrze w hotelu. Przedtem sprawdzanie czystości nóg(sic!)....Pogubiłem się trochę w uliczkach...super charczo w małej knajpce z dużą butlą gruzińskiego wina...pytania tubylców o czterech pancernych i psa...o Klossa...nocne zwiedzanie miasta...zostawienie komórki w pociągu i pościg taksówką za pociągiem - znalazła się!!! Przewożenie świńskich półtusz w taksówkach....Dużoooo wrażeń...herbacianych pól o których śpiewały Filipinki już nie było:-( Herbata w większości już turecka...to mniej więcej tyle.
Dziwne miasto. Miałeś okazję dokładniej zwiedzić ?
Polecają to zdjęcie