Galeria zdjęć

Indżera (injera) - etiopskie danie w wersji "full-wypas"

ETIOPIA / - / W Aksum chyba?

Zdjęcia: W Aksum chyba?, Indżera (injera) - etiopskie danie w wersji "full-wypas", ETIOPIA
odsłon: 3560 | poleca: 4 osób | ocena techniczna: brak | ocen: 0 | w schowku: 0 osób
Data dodania
2015-12-06 16:14
Data wykonania
grudzień 2007

Opis zdjęcia
Dla Nitkaski :) Etiopski chlebuś, smacznego!

Komentarze do zdjęcia

wiemy, ale dzięki:) Mamy swojego anioła stróża, Wondimu będzie czuwał nad wszystkim:)))

Pigwówki nie próbowałam... Orzechówka (Fernet) jest dobra na wszystko. Pozazdrościć, że Etiopię masz jeszcze przed sobą! Powodzenia, bo to już wkrótce, jak pamiętam.A, że do Mursich trzeba koniecznie jechać rano, bo potem są %% i ponoć mogą być nieobliczalni, to na pewno wiecie.

stosowne zakup poczynione, nalewka pigwowa w plecaku, ai nasi panowie mam nadzieję zadbają o to, żeby polska zagrycha się nie zmarnowała:))))

% % zdecydowanie i koniecznie przy miejscowym "żarełku" ! Tak praktykuję plus trochę uważania na to, co sie je mi odpukać - do tej pory bez problemów, nawet w Indiach. Co tam kto lubi, ale żołądkowa gorzka naprawdę nie jest zła :))

spróbować trza będzie, ale z opisów i opinii sądzę, że fanką injery nie zostanę. tak więc kabanosy, kińdziuk i pasztety podlaskie czekają sobie spokojnie w lodówce na wyjazd:) Ale zasadę mam taką, żeby jeść miejscowe żarełko więc moje zapasy z PL są bardzej na upojne wieczory przy %, jakby ichniejsze nie podchodziło pod stosowne napitki:))))

Nitka, jedzonko spakowane, czy polegasz na miejscowym ? ;))

Zdecydowanie nie, także w rzeczywistości i nawet z dodatkami. Kwaśny jest , a z jakąś :piprowatą" masą, to nawet strach jeść, ale w niektórych miejscach w Etiopii wielkiego wyboru nie ma. Nitkaska niedługo się przekona ;))

ten nalesnik do jedzenia nie zacheca

z założeniem, że ich nie rozwodnią, bo o takcih praktykach też czytałam (w książce "Trzy filiżanki Etiopii"). Trza im na ręce patrzeć :)Poza tym Lalibela to nasze ostatnie dni pobytu więc jakby co do domu dowiozę problem:))

Przypomniało mi się, że w Etiopii (Lalibella) są przepyszne owocowe koktaile w kolorach tęczy. Zmiksowane warstwy owoców, można pić bez obaw. Pychotka!



Strefa Globtrotera

Galeria fotografii

Została stworzona z myślą o prezentacji zdjęć z podróży. Każdy, kto zarejestruje się jako użytkownik serwisu Globtroter.pl ma możliwość dodawania, oceniania (po otrzymaniu 3 Polecam! od innych uzytkowników) i komentowania zdjęć pozostałych autorów.

Uwaga:
za każde dodane zdjęcia, komentarze,oceny i polecanie otrzymujesz punkty w naszej społeczności - przeczytaj o tym. Zapoznaj się także z zasadami publikacji zdjęć.

Jak dodać zdjęcie

  1. Zarejestruj się w naszym serwisie [tutaj]
  2. Przygotuj zdjęcia
    (minimum 1024pix szerokość/wysokość, waga max.: 1MB)
  3. Dodaj opisy wraz ze zdjęciami [tutaj]

Ostatnio Polecane

IRAN / brak / Esfahan

IRAN / Yazd / ok 300km na polnoc od Yazd

ALGIERIA / Sahara / okolice Tamanrasset

ARMENIA / Ararat / Widok z okolic Khor Virap

GRUZJA / Stolica / Stare Tbilisi

Ostatnio Komentowane

X

Serwis Globtroter.pl zapisuje informacje w postaci ciasteczek (ang. cookies). Są one używane w celach reklamowych, statystycznych oraz funkcjonalnych - co pozwala dostosować serwis do potrzeb osób, które odwiedzają go wielokrotnie. Ciateczka mogą też stosować współpracujący z nami reklamodawcy. Czytaj więcej »

Akceptuję Politykę plików cookies

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2001 - 2025 Globtroter.pl