Galeria zdjęć
niebo wróży ciekawy dzień...
CHORWACJA / Dalmacja środkowa / Omiš
odsłon: 1369 |
poleca: 8 osób |
ocena techniczna: 5 |
ocen: 1 |
w schowku: 0 osób
- Data dodania
- 2016-01-20 14:58
- Data wykonania
- wrzesień 2013
- Miejsce
-
- Dodane do galerii
- Omiš
- Opis zdjęcia
- brak
Komentarze do zdjęcia
Hmm... Wiesz Awa, bardzo lubię pisać listy. Otrzymywać odpowiedzi - jeszcze bardziej:) To się zdarza i przynosi mi mnóstwo radości, ale artykuły - to nie moja specjalność.
Powinnaś jednak napisać kilka artykułów do Globtrotera. Byłoby co czytać :)
Po krótkiej wizycie w Omišu udaliśmy się do Splitu. Tam spotkała nas straszna ulewa z wichurą. Byliśmy w pobliżu pałacu Dioklecjana, więc skryliśmy się w jego podziemiach. Momentalnie się ochłodziło, a małe dzieci, poubierane w bawełniane koszulki, oczekujące wraz z rodzicami na koniec nawałnicy, płakały z zimna. Później - po burzy wyszło słońce, rozkoszowaliśmy się widokiem Splitu z dzwonnicy katedry św. Dujama, pyszną kawą i ciastkami francuskimi z wiśnią, a wracając podziwialiśmy przepiękny, bardzo kolorowy i dynamiczny zachód słońca:)
Widać że, był ciekawy dzień.
Inne zdjęcia tego użytkownika
Inne zdjęcia z tego kraju:
niebo wróży ciekawy dzień...
CHORWACJA / Dalmacja środkowa / Omiš

- Data dodania
- 2016-01-20 14:58
- Data wykonania
- wrzesień 2013
- Miejsce
- Dodane do galerii
- Omiš
- Opis zdjęcia
- brak
Komentarze do zdjęcia
Hmm... Wiesz Awa, bardzo lubię pisać listy. Otrzymywać odpowiedzi - jeszcze bardziej:) To się zdarza i przynosi mi mnóstwo radości, ale artykuły - to nie moja specjalność.
Powinnaś jednak napisać kilka artykułów do Globtrotera. Byłoby co czytać :)
Po krótkiej wizycie w Omišu udaliśmy się do Splitu. Tam spotkała nas straszna ulewa z wichurą. Byliśmy w pobliżu pałacu Dioklecjana, więc skryliśmy się w jego podziemiach. Momentalnie się ochłodziło, a małe dzieci, poubierane w bawełniane koszulki, oczekujące wraz z rodzicami na koniec nawałnicy, płakały z zimna. Później - po burzy wyszło słońce, rozkoszowaliśmy się widokiem Splitu z dzwonnicy katedry św. Dujama, pyszną kawą i ciastkami francuskimi z wiśnią, a wracając podziwialiśmy przepiękny, bardzo kolorowy i dynamiczny zachód słońca:)
Widać że, był ciekawy dzień.