6 birrów czyli Hamerka w tradycyjnym stroju

zdjęciemapa

A kto mówił, że w życiu jest lekko? Może trzeba trochę hantlami pomachać przed następną "ekspedycją"? :-)))

Ambitnego właściciela lustrzanki 700D plus 3 obiektywów na pewno :) Gdy koleżanka w potrzebie dawała mi potrzymać torbę ze swoim Nikonem, to mi ramię do ziemi opadało, a przy robieniu fotki ręka się trzęsła pod ciężarem aparatu. Ale tez wizualnie najładniejszą fotkę zrobiłam jej aparatem i kiedyś ją tu wrzucę (Nitka zobaczy czego nie zobaczyła w Chinach, mimo że była o rzut kamieniem)

Reasumując - ciężkie i kosztowne jest życie focącego :-)

Trochę przepłaciłaś, dzieci chodzą taniej :-))))

Mursi boleśnie szczypali i szarpali jak tylko przestało się robić zdjęcia (nawet wrzeszczeli na kierowcę, który wziął mnie w obronę). Hamerowie byli za to sympatyczni i jak pisze Colmar - jedna osoba na fotce to dwa birry, czyli w sumie groszowe sprawy, a pamiątka wspaniała.

Bo to portret grupowy - 3 razy po 2 to daje nam 6 :-)

Jak się ustawili karnie do zdjęcia:))