Gruzińska Droga Wojenna

zdjęciemapa

Czytam dopiski szanownej Autorki i zastanawiam się... skromność czy kokieteria :-) ? Zdjęcie piękne!

piękna kolorystyka :)

Chyba tak :)

Wojenna, to dlatego taka czerwona!

heheheeeee

Jak za bardzo je wyostrzy, to się mogą ułamać :)

No niezłe! Spacyfikować, powiadasz? Jak nic, czyta te komentarze i już sobie na mnie ostrzy ząbki :))))) Ale ja tam się godzę na tą konkretną dyktaturę:) Swanetia zaś tak jak napisałam, pod moje dyktando, bez SZ. P. K. W. Trasa w sumie podobna do twojej, cóż tu można na tyle dni wykombinować. Mało czasu kruca bomba... Jedynie Batumi będzie na finiszu, już z SZ.P. K. W.

Byłam 12 dni ogólnie Tbilisi, Batumi, Mestia, Uszguli, Stepancmina - wszystko biegiem. Podróż była zorganizowana. Ostatnio mam problemy z wcześniejszą organizacją urlopu i nie za bardzo mogę sobie coś sensownie zaplanować :( Zazdroszczę, że się sami będziecie włóczyć a szanowną panią kierownik wyprawy można jakoś spacyfikować :)

no po prostu hahahaaa! Jakbym coś piła to przynajmniej myślałabym, że to omam poprocentowy! No proszę Cię! Udał Ci się żart! A teraz serio - długo byłaś? Na Swanetię mam ok 5 dni, mało, ale cóż.. Potem GDW i Kachetia - chyba, wszystko zależy od SZANOWNEJ PANI KIEROWNIK WYPRAWY jak ułoży trasę:) Zwrócę się do Ciebie po wskazówki, w Swanetii sama będę "kierownikiem" :)))

No to super, że tam jedziesz :) Co do korków, to raczej ja ich potrzebuję. Nie wiem czego mogłabym Cię nauczyć. Coraz mniej jestem zadowolona ze swoich zdjęć, są nudne i wszystkie "na jedno kopyto". Na szczęście samo robienie wciąż sprawia mi przyjemność i pomaga walczyć ze stresem. Publikuję je, żeby zająć czasem myśli czymś innym. Gdybyś zaczęła dawać korki, to się zapisuję do Ciebie :)