POŻAR NA MADERZE

zdjęciemapa

Jestem teraz w Portugalii kontynentalnej. Ale wiem jedno, przerobiwszy wiele lotow na ichnie lotniska - piloci TAPu sa rewelacyjni w kwestii radzenia sobie z wiatrem. Choc juz pare razy w tym roku slyszalam jak ludzie w samolocie krzycza ze strachu. Nawet przy ladowaniu w Lizbonie :)

Jak lądowanie na Maderze?Ja nie miałem pojęcia że to lotnisko należy do czołówki najniebezpieczniejszych lotnisk świata,a jeszcze mieliśmy ogromnego pecha bo był niesamowity boczny wiatr,turbulencje góra dół oraz lewo prawo,samolot trzeszczał w szwach po dotknięciu kołami lotniska pilot zmuszony był do odejścia na drugi krą, przeszło godzinę krążyliśmy nad wyspą aż szczęśliwie udało się wylądować.

Jechalam dzis z Bragi do Santiago i widzialam wielkie polacie wypalonych lasow. Az trudno uwierzyc jak udalo sie obronic przed plomieniami domy, ktore staly niemal na linii ognia... A wczoraj ze wzgorza Sameiro w Bradze widac bylo pozar.

Masz niestety rację-podpalacz na Maderze został już złapany.

A najgorsze, że część tych pożarów, zarówno na Maderze jak i na kontynencie, to podpalenia :( Do tego nasadzili tych paskudnych eukaliptusów, a te palą się doskonale... Od paru dni śledzę sytuację na bieżąco, bo lecę tam we wtorek.

Podobno na Maderze sytuacja opanowana. Za to nadal dzieje się na północy Portugalii kontynentalnej. Dziś portugalska TVI24 podaje, że w nocy pojawiły się kolejne pożary w okolicach Bragi i Coimbry. Nie pomaga strażakom upał i silny wiatr...

Pożar trwał już trzy dni,gaszenie utrudniał silny wiatr oraz wysokie temperatury.
Odległość od lotniska około 20 kilometrów.