Mróweczki i stateczki;)

zdjęciemapa

To prawda, że ludzi jest naprawdę sporo. Ja bylam w połowie września, więc nawet nie chcę sobie wyobrażać co było w lipcu/sierpniu. Podejrzewam, że teraz jest tam znikoma liczba osób, bo nawet od nas biura podróży nie mają już za bardzo ofert wycieczek do Grecji, a nie da się ukryć, że spora część tych mróweczek to nasi rodacy. Mi akurat to nie przeszkadzało, bo i tak w zatoce Wraku czas jest ograniczony. Z tego co pamiętam statki nie mogą tam cumować dłużej niż 3 godziny.

Może poza sezonem mniej tłoczno?

Ajajaj, jeszcze jedno piękne zadeptane miejsce...