Galeria zdjęć
Wewiór
MALEZJA / Borneo / las
odsłon: 1470 |
poleca: 10 osób |
ocena techniczna: brak |
ocen: 0 |
w schowku: 0 osób
- Autor
- senia( SO:4.34 | SW:4.39 )
- Typ
- Przyroda
- Data dodania
- 2017-05-18 20:38
- Data wykonania
- maj 2017
- Miejsce
-
- Dodane do galerii
- Malezja
- Opis zdjęcia
- brak
Komentarze do zdjęcia
Jak zwykle - sorki są, ale...i grozby się zaczęły jak widzę. No to przejdz "dalej" jak musisz. Czy "dale" jak piszesz. Twoje słowa Nitkaska o mnie to też pomówienia, więc tzw. vice versa. A pewnie masz szersze o wiele pole do popisu pomówień z racji Twojej działalności w knajpach warszawskich i na spotkaniach prywatnych, czego ja nie robię. Czepiasz się od dawna, robisz złą "robotę" wśród ludzi na Globie, tworząc to nazwane przeze mnie TWA, które jak widać tutaj gnębi nowych użytkowników. Zamiast im pomóc. Szkoda po prostu słów i energii. Zaczynałaś od kiepskich zdjęć kawek za oknem szkoły i zbyt wielu zdjęć grzybów w lesie i nagle...jesteś kimś od pouczeń i wystawiania jedynek za nieudane zdjęcia przez nowych użytkowników. Nie podoba mi się to. Tak jak nie podobają mi się Twoje grozby. Podobno one są okazaniem słabości. No to zrób to.
Masz racje M*adam. Sorki. Dodam tylko do Akras ze słowa o mnie to pomówienia oraz, że daje jej ostatnie ostrzeżenie - publicznie - potem zgłaszasz sprawę do Adminki, a jeśli będzie trzeba, to i dale.
Sugeruję przejść na priva...
Obsmarowywalaś mnie na tych Twoich spotkaniach, jak i w rozmowach telefonicznych i prywatnych z innymi. A co do moich listów, to takich nie było na tym etapie, na którym "Cię poznałam", więc ktoś się niezle postarał, żeby nas skłócić. Nie pierwszy raz w moim życiu. Zresztą z niezlymi gagatkami masz caly czas do czynienia. Śmieszne jest to, że piszesz o moich "manipulacjach", które nie miały miejsca. Twoje umilania się do ludzi, których nie chcesz stracić w znajomości przyczyniają się do takiego, a nie innego wyglądu spraw. Potem okazuje się, że w większości ci ludzie nie są tego warci. Może sie mylę zresztą, ale teraz jest mi wszystko jedno. Widzę tylko jak ten TWA działa i nie jest mi z nim po drodze, i cieszę się z tego.
Akras, omijam Cię szerokim łukiem od dawna, od dnia w którym dotarły do mnie listy delikatnie mówiąc obsmarowujace mnie (w tym samym czasie pisałaś w komentarzach publicznie "jak sie ciesze ze Cie poznałam ")które to listy wysyłałas na priva do rożnych osób. Nie pisz wiec tu o tym co robie, jak robię i o moich "manipulacjach" bo to jest po prostu smieszne. Tyle na temat. Przepraszam autorkę zdjecia za prywatę ale nie będę mowić ze mżawka gdy ktoś na mnie pluje.
Nitkasko niezle zarządzasz. Stracisz czas dla wielu, już to zrobiłaś. Nie odzywaj się do mnie jeśli możesz, bo tego sobie nie życzę. Bo nie chcę tracić czasu w ten sposób. Chwalenie osób to nie jest sposób na zdobycie przyjaciół, choć jak widzę np. b-b się już złapała. Tak jak ja kiedyś. Potem są dalsze "etapy" przyjazni. Seniu, skoro pytasz - "znany przyrodnik" określenie wobec Toronegro trzeba by było poprzeć jakimiś dowodami, a mnie się wydaje, że to ktoś kto jezdzi z biurami i niezbyt się okazuje "znanym przyrodnikiem". Nitkaska zazwyczaj tak chwali tu na forum Globa swoich ludzi z TWA.
Dzięki. Jakoś słabo szukałam, że nie znalazłam.
:)
Skoro zrywał korę z drzewa, to celem budowy gniazda na drzewie, co robią czarne wiewióry (melanistyczna odmiana szarej) - zgadza się? Nie, również nie jestem znanym przyrodnikiem, ani członkiem TWA - internety wiedzą wszystko ;-) Wygląda Seniu, że tytuł trafny!
Baobab-ka - jak nic rzeczony wiewiór! Akras, tracisz czas.
Polecają to zdjęcie
Inne zdjęcia tego użytkownika
Inne zdjęcia z tego kraju:
Wewiór
MALEZJA / Borneo / las

- Autor
- senia( SO:4.34 | SW:4.39 )
- Typ
- Przyroda
- Data dodania
- 2017-05-18 20:38
- Data wykonania
- maj 2017
- Miejsce
- Dodane do galerii
- Malezja
- Opis zdjęcia
- brak
Komentarze do zdjęcia
Jak zwykle - sorki są, ale...i grozby się zaczęły jak widzę. No to przejdz "dalej" jak musisz. Czy "dale" jak piszesz. Twoje słowa Nitkaska o mnie to też pomówienia, więc tzw. vice versa. A pewnie masz szersze o wiele pole do popisu pomówień z racji Twojej działalności w knajpach warszawskich i na spotkaniach prywatnych, czego ja nie robię. Czepiasz się od dawna, robisz złą "robotę" wśród ludzi na Globie, tworząc to nazwane przeze mnie TWA, które jak widać tutaj gnębi nowych użytkowników. Zamiast im pomóc. Szkoda po prostu słów i energii. Zaczynałaś od kiepskich zdjęć kawek za oknem szkoły i zbyt wielu zdjęć grzybów w lesie i nagle...jesteś kimś od pouczeń i wystawiania jedynek za nieudane zdjęcia przez nowych użytkowników. Nie podoba mi się to. Tak jak nie podobają mi się Twoje grozby. Podobno one są okazaniem słabości. No to zrób to.
Masz racje M*adam. Sorki. Dodam tylko do Akras ze słowa o mnie to pomówienia oraz, że daje jej ostatnie ostrzeżenie - publicznie - potem zgłaszasz sprawę do Adminki, a jeśli będzie trzeba, to i dale.
Sugeruję przejść na priva...
Obsmarowywalaś mnie na tych Twoich spotkaniach, jak i w rozmowach telefonicznych i prywatnych z innymi. A co do moich listów, to takich nie było na tym etapie, na którym "Cię poznałam", więc ktoś się niezle postarał, żeby nas skłócić. Nie pierwszy raz w moim życiu. Zresztą z niezlymi gagatkami masz caly czas do czynienia. Śmieszne jest to, że piszesz o moich "manipulacjach", które nie miały miejsca. Twoje umilania się do ludzi, których nie chcesz stracić w znajomości przyczyniają się do takiego, a nie innego wyglądu spraw. Potem okazuje się, że w większości ci ludzie nie są tego warci. Może sie mylę zresztą, ale teraz jest mi wszystko jedno. Widzę tylko jak ten TWA działa i nie jest mi z nim po drodze, i cieszę się z tego.
Akras, omijam Cię szerokim łukiem od dawna, od dnia w którym dotarły do mnie listy delikatnie mówiąc obsmarowujace mnie (w tym samym czasie pisałaś w komentarzach publicznie "jak sie ciesze ze Cie poznałam ")które to listy wysyłałas na priva do rożnych osób. Nie pisz wiec tu o tym co robie, jak robię i o moich "manipulacjach" bo to jest po prostu smieszne. Tyle na temat. Przepraszam autorkę zdjecia za prywatę ale nie będę mowić ze mżawka gdy ktoś na mnie pluje.
Nitkasko niezle zarządzasz. Stracisz czas dla wielu, już to zrobiłaś. Nie odzywaj się do mnie jeśli możesz, bo tego sobie nie życzę. Bo nie chcę tracić czasu w ten sposób. Chwalenie osób to nie jest sposób na zdobycie przyjaciół, choć jak widzę np. b-b się już złapała. Tak jak ja kiedyś. Potem są dalsze "etapy" przyjazni. Seniu, skoro pytasz - "znany przyrodnik" określenie wobec Toronegro trzeba by było poprzeć jakimiś dowodami, a mnie się wydaje, że to ktoś kto jezdzi z biurami i niezbyt się okazuje "znanym przyrodnikiem". Nitkaska zazwyczaj tak chwali tu na forum Globa swoich ludzi z TWA.
Dzięki. Jakoś słabo szukałam, że nie znalazłam.
:)
Skoro zrywał korę z drzewa, to celem budowy gniazda na drzewie, co robią czarne wiewióry (melanistyczna odmiana szarej) - zgadza się? Nie, również nie jestem znanym przyrodnikiem, ani członkiem TWA - internety wiedzą wszystko ;-) Wygląda Seniu, że tytuł trafny!
Baobab-ka - jak nic rzeczony wiewiór! Akras, tracisz czas.
Polecają to zdjęcie