Ałtyn Emel Ak Tay

zdjęciemapa

Tegoż lata popularna miejscówka (-: Dzięki mayer.

Kapitalne !!!

Dzięki mirrara. Faktycznie miałem niebywałe szczęście, pogoda dopisała, byłem tam kilka godzin i zaliczyłem cały wachlarz pogodowy: od pięknego słoneczka do czarnej burzy z piorunami, ale ściana deszczu tylko nas liznęła, bez konsekwencji. No i oczywiście zero konkurencji, całe Ak Tay mieliśmy tylko dla siebie, a ponieważ była nas tylko czwórka, to tłoku nie było (-:

Niesamowite światło, wow:) ja nie miałam tyle szczęścia. Co do zamykania dróg w tym miejscu, to z tego co zrozumiałam, a rosyjski miałam 25 lat temu ;) to jak mocno pada to nie puszczają, bo ziemia tam to właściwie glina i do tego sól i jak to oblepi opony to nie da się tego zmyć... i jechać też chyba nie.... hmmm nie wiem czy coś tam nie dodałam teraz od siebie, ale zrozumiałam że jak mocno pada to nie ma wjazdu. Faktycznie jak wjechaliśmy w kałużę, to szybę nam zachlapała kremowa maź. Padało? No, to musiało być przykre, takie miejsce, tak daleko i d.... eh.

Świetne ujęcie :)

Nie zrozumiałem. Oczywiście po rosyjsku z którego nie jestem "orłem".
Tyle zrozumiałem że jest uszkodzona droga i nie da się samochodem.

To niezła kiszka, można się wkurzyć! A wiesz dlaczego?

Mniej więcej w tym samym czasie byliśmy w tym miejscu :-)
Teraz jeszcze bardziej żałuję, że droga do Gór Aktau był zamknięta :-( (jak ja byłem)

(((-:

To jeszcze notka. A co! 😁