Galeria zdjęć
Kobieta...
PERU / Andy / kanion Colca
odsłon: 1887 |
poleca: 9 osób |
ocena techniczna: 4.89 |
ocen: 10 |
w schowku: 0 osób
- Autor
- Bo1( SO:4.65 | SW:4.24 )
- Typ
- Portret
- Data dodania
- 2010-02-23 13:31
- Data wykonania
- listopad 2009
- Miejsce
-
- Dodane do galerii
- PERU
- Opis zdjęcia
- brak
Komentarze do zdjęcia
bo ciągle wyciągam krótką zapałkę....fatum jakie, czy cóś...;D
Stanowisko księgowego miało być dla Ciebie zaszczytem a Ty tak z wyrzutem o tym piszesz :-((( Masz szczęście w losowaniach!!!
nie wiem, jak serwują cuy acado....mnie mój cuy smakował nie za bardzo - pamiętałam o tym co pisałeś, ale byłyśmy tam tylko tyle czasu, ile wystarczyło na herbatkę z liści :D
a nie probowalas w Chivay cuy asado :-)) ? najlepsza swinka jaka widzialem i nawet probowalem pozniej w Huraz mieszkalem w pokoju ktorego okna wychodzily na dach gdzie wlasciciel hodowal te swinki i jak widzialem codziennie jedna symaptyczna swinka znikala to powiedzielm sobie ze nigdy tego nie bede probowal :-((
też się bardziej po privach udzielam, czasem na forum - jeśli krótkie pytanie. Może kiedyś..zobacz ile czasu minęło od listopada....a ja dopiero pozmniejszałam fotki (te już ostatnie, bo nie chcę Was dręczyć) :D
skoro byłyście w trójkę, to może jednak coś byście wypociły???:)))- kilka historyjek, jakieś ogólne info, na ile to było zaplanowane, na ile spontaniczne, co Was zaskoczyło, co zachwyciło, jaki budżet... kilka linijek, a cieszy;)) ja mam takie o Maroko, to jedyna egzotyczna podróż na jakiej byłam, ale ile razy ktoś pytał to wysyłałam na priva, tu nigdy nie powiesiłam, a teraz to częściowo pewnie nie aktualne, bo już 3 lata minęły.. oj czas pędzi...
nudny...sama przy nim usypiam, jak go czytam....wygląda jak dziennik księgowej (bo taką funkcję wylosowałam) - ma tylko jeden +, że potrafię podać konkretne ceny -zanim tu przyszłam do głowy mi nie przyszło, by akurat to zapisywać, ale czasem ludzie pytają...
to dawaj ten dziennik!! :)))
piszę dzienniki podróży...ale żadnych artykułów - nie mam ani weny, ani talentu....ale jeśli wypali jakieś spotkanie i zajęcia pozwolą nam się spotkać - chętnie opowiem, bo uwielbiam gadać :D
to jakies sprawozdanie, opowieść będzie/jest? chętnie poczytam:)
Inne zdjęcia tego użytkownika
Inne zdjęcia z tego kraju:
Kobieta...
PERU / Andy / kanion Colca

- Autor
- Bo1( SO:4.65 | SW:4.24 )
- Typ
- Portret
- Data dodania
- 2010-02-23 13:31
- Data wykonania
- listopad 2009
- Miejsce
- Dodane do galerii
- PERU
- Opis zdjęcia
- brak
Komentarze do zdjęcia
bo ciągle wyciągam krótką zapałkę....fatum jakie, czy cóś...;D
Stanowisko księgowego miało być dla Ciebie zaszczytem a Ty tak z wyrzutem o tym piszesz :-((( Masz szczęście w losowaniach!!!
nie wiem, jak serwują cuy acado....mnie mój cuy smakował nie za bardzo - pamiętałam o tym co pisałeś, ale byłyśmy tam tylko tyle czasu, ile wystarczyło na herbatkę z liści :D
a nie probowalas w Chivay cuy asado :-)) ? najlepsza swinka jaka widzialem i nawet probowalem pozniej w Huraz mieszkalem w pokoju ktorego okna wychodzily na dach gdzie wlasciciel hodowal te swinki i jak widzialem codziennie jedna symaptyczna swinka znikala to powiedzielm sobie ze nigdy tego nie bede probowal :-((
też się bardziej po privach udzielam, czasem na forum - jeśli krótkie pytanie. Może kiedyś..zobacz ile czasu minęło od listopada....a ja dopiero pozmniejszałam fotki (te już ostatnie, bo nie chcę Was dręczyć) :D
skoro byłyście w trójkę, to może jednak coś byście wypociły???:)))- kilka historyjek, jakieś ogólne info, na ile to było zaplanowane, na ile spontaniczne, co Was zaskoczyło, co zachwyciło, jaki budżet... kilka linijek, a cieszy;)) ja mam takie o Maroko, to jedyna egzotyczna podróż na jakiej byłam, ale ile razy ktoś pytał to wysyłałam na priva, tu nigdy nie powiesiłam, a teraz to częściowo pewnie nie aktualne, bo już 3 lata minęły.. oj czas pędzi...
nudny...sama przy nim usypiam, jak go czytam....wygląda jak dziennik księgowej (bo taką funkcję wylosowałam) - ma tylko jeden +, że potrafię podać konkretne ceny -zanim tu przyszłam do głowy mi nie przyszło, by akurat to zapisywać, ale czasem ludzie pytają...
to dawaj ten dziennik!! :)))
piszę dzienniki podróży...ale żadnych artykułów - nie mam ani weny, ani talentu....ale jeśli wypali jakieś spotkanie i zajęcia pozwolą nam się spotkać - chętnie opowiem, bo uwielbiam gadać :D
to jakies sprawozdanie, opowieść będzie/jest? chętnie poczytam:)