Forum dyskusyjne
BE WITH NEPAL
kategoria inne
kraj Nepal
Jacky 08:23 | 27.04.2015
JAK PODAJĄ AGENCJE PODCZAS TRZĘSIENIA ZIEMI W NEPALU ZGINĘŁO OK 300 OSÓB A OGROMNE ZNISZCZENIA ODNOTOWANO W KATHMANDU, BAKTHAPUR I PATAN.OGROMNA TRAGEDIA DOTKNĘŁA TEN PRZESYMPATYCZNY ALE I BARDZO BIEDNY NARÓD A SAM KRAJ TO PRZECIEŻ MEKKA PODRÓŻNIKÓW. OGROMNY ŻAL.
(Nie dalej jak rok temu byłem w tych wszystkich miejscach
i strasznie mi smutno jak porównuje swoje zdjęcia z tym gruzowiskiem a zamiast uśmiechu umorusanych dzieciaków, płacz.)
Smok-1 00:52 | 29.04.2015
W stosunku do niektórych wydarzeń jesteśmy niestety bezsilni....
nitkaska 22:25 | 29.04.2015
ale można tam nadal jeździć i wspierać Nepalczyków choć w ten sposób. Oczywiście musi minąć trochę czasu, ale do tego, aby mogli odbudowywać swoje życie konieczne jest wsparcie całego świata. Nikt bardziej niż oni na to nie zasługuje!
antjot 17:07 | 30.04.2015
Witajcie! Od około miesiąca mam zakupione bilety na wrzesień do Nepalu, jak myślicie czy z powodu ogromu tragedii zrezygnować z tego kierunku? Domyślam się, że prawdopodobnie infrastruktura turystyczna (konkretnie trekking wokół Annapurny) jest obecnie bardzo zachwiana i nie wiadomo jak to się rozwinie za kilka miesięcy. Jest wiele niewiadomych co do baz noclegowych, wyżywienia itp. Druga sprawa to czym może skutkować rezygnacja z lotu bądź zmiana kierunku?
nitkaska 21:47 | 30.04.2015
Ja mam bilety na lipiec, z Kathmandu po dobie lecę do Yunnanu, wracam do Kathmandu 9 sierpnia na 11 dni. Z wyjazdu nie rezygnuję. Infrastruktura zapewne będzie w powijakach, ale nic to, jak mawiał Wołodyjowski:) Planuję zabrać kilka kg drobiazgów dla dzieci nepalskich
suave 22:57 | 30.04.2015
Choćby się nawet Mont Everest zawalił to z Nepalu nie zrezygnuję...
Garibaldi 18:39 | 03.06.2015
Bylem tez w Langtang Village 2 tygodnie przed katastrofa. Bylem tam wielokrotnie, znalem ludzi, doroslych, dzieci.Dostalismy pigulki w malej klinice na skraju wioski, od milej, mlodej pielegniarki.
Teraz wiem, ze nie zyje. WIdzialem jej imie i nazwisko na liscie ofiar.
Co mozna zrobic?
1) Poslac troche kasy (wlasnie uzbieralismy kilka tysiecy dolarow i poslalismy zaufanemu czlowiekowi (Jhamka) - bo czesto kasa znika w kieszeniach cwaniakow
2) Jezdzic tam mimo wszystko, i namawiac pzryjaciol i znajomych.
3) Jesli sie ma czas, pracowac jako ochotnik w ktorejs z wiosek
Pozdrawiam wszystkich Nepalfanow
nitkaska 22:37 | 03.06.2015
lecę. Zrobię w szkole akcję, dzieciaki przyszykują paczuszki, do każdego dołączą zdjęcie z dedykacją i swoim adresem e-mail. Zapakujemy do naszych plecaków ile wlezie, dużo to nie będzie, ale ze 30 kg się zmieści. Na razie mogę tyle...
Podobne wątki inne NEPAL
Forum dyskusyjne
Aby korzystać z forum należy być zarejestrowanym użytkownikiem Globtroter.pl. Kliknij [TUTAJ], jęśli jesteś nowy.
Wypowiedzi użytkowników publikowane w Globtroter.pl są prywatnymi opiniami osób korzystających z Forum.
Globtroter.pl zastrzega, że nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i w żaden sposób nie utożsamia się z poglądami wyrażanymi w tym miejscu.
Wszelkie wątpliwości prosimy kierować na adres: globtroter@globtroter.pl.
Redakcja Globtroter.pl zastrzega sobie prawo do moderowania i redagowania wypowiedzi na Forum bez podania przyczyn, zamieszczanie treści reklamowych jest zabronione.