Forum dyskusyjne
lipiec Sebeiba
kategoria podróże po świecie
kraj Algieria
dołączył20.06.2008
senia 12:08 | 31.01.2024
Hej. Rozeznaję temat, czy będą chętni na wyjazd do Algierii w lipcu, w planie tour po pustyni i Sebeiba (festiwal Tuaregów). Drogo, jakieś 7 tysi trzeba liczyć. ok 9-10 dni, w zależności od dostępności w miarę tanich biletów lotniczych.
dołączył02.11.2015
Menhir 10:50 | 01.02.2024
Hej, fajny pomysł, sama chciałabym zobaczyć ten festiwal, ale niestety w tym roku nie mogę. To jest święto ruchome, ale nie wiem jak długo trzeba czekać, aby wypadło w mniej gorącym miesiącu. Gorąco polecam okolice Djanet, pustynia tam jest CUDOWNA!Powodzenia!
Menhir
dołączył20.06.2008
senia 10:53 | 01.02.2024
Hej. Ruchome, ale w lipcu... więc skwaru się nie uniknie. Muszę zebrać czwórkę, żeby to miało sens, bo trzeba opłacić przewodnika i kucharza.
dołączył16.01.2013
Piotr-Krk 12:51 | 01.02.2024
> żeby to miało sens, bo trzeba opłacić przewodnika i kucharza.Festiwal Sebeiba przyciąga co rok rzeszę widzów. Czy oni też zamawiają kucharza? Pytam z ciekawości.
dołączył20.06.2008
senia 16:00 | 01.02.2024
Zaspokoję Twoją ciekawość... Festiwal to jeden dzień, a pozostałe dni spędza się przemierzając pustynię. Ja osobiście nie robię tego na nogach z konserwami w plecaku ;-).
dołączył16.01.2013
Piotr-Krk 19:03 | 01.02.2024
Zabrzmiało to tak, jakbyś miała w planach przemierzanie Sahary pieszo z plecakiem...
dołączył20.06.2008
senia 19:06 | 01.02.2024
No właśnie nie mam takiego zamiaru i po to mi potrzebny przewodnik z autem terenowym i kucharz. Zamierzam spędzić tydzień na pustyni.
dołączył16.01.2013
Piotr-Krk 07:49 | 02.02.2024
Przepraszam, czy to nie jest tak, że wybierasz się na objazdówkę z biurem i kucharz jest obligatoryjny? To znaczy, uczestnicy poradziliby sobie bez niego (gdyby chcieli), bo przecież żarcie, sprzęt i opał i tak jedzie w dżipie, ale z jakichś względów biuro zmusza uczestników do opłacenia kucharza - nawet przy dwóch osobach. Oczywiście, to twoja sprawa i biura. Z ciekawości dopytuję, już zaznaczyłem.Czytałem opisy wycieczek zorganizowanych po Algierii, gdzie uczestnicy "przemierzali" Saharę idąc codziennie porę kilometrów na lekko, czyli bez całości swoich bagażów, a dżipy przewożące calość ekwipunku wraz obsługą wycieczki już czekały na końcu drogi z przygotowanym obozowiskiem.
Super przygoda.
Ale w dalszym ciagu zastanawia mnie ten kucharz. Widocznie tak jest w Afryce.
Podobne wątki podróże po świecie ALGIERIA
Forum dyskusyjne
Aby korzystać z forum należy być zarejestrowanym użytkownikiem Globtroter.pl. Kliknij [TUTAJ], jęśli jesteś nowy.
Wypowiedzi użytkowników publikowane w Globtroter.pl są prywatnymi opiniami osób korzystających z Forum.
Globtroter.pl zastrzega, że nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i w żaden sposób nie utożsamia się z poglądami wyrażanymi w tym miejscu.
Wszelkie wątpliwości prosimy kierować na adres: globtroter@globtroter.pl.
Redakcja Globtroter.pl zastrzega sobie prawo do moderowania i redagowania wypowiedzi na Forum bez podania przyczyn, zamieszczanie treści reklamowych jest zabronione.