Galeria zdjęć
Indie północne
INDIE / polnocne / Delhi
odsłon: 4243 |
poleca: 4 osób |
ocena techniczna: 5 |
ocen: 1 |
w schowku: 0 osób
- Autor
- Rada Zivkovic( SO:5 | SW:0 )
- Typ
- Reportaż
- Data dodania
- 2012-12-08 01:15
- Data wykonania
- listopad 2012
- Miejsce
-
- Opis zdjęcia
- brak
Komentarze do zdjęcia
ja za eksperymentami też nie przepadam, ale kuchnie lokalsów są dla nie niezwykle ważne, jak zapewne dla każdego, nie jestem tu ooryginalna. Na kuchnię hinduską czekam z niecierpliwością:)
To plywa czerwone ususzone chilli w calosci - tego nie polecam jesc ;) Jak przyrzadza sie masale, to wlasnie chili jest konieczne ... Wszystko jest wegetarianskie , bez obaw i higiena tez jest... Zalezy gdzie sie jada... Na pewno nie tam, gdzie jedza turysci...
Ja jestem bardziej tradycjonalny , eksperymentów raczej nie lubię i nie widzę potrzeby na takie smakołyki. Problem tam również z czystością i higieną.
metodą jest jeść wegetariańskie. Myślę, że przeżyłabym szczura, ale psa nie...
To problem - ich pismo na wzór krzaczków... Mam jeszcze trochę czasu, gdzieś w internecie można znaleźć translator hidi i wietnamskiego na polski? Żeby nauczyć się jak jest "padalec", "szczur" i inne produkty, których jednak nie chcę jeść.
W tych krajach nic się marnuje i wszystko jest możliwe. Gorzej, gdy zamawiamy i nie wiemy co.
Tak więc obejdzie się bez padalca, a my sobie pozwiedzamy :) Happy end...
ups...zamordowana nie pojadę do Włoch. Do Maroka tym bardziej. A już na pewno nie pojadę z Tobą nieżywą!! Odszczekuję! Nie bedzie padalca!
A chcesz potem jechać do Włoch i Maroka - hę? Bo jak mnie poczęstujesz padalcem to po pierwsze zamorduję, a po drugie sama padnę trupem :)))
PADALEC! HAHA! Będę Ci wyszukiwała takie specjały w Wietnamie!!!
Polecają to zdjęcie
Inne zdjęcia tego użytkownika
Inne zdjęcia z tego kraju:
Indie północne
INDIE / polnocne / Delhi

- Autor
- Rada Zivkovic( SO:5 | SW:0 )
- Typ
- Reportaż
- Data dodania
- 2012-12-08 01:15
- Data wykonania
- listopad 2012
- Miejsce
- Opis zdjęcia
- brak
Komentarze do zdjęcia
ja za eksperymentami też nie przepadam, ale kuchnie lokalsów są dla nie niezwykle ważne, jak zapewne dla każdego, nie jestem tu ooryginalna. Na kuchnię hinduską czekam z niecierpliwością:)
To plywa czerwone ususzone chilli w calosci - tego nie polecam jesc ;) Jak przyrzadza sie masale, to wlasnie chili jest konieczne ... Wszystko jest wegetarianskie , bez obaw i higiena tez jest... Zalezy gdzie sie jada... Na pewno nie tam, gdzie jedza turysci...
Ja jestem bardziej tradycjonalny , eksperymentów raczej nie lubię i nie widzę potrzeby na takie smakołyki. Problem tam również z czystością i higieną.
metodą jest jeść wegetariańskie. Myślę, że przeżyłabym szczura, ale psa nie...
To problem - ich pismo na wzór krzaczków... Mam jeszcze trochę czasu, gdzieś w internecie można znaleźć translator hidi i wietnamskiego na polski? Żeby nauczyć się jak jest "padalec", "szczur" i inne produkty, których jednak nie chcę jeść.
W tych krajach nic się marnuje i wszystko jest możliwe. Gorzej, gdy zamawiamy i nie wiemy co.
Tak więc obejdzie się bez padalca, a my sobie pozwiedzamy :) Happy end...
ups...zamordowana nie pojadę do Włoch. Do Maroka tym bardziej. A już na pewno nie pojadę z Tobą nieżywą!! Odszczekuję! Nie bedzie padalca!
A chcesz potem jechać do Włoch i Maroka - hę? Bo jak mnie poczęstujesz padalcem to po pierwsze zamorduję, a po drugie sama padnę trupem :)))
PADALEC! HAHA! Będę Ci wyszukiwała takie specjały w Wietnamie!!!
Polecają to zdjęcie