Kuna akrobatka

zdjęciemapa

Akras na szczęście nasze auto stoi na drugim końcu posesji więc do tej pory żadnych szkód,
ale to może się zmienić jak zacznie buszować po całej posesji. Kiedy zauważyłam kunę to
przestałam wieszać słoninę na drzewie by się nie przyzwyczaiła, a ptaki dokarmiaiałam tylko
ziarnem. Póki co do zimy jeszcze daleko, a ptaki mają dosyć pożywienia w przyrodzie :)
Kaczma trafiła się okazja to ją wykorzystałam bo lustrzanka leży w zasięgu ręki i pierwszy raz w życiu zobaczyłam kunę leśną. :)
Pozdrawiam serdecznie :)

A może po prostu chciała być popularna na Globie.
Z zwierzętami jest jak z dziećmi ,robienie im zdjęć czasami może być problemem.

Ciesz się, że miałaś tylko jedną :-) Ja przeżyłam swego czasu całe lato z trójką kun. Mieliśmy ich dosyć z sąsiadami. przybywały najczęściej o pierwszej w nocy, wygryzały posadzone w ogrodzie kwiaty, wskakiwały w krzaczki, niszcząc je, przegryzły coś w samochodzie i klimatyzacja przestała działać. Najzabawniejsze było obserwowanie jak huśtają się na zwisających gałązkach brzozy. I na dodatek - są pod ochroną! Wywieszaliśmy woreczki z sierścią psów, żeby je odstraszyć. Na szczęście po tym jednym, letnim sezonie znikły :-) Brawo za refleks w robieniu fotki - kuny są baaardzo szybkie.

W zimie wyżerała słoninkę ptaszkom więc czasami pojawia się o zmierzchu i buszuje na drzewie
za słoninką. :-)))
Dziękuję za komentarze i serdecznie pozdrawiam :-)

Przyłapana in flagrante, Fajna tonacja i kompozycja. 👍👍👍

Piękna, ale szkodnik, pod maską auta, u mnie zrobiła sobie spiżarnię, większe przestrzenie wypełniłem gąbką, na razie spokój.

He,he, dobre.

Super ujęcie!

Śliczna...