Artykuły i relacje z podróży Globtroterów

Peru > KOLUMBIA


benbm benbm Dodaj do: wykop.pl
relacje z podróży

Zdjęcie PERU / Hurascaran / Hurascaran / HurascaranOpis podróży przez Peru 2011

Ruszyłem w kierunku Peru, do Limy. Raptem przez 4 godziny zwiedziłem zabytkowe centrum, choć muszę przyznać, że ten potężny moloch to nie moje klimaty. Wsiadłem w autobus do Arequipy, by stamtąd wyruszyć do kanionu Colca. Tuż przed wyjazdem z Arequipy, w nocy spadło 15 cm śniegu. Na drodze zrobiła się ślizgawica. Nic też dziwnego, że nasz autobus wpadł w rów. Czekaliśmy 7 godzin na dźwig, który wyciągnął auto. Okazało się jednak, że nasz autobus dalej już nie pojedzie. Niedaleko przed kanionem w wiosce wypożyczyłem rower i pojechałem do miejsca, gdzie można spotkać kondory. Po południu ni stąd ni zowąd te potężne ptaki zaczęły szybować tuż nad moją głową.

Obawiałem się nawet, by podmuch wiatru nie skierował tego kondora prosto na mnie.Zszedłem też na dno kanionu – szczerze przyznam, że było to jedno z piękniejszych miejsc na mojej drodze.

Potem Quzco, skąd wybrałem się samotnie (nie korzystając z turystycznego pociągu) do Machu Picchu. Najpierw pojechałem do Olaytantambo, ale za wstęp do tamtejszego kompleksu ruin chcieli 75 dolarów, więc skierowałem się wzdłuż rzeki do innych ruin – o wiele piękniejszych i co ważniejsze takich, które można było podziwiać bez żadnych opłat. Tyle, że wcześniej należało trochę z siebie wypocić...

Machu Picchu będzie mi się kojarzyć... z potężną ulewą. A na dodatek trochę droga wycieczka, bo za całą imprezę wyszło mi ponad 150 dolarów. Ewidentnie najdroższy mój weekend na całej trasie. Wyruszyłem w kierunku ruin na szczycie wzgórza szlakiem o drugiej w nocy. Na górze musiałem trochę przeczekać, bo strasznie lało. Pierwszym wycieczkowiczom tylko szczęka opadała, bo przejechali pół świata, a tu nic nie widać, normalnie oberwanie chmury. Ja przeczekałem do dziesiątej, wtedy lekko się wypogodziło. Fotki wyszły fantastyczne, zupełnie inne od tych, zrobionych przy bezchmurnym niebie. Wszedłem też na Wayna Picchu, szczyt górujący nad głównym kompleksem ruin. Zajęło mi to trzy godziny. A wokół – wciąż tylko ciężkie chmury. Gdy już dotarłem na wierzchołek, tak sobie gadałem: „Bozicko, daj Hajerowi choć pięć minut, żeby sobie fotki porobił!” I Bóg usłuchał! Przede mną odsłaniały się kolejno fantastyczne widoki. Bo człowiek idzie cały czas w tym deszczu, przemoczony, tylko aparat trzymałem w wodoszczelnym opakowaniu. Dobrze, że chociaż było po co.

Zawsze, gdy staję w takim miejscu, zadaję sobie pytanie – jak oni to wszystko wybudowali? Nagle przychodzi też druga myśl – jak to się stało, że Hiszpanie zdobyli ten potężny kraj z armią liczącą zaledwie kilkuset żołnierzy? Taki pogrążony w zadumie w strugach deszczu zszedłem na dół.



CDN

Zdjęcia

PERU / Hurascaran / Hurascaran / Hurascaran

Dodane komentarze

Andy10 dołączył
03.12.2011

Andy10 2012-02-19 11:02:19

witaj benbm , czytam o Twoich podrozach z podziwem , ja ruszam tylek tylko po Europie ( nie liczac krotkiego wypadu do Tajlandii i Singapuru przed laty), ale tez mnie ciagnie w swiat np. do Indii , może kiedyś gdy będę bogaty (hi , hi), serdecznie pozdrawiam ,Twój fan -Andy10

Przydatne adresy

Brak adresów do wyświetlenia.

Strefa Globtrotera

Dział Artykuły

Dział Artykuły powstał w celu umożliwienia zarejestrowanym użytkownikom serwisu globtroter.pl publikowania swoich relacji z podróży i pomocy innym podróżnikom w planowaniu wyjazdów.

Uwaga:
za każde dodany artykuł otrzymujesz punkty - przeczytaj o tym.

Jak dodać artykuł?

  1. Zarejestruj się w naszym serwisie - TUTAJ
  2. Dodaj zdjęcia (10 punktów) - TUTAJ
  3. Dodaj artykuł (100 punktów) - TUTAJ
  4. Artykuły są moderowane przez administratora.

Inne Artykuły

X

Serwis Globtroter.pl zapisuje informacje w postaci ciasteczek (ang. cookies). Są one używane w celach reklamowych, statystycznych oraz funkcjonalnych - co pozwala dostosować serwis do potrzeb osób, które odwiedzają go wielokrotnie. Ciateczka mogą też stosować współpracujący z nami reklamodawcy. Czytaj więcej »

Akceptuję Politykę plików cookies

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2001 - 2023 Globtroter.pl