Forum dyskusyjne
Jak przechowywać pieniądze Temat niby banalny ale
kategoria inne
kraj Indie
PawełPac 15:21 | 07.01.2014
Rozumiem, ze to proste, w PL wymieniam PLNy na USD a później w idniach na rupii, ale jadę na 2miesiące z groszem i nie chce mi się nosić w portfelu np. 5tyś pln.
Przemysław Supernak SuperGlob 14:27 | 08.01.2014
Z doświadczenia wiem, że najlepiej w brudnej bieliźnie i skarpetkach. Potencjalny złodziej przeczesujący plecak w hotelu, raczej tam nie zajrzy. Zwłaszcza jeśli zwitek banotów szczelnie zawinięty jest używanymi slipami. Zawsze warto też schować pieniądze w kilku miejscach - jast szansa, że jeśli już stracisz, to nie wszystko.
Piotr-Krk 21:26 | 09.08.2020
Przemysław Supernak SuperGlob: ">Z doświadczenia wiem, że najlepiej w brudnej bieliźnie i skarpetkach. Potencjalny złodziej przeczesujący plecak w hotelu, raczej tam nie zajrzy. Zwłaszcza jeśli zwitek banotów szczelnie zawinięty jest używanymi slipami. Zawsze warto też schować pieniądze w kilku miejscach - jast szansa, że jeśli już stracisz, to nie wszystko."Widzę, że jakiś idiota usunął mój niewinny post z tego wątku, więc jeszcze raz:
Jestem odmiennego zdania. Trzymanie pieniędzy w kilku miejscach, w szczególności w plecaku, jest kiepskim rozwiązaniem. Trzeba mieć bowiem na oku więcej rzeczy (np. plecak, day-pack, saszetkę).
Lepiej mieć całą kasę przy sobie, optymalnie w płaskiej saszetce przy ciele lub w wewnętrznej kieszeni spodni/spódnicy.
Drobne pieniądze potrzebne na bieżące wydatki (dzienna kwota) może być w jakimkolwiek portfelu (byle bez kart kredytowych).
Pewnym zabezpieczeniem jest fałszywy portfel z nieaktualnymi kartami i plikiem nieaktualnych banknotów (np. polskich sprzed denominacji).
Piotr
jamaj 16:44 | 08.01.2014
a nie lepiej na karcie niż nosić się z gotówką, bankomaty są dość powszechne
PawełPac 16:56 | 08.01.2014
Mistrzy nauczaj, słuchaj :)Szczególnie, że mówisz, ze kurs będzie lepszy.
ania71 18:05 | 08.01.2014
lepiej mieć przy sobie nie wiele kasy bo jak kradna to czasami na ulicy w biały dzień wyrywają plecak,ostatnio widziałam na własne oczy.karta kredytowa dobre rozwiązanie ,bankomatów jest dużo i mniejsze ryzyko że zamienią jak w kantorze na stare pieniądze.najważniejsze kartę i paszport trzymać osobno jak portfel z pieniędzmi.
Justyna1969 14:26 | 04.07.2020
Kiedys czytalam o fajnym pomysle. Miec ze sobą stary portfel z nieaktualnymi kartami, wlozyc do niego trochę kasy, cos ok 100zl. Dobre na wypadek napadu. :)
jamaj 18:44 | 08.01.2014
rób jak chcesz , byłem już trzy razy i zawsze forsę wybierałem z bankomatów w moim przypadku przeliczano na euro po dobrym kursie (nie narzekałem) warto wiedzieć że bankomat nie wypłaci jednorazowo więcej niż 10000r dzienniemiłego pobytu
PawełPac 22:02 | 08.01.2014
Co o tym myslicie?http://www.icicibank.com/Personal-Banking/cards/prepaid/indian-rupee-travel-card/index.html
ania71 08:42 | 09.01.2014
ja mam walutowe dolarowe więc przelicza mi tylko z dolarów na walutę w kraju w którym wypłacam.płacę tylko za jedno przewalutowanie.a jak płacę kartą to tylko przeliczają na walutę lokalna bez żadnych dodatkowych kosztów.to prawda że w indiach jednorazowo można wypłacić maksymalnie 10000 rupii ale to przecież dosyć sporo kasy w indiach .pozdrawiam
PawełPac 11:24 | 09.01.2014
Co znaczy walutowe dolarowe? 10.000 rupii to ok 600pln? Więcej nie mam zamiaru wydawać. :) Ogólnie na przygotowanie podszło mi sporo więcej więc teraz każdy rupii za złotówkę jest na wagę złota. Jakie masz konto?Szczerze, jeśli taniej będzie, to w gaciach mogę nosić. Strasznie zainteresował mnie fakt, że karta po prostu bardziej się opłaca.
jamaj 17:20 | 09.01.2014
co do specjalnego konta to nie mam pojęcia moje jest w euro bo mieszkam za granico ;)natomiast forsę z bankomatu mogłem wybierać ze zwykłej płatniczej karty lub z kredytowej
nosić rupię w gaciach nie polecam chyba że masz zaufanego lekarza (sexy lekarkę ;) karta zdecydowanie lepiej się opłaca bo nie tracisz na podwójnym przewalutowaniu zadzwoń do banku i powinni ci powiedzieć czy twoja działa w Indiach i po jakim kursie
a jak mimo wszystko zdecydujesz się na gacie to bez przesady wystarczy porozkładać w różne miejsca i dobrze pilnować plecaka nie polecam głównego bagażu a raczej podręczny widziałem przypadki że ludziom z Holandii ładowarki do aparatów i zabawki dla dzieci ukradli ale to tylko jak planujesz jakieś wewnętrzne loty
ogólnie to jest dość bezpiecznie uważałbym tylko na tz.friends co to ci wszystko załatwią albo wyrolują lub okradną przy pierwszej lepszej okazji
jamaj 17:28 | 09.01.2014
zapomniałem napisać o patencie paska z ukrytą kieszenią używałem ostatnio w Indonezji i się przydały zaskórniaki $ ale tam było znacznie gorzej z bankomatami
ania71 18:09 | 09.01.2014
konto walutowe ,takie na którym mam dolary .dlatego jeśli płacę za zakupy czy wypłacam z bankomatow to bardziej się opłaca zwłaszcza w krajach azjatyckich albo w afryce bo w europie zazwyczaj wystarcza nasza polska karta płatnicza z normalnego konta złotówkowego bo transakcje są w euro przeliczane ze złotówek.a jeśli chodzi o kasę to najlepiej w kilku miejscach drobne kwoty trzymać bo jak się płaci w indiach to zaglądają w ręce ile człowiek ma .lepiej nie pokazywać że się większą ilość gotówki ma.ja wróciłam z indii końcem listopada a ponieważ dużo się przemieszczałam i pociągami i samolotami wewnątrz krajowymi mocno się nagimnastykowałam żeby mnie nie okradli ale się udało,tobie też na pewno nic się nie stanie ,życzę udanej wyprawy!!!
bynio 23:01 | 09.01.2014
Dziwne, ja nigdy nie miałem lepszego kursu z karty tylko zawsze gorszy. Chyba, że są jakieś cudowne plastyki. Ja ćwiczyłem tylko z HSBC, Citi, ING, Deutsche Bankiem, Raiffeisenem i Diners Clubem, więc może się nie znam. Prowizja organizacji płatniczej to minimum 2% plus ewentualna prowizja banku. Zależy czy karta jest kredytowa (gorszy przelicznik) czy obciążeniowa (charge-lepszy przelicznik) oraz jeszcze do rachunku w jakiej walucie przypisana jest karta i jaka jest waluta rozliczeniowa karty, bo mogą być nawet 2 przewalutowania przy wypłacie Euro w bankomacie w Europie. Z tych banków co opisałem najlepszy przelicznik miał HSBC. Lepszy przelicznik przy wypłacie z karty niż z kantoru jest możliwy tylko przy znacznym umocnieniu się waluty rachunku, do którego przypisana jest karta np. PLN.
[konto usunięte] 20:32 | 09.01.2014
Jeżeli posiadasz kartę powiązaną z kontem dolarowym i jesteś mieszkanką "kraju przywiślańskiego" to karta ta zapewne jest tzw. kartą chargerową - co oznacza min. 3-4% opłaty manipulacyjnej przy każdym wybieraniu gotówki plus oczywiście "bardzo korzystny kurs przewalutowania". Jeżeli płacisz nią za towary i usługi, to ma to jeszcze sens, wybieranie gotówki to już raczej nie. Znacznie lepszy przelicznik osiągnie się wymieniając "żywe dolary" w 100-tkach, niż korzystając z kart płatniczych - żaden bank nie prowadzi przecież działalności charytatywnej. Poza tym "bezpieczeństo" użycia kart jest też wielce dyskusyjne. Pomijam już takie zdarzenia losowe jak uszkodzenie, połknięcie przez bankomat czy brak "kompatybilności".Pozdrawiam.
bynio 23:06 | 09.01.2014
Miało być: Lepszy przelicznik przy wypłacie z karty niż z kantoru jest możliwy tylko przy znacznym umocnieniu się waluty rachunku, do której przypisana jest karta w czasie trwania podróży. Czasem to się zdarza. Ale to już czysta spekulacja.Zbyszek
PawełPac 21:32 | 09.01.2014
http://kantor.aliorbank.pl/Jutro mam spotkanie w banku. Podobno prowadzenie, otwieranie, zamykanie 0pln.
Jedyna opłata to 5pln prowizji za kazde pobieranie. Kurs podobno master card
[konto usunięte] 21:49 | 09.01.2014
Jasne. Zanim podejmiesz decyzję ze dwa razy przeczytaj warunki ogólne. Zwróć uwagę ile musisz przeprowadzić operacji miesięcznie, ile bank pobiera haraczu za pobieranie gotówki z własnych bankomatów, ile z obcych itp. Powodzenia.
PawełPac 10:05 | 10.01.2014
Przed podpisanie wezmę warunki do domu, aby na spokojnie poczytać co tam też oni wymyślili. Jakiś haczyk musi być, wiem takie mamy teraz w handlu standardy. sic
ania71 13:45 | 10.01.2014
najlepiej w domu sobie na spokojnie przekalkulować co akurat tobie będzie się opłacało.sprawdzić jakie są koszty operacji i czy są zależne od tego ile tych operacji w miesiącu robisz.ja konto dolarowe mam akurat za darmo bo było otwierane jako dodatkowe do innego konta które mam bardzo długo w banku.a za operacje wypłaty kasy z obcych bankomatów płace coś koło dolara.ale to już w każdym banku jest inaczej i też zależy czy konto jest otwierana jako dodatkowe.nie mniej jednak dobrze wziąć kilka ofert i porównać bo różnica jest duża ,a banki nie są instytucjami charytatywnymi tylko zarabiają na naszej kasie.ja brałam połowę przeznaczonej na wyjazd kasy w dolarach ze sobą a druga połowe miałam na koncie tak awaryjnie .w banku w indiach jak chciałam wymienić kasę to powiedzieli że trzeba najmniej 100 dolców mieć i paszport przy sobie.
marrigo 13:59 | 10.01.2014
Ja się przyłączam do głosów o karcie.Osobiście mam konto w Citi - na lotnisku w Delhi wyjmuję z bankomatu Citi po przylocie, bez prowizji.
Jak brałam większą kwotę to dzieliłam - mało do portfela, więcej do saszetki ukrytej pod spodniami (niewidoczna) lub w "bezpiecznym pasku".
W każdym mieście jest dużo bankomatów i naprawdę nie ma problemu z wyjęciem pieniędzy.
Ale fakt - lepiej karty nie trzymać w portfelu w plecaku, bo można się obudzić w pociągu bez pieniędzy.
Ostatnio znajoma miała taką zwykłą nerkę na wierzchu - to nie był najlepszy pomysł bo jak się obudziła to nie było portfela i paszportu.
bynio 20:31 | 10.01.2014
>Ja się przyłączam do głosów o karcie.>Osobiście mam konto w Citi - na lotnisku w Delhi wyjmuję z bankomatu Citi po
>przylocie, bez prowizji.
>Jak brałam większą kwotę to dzieliłam - mało do portfela, więcej do saszetki ukrytej
>pod spodniami (niewidoczna) lub w "bezpiecznym pasku".
>W każdym mieście jest dużo bankomatów i naprawdę nie ma problemu z wyjęciem
>pieniędzy.
>Ale fakt - lepiej karty nie trzymać w portfelu w plecaku, bo można się obudzić w
>pociągu bez pieniędzy.
>Ostatnio znajoma miała taką zwykłą nerkę na wierzchu - to nie był najlepszy pomysł bo
>jak się obudziła to nie było portfela i paszportu.
>
bynio 20:35 | 10.01.2014
Cos ostatnio chyba zmęczony jestem. A sprawdziłaś jaki kurs dostałaś z Citi wybierając pieniądze w ich bankomacie? U nich kurs jest gorszy niż doliczając prowizje u innych. Mnie lepszy kurs wychodził z kart HSBC i ING, a pieniądze wybierane w obcym bankomacie. Sprawdzałem w Singapurze. Jedyna zaleta Citibanku jest taka, że mają oddziały w stolicach chyba wszystkich państw na świecie.Pozdrawiam Zbyszek
nitkaska 22:45 | 10.01.2014
kantor w alior banku mam, bardzo polecam. Obsługa konta bez kosztów, jedno przewalutowanie. Zakupy kartą be prowizji oczywiście. Gorzej z wypłatami z bankomatów, jedna w miesiącu bezpłatna, każda następna 9,- dlatego dobrze jest mieć w razie czego na koncie też kilka złotych. Jednak za święty spokój warto zapłacić tych kilka zeta:) A bankomatów tam sporo, płacić kartą można w bardzo wielu miejscach. Alior kantor daje kartę wypukłą więc bezproblemową:)
Magz 08:56 | 23.01.2014
Ja mieszkam w Indiach i ewentualne złotówki mam w AliorSync gdyż prowadzenie konta za darmo, wypłaty z bankomatów za darmo. Jak lecę do indii to mam awaryjnie na sam początek 20 lub 50 euro które jeszcze nigdy mi się nie przydały, bo na lotnisku wypłacam od razu rupie z ATM.
Luti 15:43 | 24.01.2014
Ci co doradzają Ci kartę mają rację. Przyjrzyj się tylko dokłądnie swojemu itineraium. W większych miastach z bankomatami nie ma problemu, ale po wsiach, albo w jakiś odległych rejonach może ich nie być.
Eskimos 17:36 | 19.01.2020
Pieniądze rozdzielam w 3 miejsca- cześć przy sobie w dwóch kieszeniach, cześć w plecaku w brudnej bieliźnie, a część w innej mało widocznej kieszeni w plecaku.Możesz też nosić portfel z drobniakami, najlepiej żeby był brudny i podarty.
Do potencjalnego złodzieja dotrze myśl , że bardziej opłaca mu się obrobic staruszkę na targu. Sprawdzone, oni zazwyczaj łażą za Tobą obserwując czy np jesteś sam ...
Raz miałem przypał w Rumunii z Cyganami.
Piotr-Krk 10:11 | 22.01.2020
Eskimos: ">Pieniądze rozdzielam w 3 miejsca- cześć przy sobie w dwóch kieszeniach, cześć w plecaku w brudnej bieliźnie, a część w innej mało widocznej kieszeni w plecaku."Średnio sensowny pomysł. Pieniądze trzeba mieć przy sobie (korzystnie: porozdzielane - wewnętrzna kieszonka, saszetka, portfel), aby mieć pełną kontrolę. Wkładanie pieniędzy do plecaka oznacza dodatkową rzecz do pilnowania i sprawdzanie, czy schowane tam pieniądze nie wyparowały.
W praktyce: 5 banknotów po 100 USD/EUR (a tyle maksymalnie wożę ze sobą) mogę upchnąć (w woreczku strunowym) do wewnętrznej kieszonki spodni.
Można mieć fałszywy portfel z kilkoma polskimi banknotami sprzed denominacji, kilka nieaktualnych kart, ale to pomysł do rzeczywiście niebezpiecznych regionów, nie do Europy.
Weweekstil 14:51 | 18.06.2020
[Treść została poddana moderacji!]
AlternatywnePodroze.pl 15:24 | 09.08.2020
Osobiście nie byłem w indiach, ale jeśli chodzi o kraje szczególnie narażone na kradzieć to polecam:1) trzymać większość pieniędzy na karcie (Revolut ma aktualnie bardzo dobre warunki i kurs), ponieważ podwójne przewalutowanie jest często bardzo niekorzystne (PLN -> USD, USD -> INR).
2) niezbędną gotówkę trzymać w tzw. "nerce" przeznaczonej na dokumenty (są one cieńkie) założonej pod odzież wierzchnią. Dzięki temu złodziej nie ma jak jak jej "wyrwać" a tymsamym ukraść. Stara zasada mówi, że im bliżej ciała coś trzymamy, tym ciężej jest to ukraść :)
Kilka innych tipów odnośnie unikania kradzieży w podróży:
https://alternativeaerialadventures.com/2019/11/19/kradziez-w-podrozy/
Eowina 18:55 | 12.08.2020
Sama używam też głównie kart, natomiast jeśli chodzi o gadżety, które pozwalają trzymać pieniądze bez możliwości kradzieży na ulicy to dostałam w prezencie pasek do spodni Deutera, w którym jest kieszonka na pieniądze. Błaha rzecz, ale przynajmniej nie do zerwania i chyba jeszcze mało znana na świecie.
Podobne wątki inne INDIE
Forum dyskusyjne
Aby korzystać z forum należy być zarejestrowanym użytkownikiem Globtroter.pl. Kliknij [TUTAJ], jęśli jesteś nowy.
Wypowiedzi użytkowników publikowane w Globtroter.pl są prywatnymi opiniami osób korzystających z Forum.
Globtroter.pl zastrzega, że nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i w żaden sposób nie utożsamia się z poglądami wyrażanymi w tym miejscu.
Wszelkie wątpliwości prosimy kierować na adres: globtroter@globtroter.pl.
Redakcja Globtroter.pl zastrzega sobie prawo do moderowania i redagowania wypowiedzi na Forum bez podania przyczyn, zamieszczanie treści reklamowych jest zabronione.