/ / WłOCHY > Wakacje w Toskanii vs Covid-19 > Forum, porady, opinie i informacje w Globtroter.pl

Forum dyskusyjne


Wakacje w Toskanii vs Covid-19

kategoria zdrowie w podróży

kraj Włochy

Piter Pit dołączył
29.06.2020

Piter Pit 07:42 | 29.06.2020

Cześć
Od roku planuję wyprawę na 2-3 tyg do Toskanii. Z uwagi na "zarazę" mam duże wątpliwości czy warto teraz tam jechać.
Czy ktoś jest / był w ostatnich 2 tygodniach we Włoszech w ramach turystyki (korzystając z plaż, basenów oraz zwiedzając)
Jak to wygląda w praktyce ?

Pozdrawiam,
Piotr


Piotr-Krk dołączył
16.01.2013

Piotr-Krk 17:27 | 29.06.2020

Piter Pit napisał:
>Od roku planuję wyprawę na 2-3 tyg do Toskanii.

To bardzo interesujące.

"Wyprawa" w wyszukiwarce google.pl listuje takie skojarzenia:
wyprawa Magellana
wyprawa Robinsona
wyprawa kijowska
wyprawa krzyżowa
wyprawa kon-tiki
wyprawa do dżungli
wyprawa po złote runo

Mnie osobiście termin "wyprawa" kojarzy się z dłuższą podróżą w trudny logistycznie region świata. Ogólnie - z wyzwaniem.

Ponieważ już od roku nie byłem we Włoszech i mogło coś tam się zmienić, byłbym wdzięczny za podzielenie się planami dotyczącymi tej wyprawy do Toskanii. Oczami wyobraźni widzę różne, mrożące krew w żyłach, sytuacje plażowe i barowe.


bynio dołączył
05.09.2008

bynio 22:31 | 29.06.2020

Masz rację. Nadużywanie słowa "wyprawa" jest powszechne w przypadku wyjazdów zagranicznych, a to jest zwykła impreza jak wyjazd do Zakopca lub nad morze tylko trochę dalej, szczególnie UE gdzie jesteśmy traktowani jak miejscowi.


Piter Pit dołączył
29.06.2020

Piter Pit 08:50 | 30.06.2020

Dziękuję za wiele wnoszące i jakże merytoryczne odpowiedzi.
Widać że nie macie nic sensownego do powiedzenia poza łapaniem za słówka.
Ale jak ktoś do niedawna jadł tylko kaszę z kartoflami i nagle przybyło trochę pieniążków to ego puchnie jak balon. Szkoda tylko że intelekt nie.


Piotr-Krk dołączył
16.01.2013

Piotr-Krk 19:31 | 30.06.2020

Piter Pit napisał: >Dziękuję za wiele wnoszące i jakże merytoryczne odpowiedzi. Widać że nie macie nic sensownego do powiedzenia poza łapaniem za słówka. Ale jak ktoś do niedawna jadł tylko kaszę z kartoflami i nagle przybyło trochę pieniążków to ego puchnie jak balon. Szkoda tylko że intelekt nie.

Ojojoj, niezły debiut na portalu :)

Jestem przekonany, że z namysłem używasz słów i określenie "wyprawa" nie mogło być przypadkiem; nie ma więc mowy o łapaniu za słówka.

Wróćmy zatem do meritum, czyli toskańskiej wyprawy. Ponieważ nie oglądam świata poprzez pryzmat plaż i basenów, niewiele będę mógł pomóc w zakresie wczasowania się. Bo, jak rozumiem, od roku planujesz wyprawę do jakiegoś hotelu ślicznie położonego w nadmorskim kurorcie.

Mmmmm... rozmarzyłem się,
Po pełnej trudów drodze do Toskanii, w upalne popołudnie docieram do chłodnego holu w zaplanowanym rok wcześniej hotelu. Rozpiera mnie duma i radość: udało się! Pokonałem wszystkie logistyczne meandry transportu z lotniska i biurokratyczne zapory antycovidowe...
Śmiało zajmuję upatrzony pokój a następnie atakuję bar. Czas uczcić sukces! Jednak wiem, że to nie koniec włoskiej przygody. Jutro czeka mnie trudna decyzja: z której strony basenu zająć miejsce na leżaku, by zoptymalizować drogę między barem a wodą. A potem już z górki: basen - knajpka - wyrko. Czasem urozmaicę sobie życie: knajpka - basen - knajpka - wyrko. Nie należę do leniuchów, lubię aktywne życie!

Myślę jednak, że przepuściłeś okazję na prawdziwą wyprawę. Trzeba było jechać w kwietniu. Czyż wyprawa nie nabrałaby rumieńców, gdyby trzeba było przemykać się między zamkniętymi miastami - unikając posterunków Arma dei Carabinieri? Wkradać się na zamknięte plaże i korzystać z nocnej kąpieli? To by była ekstrema! Cejrowski mógłby się schować.

Tak czy owak - wyprawa przed tobą.

Wróć cały i zdrowy. Z Włochami nie ma żartów.




rzdrozny dołączył
10.04.2018

rzdrozny 15:28 | 07.07.2020

E, mądrale Piotr-Krk i ktoś tam jeszcze, macie za dużo czasu i energii? Można je spożytkować np. w schronisku, wyprowadzając pieski na spacer. Zamiast bełkotać, stukając bezmyślnie w klawiaturę.

Czepić się jednego słowa i dowalić szyderczy elaborat - toż to dopiero wartość życiowa. Będziecie czerpać przyjemność i wspominać z pół roku. A później zdziwienie, że jedno z nielicznych miejsc wymiany myśli turystycznych pada z hukiem.

Co do szczegółów - czytam, że wyprawa to udanie się w celu np. turystycznym, zwykle po starannym przygotowaniu się. Chłop pisze, że przygotowuje się rok, że na 2-3 tygodnie. Dlaczego tego nie nazwać wyprawą? Jego sprawa, jego wyprawa. Dla jednego wyprawą będzie wycieczka rowerowado sąsiedniego powiatu z noclegiem w namiocie, dla drugiego eskapada do gruzińskiej Swanetii czy w Karakorum. Po co drążyć?

A Toskania to nie tylko Florencja czy Siena. Tam można zrobić wymagającą wyprawę, nawet wg Waszego słownika.


Piotr-Krk dołączył
16.01.2013

Piotr-Krk 17:03 | 07.07.2020

>"Co do szczegółów - czytam, że wyprawa to udanie się w celu np. turystycznym, zwykle po starannym przygotowaniu się. Chłop pisze, że przygotowuje się rok, że na 2-3 tygodnie. Dlaczego tego nie nazwać wyprawą? Jego sprawa, jego wyprawa."

Nie tylko jego sprawa, skoro zwraca się z nią do forumowiczów.

Oczywiście, że zaplanował wyprawę i nikt tego nie podważa. Ja próbowałem jedynie poznać szczegóły tej wyprawy. Sam lubię wyprawy, więc wyprawa do Toskanii mnie zainteresowała - gdyż ma dla mnie znamiona czegoś niezwykłego, tajemniczego. Niestety, forumowicz mi nie odpowiedział, jakie niezwykłości planuje lub jakich się spodziewa. Wiem tylko, że wyprawa ma elementy basenów i plażowania.
Zupełnie niepotrzebnie się wtrącasz. Skoro forumowicz pyta o praktyczną stronę wyprawy, to może postarasz się mu odpowiedzieć W TYM temacie?


rzdrozny dołączył
10.04.2018

rzdrozny 14:22 | 08.07.2020

Gdybyś miał pozytywne zamiary i tylko jako dygresję rzucił tekst o nadużywaniu słowa wyprawa nikt nie miałby pretensji. Ty jednak już w pierwszym poście uskuteczniasz szyderę i ironizujesz, przy tym nic nie wnosząc od siebie.

A teraz zabraniasz mi włączenia siędo dyskusji i jednocześnie oczekujesz ode mnie odpowiedzi:) Zdecyduj się.

Ale zaskoczę Cię i spełnię Twoją prośbę, przy tym może trochę pomagając pytającemu:) 2-3 tygodnie to świetny czas na poznanie Toskanii. Sam chciałbym mieć tyle i tam wrócić. Można połączyć błogie leżenie plackiem z ...wyprawą z plecakiem. A tam jest gdzie chodzić, jeździć...

Zacznij od sprawdzenia aktualnych informacji dla podróżujących z ministerstwa - https://www.gov.pl/web/wlochy/sytuacja-epidemiologiczna-w-polnocnych-wloszech-w-zwiazku-z-koronawirusem-covid-19. Nie ma obecnie żadnych większych wymogów, zniesiono ograniczenia przy przekraczaniu granicy Włoch czy przemieszczaniu się. Nie oznacza, to że nie mogą się pojawić w każdej chwili.

Następnie zrób sobie plan podróży - zaplanuj cele. Unikaj np. dużych miast i skupisk ludzkich. Ja bym wybrał małe miasteczka, wsie - tam jest takich pod dostatkiem. A Toskania to jedno z tych miejsce, gdzie się wraca. Wrócisz w lepszych czasach do Florencji, Sieny, Pizy. Koniecznie odwiedź: Montepulciano, Pienzę, Montichello, Podere Agriturismo Terrapille (Droga Gladiatora).

Ściągnij apkę maps.me, mapę regionu - zaznacz sobie punkty widokowe, cele, miasta, wsie, do których chcesz trafić. Używam jej zawsze i wszędzie. Działa również offline. Rewelacja - szczególnie z tymi widocznymi tam punktami widokowymi.

Konieczny pewnie będzie samochód - najlepiej podwyższany (nawet Panda). Jazda po toskańskich szutrach jest sama w sobie atrakcją. Pozwól sobie na zgubienie się wśród pól i posiadłości.

Na miejsce noclegu polecam miasto Chianciano Terme - dużo hoteli, znacznie tańsze niż w Sienie, Florencji, a przy tym baseny termalne. W przypadku wybrzeża, toskańskich plaż - nie pomogę.

Masz konkretne pytania? Pytaj.

Do Piotr-Krk - wystarczy?:)


Piotr-Krk dołączył
16.01.2013

Piotr-Krk 15:17 | 09.07.2020

Raczej nie pomagasz wątkodawcy, bo wyprawę ma zaplanowaną. Nie układaj mu więc trasy, nie sugeruj noclegów w jakichś agroturystykach, bo roczne planowanie nie może pójść na marne.

Myślę, że złotą radę "Następnie zrób sobie plan podróży - zaplanuj cele." możesz sobie umieszczać na swoim blogu a nie dawać ją doświadczonemu podróżnikowi. On zaplanował wszystko a pyta tylko o ograniczenia związane z pandemią a dotyczące plażowania, basenów i zwiedzania. Co do tego ostatniego, posługiwanie się maps.me powoduje, że zatraca się pionierski, przygodowy charakter wyprawy.


bynio dołączył
05.09.2008

bynio 19:55 | 09.07.2020

>E, mądrale Piotr-Krk i ktoś tam jeszcze, macie za dużo czasu i energii? Można je
>spożytkować np. w schronisku, wyprowadzając pieski na spacer. Zamiast bełkotać,
>stukając bezmyślnie w klawiaturę.
>
>Czepić się jednego słowa i dowalić szyderczy elaborat - toż to dopiero wartość
>życiowa. Będziecie czerpać przyjemność i wspominać z pół roku. A później zdziwienie,
>że jedno z nielicznych miejsc wymiany myśli turystycznych pada z hukiem.
>
>Co do szczegółów - czytam, że wyprawa to udanie się w celu np. turystycznym, zwykle
>po starannym przygotowaniu się. Chłop pisze, że przygotowuje się rok, że na 2-3
>tygodnie. Dlaczego tego nie nazwać wyprawą? Jego sprawa, jego wyprawa. Dla jednego
>wyprawą będzie wycieczka rowerowado sąsiedniego powiatu z noclegiem w namiocie, dla
>drugiego eskapada do gruzińskiej Swanetii czy w Karakorum. Po co drążyć?
>
>A Toskania to nie tylko Florencja czy Siena. Tam można zrobić wymagającą wyprawę,
>nawet wg Waszego słownika.

Wybrałem się na wyprawę na działkę. Przygotowywałem się do niej pół roku. W trakcie przygotowań kupiłem szpadel, łopatę, grabki i nawozy.
Mam nadzieję, że wrócę do domu po pokonaniu wszystkich przeszkód.
Z harcerskim pozdrowieniem.
Wyprawowicz


rzdrozny dołączył
10.04.2018

rzdrozny 11:08 | 10.07.2020

>Raczej nie pomagasz wątkodawcy, bo wyprawę ma zaplanowaną. Nie układaj mu więc trasy,
>nie sugeruj noclegów w jakichś agroturystykach, bo roczne planowanie nie może pójść
>na marne.
>
>Myślę, że złotą radę "Następnie zrób sobie plan podróży - zaplanuj cele." możesz
>sobie umieszczać na swoim blogu a nie dawać ją doświadczonemu podróżnikowi. On
>zaplanował wszystko a pyta tylko o ograniczenia związane z pandemią a dotyczące
>plażowania, basenów i zwiedzania. Co do tego ostatniego, posługiwanie się maps.me
>powoduje, że zatraca się pionierski, przygodowy charakter wyprawy.

Piotruś, nie wiem jak Ty, ale ja wielokrotnie zmieniałem trasę WYPRAW, eskapad po wskazówkach innych ludzi. Wiedza nie boli.

O ograniczeniach mu napisałem, link podałem. Więcej nie pomogę, bo nie byłem w czasie covidowym i nie jestem teraz. Aczkolwiek i tak moje wpisy mają większą wartość informacyjną niż Twoje:)

Krytykujesz wszystko, łącznie z maps.me. A to, jak sama nazwa wskazuje, tylko mapa:) Tylko w wersji cyfrowej:) Czy wg Ciebie nawet mapy nie można mieć na ...wyprawie?:) Pozdrawiam Cię serdecznie:)

PS. Byniu, odpuść...


bynio dołączył
05.09.2008

bynio 13:01 | 10.07.2020



>PS. Byniu, odpuść...

Skoro tak grzecznie prosisz :), ale jedynymi osobami z forum, które znam osobiście jeżdżącymi na wyprawy to Bożena i Anita.
Pozdrawiam
Zbyszek


rzdrozny dołączył
10.04.2018

rzdrozny 14:22 | 10.07.2020

Nie znam, ale ufam:)

Generalnie, zgadzam się z Wami, że często nadużywamy słowa wyprawa. Jak wielu innych. Ja również. Ale wiem z doświadczenia i obserwacji, że dla niektórych prosty wypad na kajaki nad Narew z przypadkowym noclegiem gdzie popadnie jest taką właśnie wyprawą. Nie ma co odbierać ludziom poczucia, że robią coś ekscytującego. Ważne, że są aktywni i próbują coś zrobić poza wczasami AI w Egipcie.

Pozdrowionka:)


paweł.p dołączył
01.05.2014

paweł.p 15:36 | 10.07.2020

Wyprawa (znaczenie w języku polskim):

(1.1) podróż w celach naukowych, wojennych lub turystycznych
(1.2) grupa osób wyposażona w odpowiedni ekwipunek udająca się w podróż
(1.3) pot. wycieczka

synonimy:
(1.1) wypad, eskapada, książk. ekspedycja
(1.3) wycieczka, przest. ekskursja, książk. eskapada; pot. wyjście.

Gdyby nasz głupiomądry ekspert od wszystkiego nie poprzestał na przeczytaniu haseł w Googlach, to może, przypadkiem, trafiłby na słownik języka polskiego, pytanie tylko czy by zrozumiał co tam jest napisane.

Dla pewności powtórzę dużymi literami: WYPAD, ESKAPADA, WYCIECZKA, PODRÓŻ W CELACH TURYSTYCZNYCH







szpak dołączył
07.08.2007

szpak 19:43 | 10.07.2020

I to chyba powinno wystarczyć w tym temacie, brawo paweł.p


Piotr-Krk dołączył
16.01.2013

Piotr-Krk 21:55 | 10.07.2020

>Generalnie, zgadzam się z Wami, że często nadużywamy słowa wyprawa. Jak wielu innych. Ja również. Ale wiem z doświadczenia i obserwacji, że dla niektórych prosty wypad na kajaki nad Narew z przypadkowym noclegiem gdzie popadnie jest taką właśnie wyprawą. Nie ma co odbierać ludziom poczucia, że robią coś ekscytującego.

Zgadzam się z powyższym. Często nie jest istotne miejsce, dokąd się udajemy, lecz warunki i okoliczności. I dlatego właśnie użyłeś określeń "przypadkowy nocleg" i "coś ekscytującego". Wyjazd na bagna biebrzańskie lub rowerowy cross przez Gorce będzie wyprawą a wczasy w odległej Kenii w wypasionym resorcie - wyprawą nie będą.

Wyjazd do Toskanii może mieć (lecz nie musi) charakter wyprawy. I tu naprawdę zbędne są wynurzenia forumowiczów, którzy sprawnie - w swym mniemaniu - posługują się słownikiem, lecz nie dostrzegają niuansów i kontekstu.

Spędziłem kiedyś miesiąc we Włoszech poruszając się od miasta do miasta, śpiąc na karimacie nas stacjach benzynowych, na schodach kościoła, na plaży lub pod mostem (Tak tak, pod mostem Giuseppe Mazzini w Rzymie). A i obecnie zdarzają mi się weekendowe wyjazdy do różnych zakątków Europy, gdzie miejscówką są jakieś krzaczory w mieście lub pod miastem a typowym sposobem poruszania się jest autostop lub piesza wędrówka.

Czytając post wątkodawcy naiwnie sądziłem, że może (jednak!) chodzić o jakiś mniej typowy wyjazd do Toskanii. I nie chodzi tu o odbieranie ludziom poczucia, że robią coś ekscytującego, lecz raczej o zachętę, by robili coś ekscytującego :)


kaczma? dołączył
06.10.2019

kaczma? 08:07 | 11.07.2020

Piotr-Krk
Jak zawsze du........żo i ni.........c.
Powinnieneś się lepiej koncetrować nad tym o czym ludzie piszą i próbuj się przede wszystkim streszczać i jeżeli nie umiesz pomóc , to się raczej nie odzywaj.
Gdzie jest wspaniały Moderator ??!


Piotr-Krk dołączył
16.01.2013

Piotr-Krk 10:49 | 11.07.2020

>Piotr-Krk
>Jak zawsze du........żo i ni.........c.
>Powinnieneś się lepiej koncetrować nad tym o czym ludzie piszą i próbuj się przede wszystkim streszczać i jeżeli nie umiesz pomóc , to się raczej nie odzywaj.

Dziecko drogie, ja wiem, że czytanie tekstów o długości przekraczających 160 znaków sms-a lub 140/280 znaków tweetów jest dla ciebie męką.
Cóżm takie pokolenie, dla którego "Anna Karenina Tołstoja może posłużyć - co najwyżej - za podstawkę pod monitor.


kaczma? dołączył
06.10.2019

kaczma? 01:21 | 12.07.2020

Ha ,Ha nie jestem twoim dzieckiem,
koncentruj się na tym o czym pisałem !!!


rzdrozny dołączył
10.04.2018

rzdrozny 10:31 | 13.07.2020

Piotr-Krk, pełna zgoda. Również w temacie zachęcania. Ale Twój pierwszy wpis raczej zniechęcił ludzika do forum, niż zachęcił do czegokolwiek:) A wystarczyło napisać coś merytorycznego, pomocnego i jako dygresję rzucić coś o samym nadużyciu:)

Kiedy ruszasz gdzieś w świat?:) Zastanawiam się, czy już coś planować czy jeszcze czekać jak się rozwinie sytuacja z tym cholerstwem.


ag_trav dołączył
31.07.2020

ag_trav 21:15 | 01.08.2020

Moja przyjaciółka była niedawno i mówiła, że dużo atrakcji jest nieczynnych i jest sporo wyłączonych stref (np. wiele pubów nie jest otwartych). Wydaje mi się, że jeśli jesteś nastawiony na jakieś większe atrakcje bardziej niz na wypoczynek sam w sobie to warto przełożyć ten wyjazd. Ale ogólnie wszystko zależy od naszego podejścia, od naszej osobowości. Tutaj zostawiam Ci rady odnośnie zachowań podczas pandemii właśnie dopasowane do Twojego funkcjonowania https://perso.in/blog/jak-radzic-sobie-z-pandemia-koronawirusa-w-zaleznosci-od-osobowosci/ Koniecznie daj znać później jak z tym wyjazdem


Podobne wątki zdrowie w podróży WłOCHY


Strefa Globtrotera

Forum dyskusyjne

Aby korzystać z forum należy być zarejestrowanym użytkownikiem Globtroter.pl. Kliknij [TUTAJ], jęśli jesteś nowy.

Wypowiedzi użytkowników publikowane w Globtroter.pl są prywatnymi opiniami osób korzystających z Forum.

Globtroter.pl zastrzega, że nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i w żaden sposób nie utożsamia się z poglądami wyrażanymi w tym miejscu.

Wszelkie wątpliwości prosimy kierować na adres: globtroter@globtroter.pl.

Redakcja Globtroter.pl zastrzega sobie prawo do moderowania i redagowania wypowiedzi na Forum bez podania przyczyn, zamieszczanie treści reklamowych jest zabronione.

Jak dodać wątek

  1. Zarejestruj się w naszym serwisie [tutaj]
  2. Zaloguj się (na każdej stronie)
  3. Utwórz nowy wątek na forum [tutaj]
X

Serwis Globtroter.pl zapisuje informacje w postaci ciasteczek (ang. cookies). Są one używane w celach reklamowych, statystycznych oraz funkcjonalnych - co pozwala dostosować serwis do potrzeb osób, które odwiedzają go wielokrotnie. Ciateczka mogą też stosować współpracujący z nami reklamodawcy. Czytaj więcej »

Akceptuję Politykę plików cookies

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2001 - 2025 Globtroter.pl