Łowy fotograficzne

zdjęciemapa

ja jeszcze obejrzę zamieszczone dziś zdjęcia i też zmykam. Do jutra:)

idę, bo padam na twarz. Udanego wieczoru :)

lubię oglądanie świata przez obiektyw. Wybieram jakiś szczególny fragment całości który zwrócił moją uwagę i zatrzymuję dla wspomnień.

jego już nie robią - na jego miejsce wszedł 60d, ale ma gorsze opinie. Nie mam profesjonalnego podejścia, ani specjalnych aspiracji...po prostu lubię robić zdjęcia, a na Globa staram się wrzucać te, które w jakiś sposób mówią coś o miejscu, w którym byłam - może ktoś chciałby widzieć "jak to wygląda "od kuchni", zanim pojedzie - dlatego staram się by były w miarę poprawne, ale bez zbytniej ingerencji programów do obróbki :)

nad tym canonem właśnie myślałam. Ale jestem zadowolona z wyboru, na tak profesjonalne podejście do tematu jak Bo1 jeszcze trochę poczekam! Bardzo długo przymierzałam się do lustrzanki wymieniając kolejne aparaty compaktowe. Nikona mam od roku. W przeciwieństwie do Akras robię bardzo dużo zdjęć. Śmieję się, że na wyjazdach patrzę kwadratami 10x15:)

To zdjęcia otwierają mi szufladki w mózgu, a że znana jestem z tego, że jestem dość prędka - to znajduję czas i na robienie i na delektowanie się miejscem ;))).
Też mam 50d i to ona wysiadła, przez co i statyw i obiektywy, i filtry...no nic, zafundowałam im wycieczkę :)

Obie firmy są bardzo dobre. Generalnie wszystko zależy od obiektywu - im jaśniejsze szkło tym wyższa cena. Dlatego obiektywy f 2,8 mm są takie strasznie drogie. Ja mam Canona 50d, który nadaje sie do wszystkiego - portrety, sylwetki, zdjecia w ruchu .

No miałaś pecha kochana, współczuję. Ja nie mam zamiaru taszczyć kilogramów sprzętu. Po pierwsze muszę już oszczędzać kręgosłup, po drugie uważam, że najważniejsze w podróży jest to co zostanie w naszych myślach i wspomnieniach. Z podróży zwykle przywożę o wiele mniej zdjęć niż inni, ale moje wspomnienia są super. I nie jest to złośliwość pod względem ludzi, którzy ciężko pracują i uwieczniają każdy szczegół. Szanuję ich :)

nie chciałabym Wam doradzać, bo sama jestem amatorem, ale...nie ma takiego czegoś jak lepszy "ogólnie". Zawodowcy zwykle mixują sprzęt i mają i jednej, i drugiej firmy (często i innej), bo zależy do czego zamierzają użyć np. Canon ma bardzo dobrą stałkę do portretów (niestety nie mam), a Nikon może mieć coś lepszego w innym segmencie. Chyba trzeba odpowiedzieć na pytanie co najczęściej/ najchętniej będziecie robić np. krajobrazy i wtedy szukać opinii. Wspomniałam już, że ciągnęłam 8 kg sprzętu i niczego nie użyłam, bo pierwszego dnia siadł mi podstawowy aparat :(

ja mam nikona D5000 z kitem i nikorem 70-300, ale korzystanie z jego możliwości to jeszcze dla mnie magia...Kupując też miałam dylemat canon czy nikon, zebrałam info od znajomych zawodowców i padło na nikona