Artykuły i relacje z podróży Globtroterów
Wyprawa Dookoła Świata - jak rzucić wszystko i ruszyć przed siebie? > WIELKA BRYTANIA



Był też wtedy dylemat: czy inwestować w nieruchomość czy jechać?? Poradzono nam by jednak poczekać, najpierw zbudować swoje małe miejsce na ziemi, do którego możemy potem wrócić. Tak też zrobiliśmy, mimo że było nam czasem ciężko żyć tą rutyną typu ‘praca – dom’, wiedząc, że za parę lat ruszymy w świat.
W końcu 2 lata temu ustaliliśmy datę i zaczęliśmy przygotowania. W między czasie nasze kariery bardzo się rozwinęły i nie łatwo było z tego wszystkiego zrezygnować. Już teraz rozumiem dlaczego na taką wyprawę decydują się głównie studenci korzystający z dziekanki czy tzw. ‘Gap Year’. Nie muszą martwić się o czas i pieniądze (płaca rodzice albo szukają pracy sezonowej gdzieś w Australii czy Nowej Zelandii) o nieruchomość, która zostawiają za sobą, dobrą pracę i awans tuż za rogiem, czy nawet ukochanym zwierzakiem; tak jak w naszym przypadku; za którym będziemy bardzo tęsknić.
Przeczytałam wiele blogów, artykułów i publikacji na temat przygotowań do długoterminowych wypraw. Dostępność do takich informacji jest generalnie bardzo szeroka, ale każdy z tych wywodów traktuje podejście do przygotowań w inny sposób. Jest to zrozumiałe, bo przecież pisane są według subiektywnych odczuć autora tekstu. Nie ma chyba na takie przygotowania i wyprawę złotego środka, ponieważ każdy jest inny i ma inne potrzeby. Jednak odkryłam kilka wskazówek, które wyraźnie odstawały od reszty a ich kolejność w procesie przygotowań może być rożna w zależności od podróżnika:
1. Trasa wyprawy i miejsca, które chcemy odwiedzić, => Co nas interesuje, co chcemy zobaczyć, doświadczyć i które kraje odwiedzić
2. Długość i kierunek Wyprawy => Z zachodu na wschód czy odwrotnie i jak długo w drodze
3. Budżet Wyprawy => Dzienny/tygodniowy/miesięczny budżet potrzebny w wybranych krajach w wyznaczonym czasie
4. Transport => Lądem koleją, autobusem, autostopem czy samolotem w ramach Biletu Dookoła Świata, ile kontynentów i ile krajów
5. Pakowanie, sprzęt i wszystko, co niezbędne => Lista z niezbędnymi przedmiotami, ubraniami, gadżetami oraz informacje o szczepieniach, ubezpieczeniu i finansach w podróży.
Równie ważne, żeby wiedzieć gdzie pojechać, kiedy. Nie ma przecież sensu wałęsać się po Nepalu w samym środku monsunu, gdzie drogi zamieniają się w rzeki i nie można się przedostać z jednego miejsca na drugie. Jeśli jedzie się na Syberie to warto uwzględnić minusowe temperatury, bo grube swetry i kurtki to tylko niepotrzebny, ciężki bagaż. Podobnie ważne jak monsuny są sezony tajfunów w Azji np. w rejonie Filipin albo też trzeba liczyć się z opadami deszczu w puszczy tropikalnej czy zimną temperaturą w Andach. My ustaliliśmy wyjazd na koniec Września by skorzystać jeszcze z dość umiarkowanego klimatu na Syberii i z niskich cen pociągów, hoteli i atrakcji poza sezonowych w Rosji i Chinach. A kolejne państwa będą już tylko słoneczne.
Nasza trasa:
Czesc I: Polska (wizyta w domu), Ukraina, Rosja, Mongolia i Chiny
Czesc II: Wietnam, Cambodza, Laos, Tajlandia. Birma, Malezja, Indonezja i Filipiny
Czesc III: Sydney, Fiji, Chile, Argentyna, Brazylial, Peru, Boliwia, Ekwador
Czesc IV: Panama, Costa Rica, Honduras, Gwatemala, Belize, Mexico, USA
W końcu 2 lata temu ustaliliśmy datę i zaczęliśmy przygotowania. W między czasie nasze kariery bardzo się rozwinęły i nie łatwo było z tego wszystkiego zrezygnować. Już teraz rozumiem dlaczego na taką wyprawę decydują się głównie studenci korzystający z dziekanki czy tzw. ‘Gap Year’. Nie muszą martwić się o czas i pieniądze (płaca rodzice albo szukają pracy sezonowej gdzieś w Australii czy Nowej Zelandii) o nieruchomość, która zostawiają za sobą, dobrą pracę i awans tuż za rogiem, czy nawet ukochanym zwierzakiem; tak jak w naszym przypadku; za którym będziemy bardzo tęsknić.
Przeczytałam wiele blogów, artykułów i publikacji na temat przygotowań do długoterminowych wypraw. Dostępność do takich informacji jest generalnie bardzo szeroka, ale każdy z tych wywodów traktuje podejście do przygotowań w inny sposób. Jest to zrozumiałe, bo przecież pisane są według subiektywnych odczuć autora tekstu. Nie ma chyba na takie przygotowania i wyprawę złotego środka, ponieważ każdy jest inny i ma inne potrzeby. Jednak odkryłam kilka wskazówek, które wyraźnie odstawały od reszty a ich kolejność w procesie przygotowań może być rożna w zależności od podróżnika:
1. Trasa wyprawy i miejsca, które chcemy odwiedzić, => Co nas interesuje, co chcemy zobaczyć, doświadczyć i które kraje odwiedzić
2. Długość i kierunek Wyprawy => Z zachodu na wschód czy odwrotnie i jak długo w drodze
3. Budżet Wyprawy => Dzienny/tygodniowy/miesięczny budżet potrzebny w wybranych krajach w wyznaczonym czasie
4. Transport => Lądem koleją, autobusem, autostopem czy samolotem w ramach Biletu Dookoła Świata, ile kontynentów i ile krajów
5. Pakowanie, sprzęt i wszystko, co niezbędne => Lista z niezbędnymi przedmiotami, ubraniami, gadżetami oraz informacje o szczepieniach, ubezpieczeniu i finansach w podróży.
Równie ważne, żeby wiedzieć gdzie pojechać, kiedy. Nie ma przecież sensu wałęsać się po Nepalu w samym środku monsunu, gdzie drogi zamieniają się w rzeki i nie można się przedostać z jednego miejsca na drugie. Jeśli jedzie się na Syberie to warto uwzględnić minusowe temperatury, bo grube swetry i kurtki to tylko niepotrzebny, ciężki bagaż. Podobnie ważne jak monsuny są sezony tajfunów w Azji np. w rejonie Filipin albo też trzeba liczyć się z opadami deszczu w puszczy tropikalnej czy zimną temperaturą w Andach. My ustaliliśmy wyjazd na koniec Września by skorzystać jeszcze z dość umiarkowanego klimatu na Syberii i z niskich cen pociągów, hoteli i atrakcji poza sezonowych w Rosji i Chinach. A kolejne państwa będą już tylko słoneczne.
Nasza trasa:
Czesc I: Polska (wizyta w domu), Ukraina, Rosja, Mongolia i Chiny
Czesc II: Wietnam, Cambodza, Laos, Tajlandia. Birma, Malezja, Indonezja i Filipiny
Czesc III: Sydney, Fiji, Chile, Argentyna, Brazylial, Peru, Boliwia, Ekwador
Czesc IV: Panama, Costa Rica, Honduras, Gwatemala, Belize, Mexico, USA
Mimo czasu, który poświeciliśmy na przygotowania i mimo tego, że jesteśmy o wiele bogatsi o wiedzę, jaką zgromadziliśmy na temat różnych krajów, kultur, wyznań i obyczajów to i tak nutka wątpliwości i strachu w nas pozostaje. To naturalne, ponieważ odwaga i strach idą w parze. Wszystko, co dla nas nieznane nas niepokoi, ale i ekscytuje. Pozostajemy otwarci na wszystko i wszystkich, którzy będą nas otaczać i których będziemy poznawać. Podróżowanie polega na widzeniu miejsc takimi, jakie są a nie takimi, jakie chcielibyśmy by były. Czas i doświadczenie pokaże jak jesteśmy gotowi na Świat a jak Świat jest gotowy na nas.
Dodane komentarze
AdriG 2011-11-07 18:01:02
Ja mam plan odwrotny do waszego, czyli zaczynam od części IV, bez USA, bo już je zwiedziłam. Na pewno dłużej zatrzymam się w krajach Ameryki Łacińskiej, bo chcę się nauczyć hiszpańskiego, a potem to się okaże, co dalej. Nie jestem ograniczona czasem :-)Beata & Tomek Globetrotting 2011-11-07 04:36:50
AdriG - no tak nam zeszlo z tym planowaniem a raczej z podjeciem decyzji hahha No i kase trzeba bylo zebrac a to schodzi troche. Juz teraz po miesiacu w podrozy mozemy ci powiedziec ze planowac nie ma co - tylko panstwa bo reszta wychodzi w planie. A ty w ktora strone i na ile sie wybierasz??AdriG 2011-11-01 13:55:59
Podziwiam waszą wytrwałość i cierpliwość w dążeniu do celu. 5 lat temu narodził się was pomysł, od dwóch lat planujecie... Ja poszłam na żywioł. Decyzja o podróźy zapadła latem, ruszam pod koniec roku :-) Plany mam na pierwszy miesiąc, reszta okaże się w drodze, bo z doświadczenia wiem, że w podróży plany nijak mają się do rzeczywistości Życzę wam powodzenia i może spotkamy się gdzieś w drodze!tkos 2011-10-20 21:54:11
Czyli jakieś 70 tysięcy złotych na koncie na osobę trzeba mieć na taką 18 miesięczną wyprawę? Nieźle. Powodzenia ;)Beata & Tomek Globetrotting 2011-10-20 10:56:24
Tkos nie bedzie pracy po drodze raczej no chyba ze jakis wolontariat ;-) Karta idzie generalnie i wybieranie z niej gotowki. Budzet mamy okolo 50$ dziennie na nas dwoje bez biletow lotniczych i koleji transmongolskiej a wizy te na Rosje, Mongolie i Chiny juz zdobylismy w ambasadach a potem juz na granicach albo w ambasadach przed wjazdem do danego kraju ;-) Niestety nie mozna wiz zalatwic do przodu na wszystkie kraje wiec trzeba po drodze;-)tkos 2011-10-19 21:58:29
Już mam do Was kilka pytań:1. Finanse - karta, gotówka czy praca dorywcza po drodze? Jaki planujecie budżet?
2. Wizy - w polskich ambasadach w poszczególnych krajach po drodze, czy załatwione wcześniej w Polsce?
Przydatne adresy
Brak adresów do wyświetlenia.
Inne materiały
Dział Artykuły
Dział Artykuły powstał w celu umożliwienia zarejestrowanym użytkownikom serwisu globtroter.pl publikowania swoich relacji z podróży i pomocy innym podróżnikom w planowaniu wyjazdów.
Uwaga:
za każde dodany artykuł otrzymujesz punkty - przeczytaj o tym.