Brugia > BELGIA

Brugia to jedno z najlepiej zachowanych średniowiecznych miast w zachodniej Europie, centrum miasta to mieszanina oryginalnej architektury średniowiecznej oraz XIX i XX-wiecznych stylizowanych dodatków. Od VII wieku "Municipium Brugense" było obecne na mapach Europy, należąc do najważniejszych centrów handlowych z pierwszą europejską giełda towarowa. Od XIII wieku miasto należało do związku miast hanzeatyckich. Czas w śródmieściu zatrzymał się, przyciągając turystów pragnących dotknąć zamierzchłej, przeszłości miasta. Z najważniejszych zabytków można wymienić Kościół Najświętszej Marii Panny, z najwyższą wieżą w Belgii (116 metrów) i wspaniałą kolekcją klasycznego malarstwa. Dzwonnica na Rynku stanowi niezwykły punkt widokowy, z którego można podziwiać panoramę całego miasta; nieopodal usytuowane są XIV-wieczny Ratusz (Stadhuis) oraz Bazylika Świętej Krwi (Heilig-Bloed Basiliek) z XII wieku, szczycąca się relikwią w postaci fiolki z Krwią Chrystusa. Wielbiciele malarstwa odwiedza Muzeum Memlinga w budynku dawnego szpitala św. Jana, gdzie można zapoznać się z życiem i artystycznym dorobkiem najsłynniejszego bruggijskiego malarza. Liczni turysci zachwycaja sie licznymi zabytkowymi mostami, pozostającymi w niezmienionej formie od czasów, gdy przechadzali się po nich flandryjscy kupcy i baronowie...

Slow kilka o historii miasta , pierwsze fortyfikacje powstały po podboju przez Juliusza Cezara plemienia Menapii w I wieku przed Chrystusem, które miały chronić wybrzeże przed piratami. Frankowie przejęli ten obszar od starożytnych Rzymian około IV wieku. W IX wieku Wikingowie najechali te ziemie zmuszając Baldwina I, hrabiego Flandrii do wzmocnienia fortyfikacji. Wkrótce wznowiono handel z Anglią i Skandynawią. Mniej więcej w tym okresie pojawiły się monety, z nazwą Bryggia – nazwą które może mieć te same pochodzenie jak norweskie Bryggen. Brugia otrzymała prawa miejskie 27 czerwca 1128 roku. Wtedy też zbudowane zostały nowe mury i kanały.. Dzięki silnemu sztormowi w 1134 roku, który stworzy naturalny kanał w Zwin, miasto odzyskało dostęp do morza. Już na początku XIII wieku Brugia brała udział w targach suknem. Dzięki kontaktom z Anglią, importowano do Flandrii normandzkie zboże i gaskońskie wino. Hanzeatyckie statki cumowały na nabrzeżu, które musiało zostać rozbudowane. W 1277 roku, pierwsza flota handlowa z Genui zawinęła do Brugii, dzięki czemu miasto stało się głównym miastem handlującym z terenami położonymi wokół Morza Śródziemnego. To wydarzenie otworzyło drogę do handlu przyprawami z Lewantem i rozwoju bankowości w Bruggi. W 1309 roku otwarto giełdę, która szybko stała się najbardziej rozwiniętym rynkiem pieniężnym w Niderlandach w XIV wieku. W 1302 mieszkańcy Brugii dołączyli do hrabiego Flandrii i walczyli przeciwko Francuzom. Zakończeniem tego powstania była bitwa pod Courtrai, stoczona w pobliżu Kortrijku 11 lipca. Pomniki Jana Breydela i Pietera de Coninca, przywódców powstania, stoją ciągle na rynku miasta. W XV wieku Filip III Dobry, książę Burgundii ustanowił w Brugii, Brukseli i Lille swoje dwory, co przyciągnęło wielu artystów, bankierów i innych wybitne osobistości z całej Europy. Nowa szkoła flamandzka, prezentująca techniki malowania olejem, zyskała światową sławę. W tym okresie miasto liczyło około 40 tysięcy mieszkańców.

Dzisiaj Belgia podzielona jest na dwie części - flamandzką i walońską. Pierwsza leży na północy kraju, druga na południu. Różnią się od siebie językami, mentalnością mieszkańców i bogactwem. Flamandzka część uznawana jest za znacznie bogatszą, ciekawszą. Tu też leżą znane, historyczne miasta. Brugia zaliczana jest do najstarszych i najpiękniejszych, to, co piękne, mieści się w centrum miasta. Pierwszą fortecę wzniesiono tu już w IX wieku w celu obrony przed atakami Wikingów. Swój rozwój miasto zawdzięczało jednak wyrobom sukienniczym, które tu produkowano z angielskiej wełny. To pozwoliło Brugii stać się centrum międzynarodowego handlu, tu wymieniano różne produkty, wytwarzane w krajach Europy. Powstawały magazyny, tworzyły się swego rodzaju banki, rozwijały rozmaite usługi. Mieszkańcy się bogacili, bogaciło się też miasto. Na brzegach kanałów i w wąskich uliczkach powstawały kamieniczki, a główne place obrastały gmachami, pomimo burzliwej historii i toczonych tu wojen, miastu udawało się szczęśliwie unikać poważniejszych zniszczeń.

Miasto mozna zwiedzać na rozne sposoby –pieszo spacerujac po uliczkach , mostach , pływając łodziami po gestej sieci kanalow (czesto mowi sie o Brugii , ze to Flamandzka Wenecja lub jeżdżąc dorożka. Spacerujac można zatrzymać się przed każdą kamienicą, obejrzec detale architektoniczne, sycić się atmosferą miasta. A ta jest niezwykła. Nie widać pośpiechu, nie widać nerwowości. Czas jakby zatrzymał się w miejscu. Idąc w kierunku katedry, mija się placyk, na którym stoi obelisk z umieszczonymi po jego obu stronach, odlanymi w brązie głowami koni. Idąc dalej tą drogą, dochodzi się do budynku, w którym przez ponad 600 lat mieścił się szpital. Teraz znajduje się tam muzeum słynnego malarza Hansa Memlinga.. W katedrze Zbawiciela zachował się XIII-wieczny chór, warto też zwrócić uwagę na piękną, bogato rzeźbioną i dekorowaną ambonę. Dalej klasztor, na nim umieszczona na rogu figurka Matki Boskiej. Nic niezwykłego, a jednak przykuwa wzrok, bo otaczają ją kwiaty.
Do Rynku łatwo dojść, bo drogowskazem jest wysoka, zbudowana w XIII wieku dzwonnica. U jej stóp ulokowały się pomieszczenia cechu sukienników, a przed nią - szereg okazałych kamienic. Napój stanowiący dumę Belgów to piwo produkowane przez nich w ponad 500 gatunkach. Najpierw zajmowali się tym mnisi, teraz czynią to zarówno wielkie browary, jak i małe, rodzinne lub klasztorne warzelnie.
Jeśli Brugia jest perłą średniowiecznej architektury, to diamentem jest Burg. Na tym placu stoją najpiękniejsze budowle. Najsłynniejsza jest bazylika Świętej Krwi. Świątynia dzieli się na dwie części - dolną i górną. W dolnej już w XII wieku umieszczono relikwie świętego Bazylego. Górna, o znacznie bogatszym wystroju, stała się miejscem przechowywania innej relikwii. Jak głosi tradycja, w wykonanym z kryształu górskiego flakonie znajdują się krople krwi i wody zmyte z ciała Chrystusa przez Józefa z Arymatei. Przez setki lat przechowywano je w Jerozolimie, do Brugii przywiózł je flamandzki rycerz, Diederyk D'Alsace, który wsławił się odwagą podczas drugiej wyprawy krzyżowej. Znajdujący się we flakonie płyn wysychał, ale potem - w niewytłumaczalny sposób - znowu się w nim pojawiał. Działo się tak aż do XIV wieku. Zjawisko to było badane przez wysokich zwierzchników Kościoła i w końcu uznano je za cud. Brugia to takze dziesiątki małych sklepików z pamiątkami, mnóstwo knajpek i restauracji, a także otoczone zielenią kanaly z plywajacymi majestatycznie , powoli labedziami , bo Brugia to miasto kojarzone właśnie z tym królewskimi ptakami. Uroki miasta docenili malarze. Spotkać ich można na każdym kroku, w rozmaitych zaułkach. Tematów nie muszą wymyślać, kolory zmieniają się w zależności od pory dnia, pogody, a dodatkowego kolorytu dodają wodne refleksy odbijających się w kanałach budynków. Liczne muzea ze zbiorami sztuki flamandzkiej, m. in. Groeninge, szpital Św. Jana z XII w. z kolekcją dzieł H. Memlinga. Zachowana dzielnica staromiejska (otoczona kanałami żeglownymi) o średniowiecznym układzie urbanistycznym. Katedra (rozpoczęta w XII w., 1 poł. XIII, 2 poł. XIV, XV-XVI, XIX w.), na rynku (Grote Markt) - hale targowe (XIII-XIV w., 1561-1566) ze słynną dzwonnicą z 47 dzwonami-carylionami (XIII-XIV, XIX w.), kościół Notre Dame (od 1210, XIV-XVI w.) z grobami Marii Burgundzkiej i Karola Śmiałego i z rzeźbą Michała Anioła Madonna z Dzieciątkiem, gotycki ratusz (od 1376, 1411-1421, 1854-1871) z bogato rzeźbioną fasadą, bazylika St.-Sang (XII, XV/XVI w., z kryptą Św. Bazyla i z relikwiami krwi Jezusa Chrystusa, przywiezionymi 1150 z Ziemi Świętej), renesansowa kancelaria miejska (1535-1537), kościół Ste-Walburg (1619-1641), liczne budowle z XVI i XVII w., słynne Bguinage (miejsce odosobnienia dla świeckich zakonnic, 1245).