Rowerem Dookoła Polski > POLSKA

Od dzieciństwa kierowało mną zamiłowanie do przygody i natury. Ogromną rolę w rozwijaniu tych upodobań odegrało harcerstwo. Uważam, że radość z życia przychodzi z nowymi doświadczeniami, a zatem nie ma większej radości niż mieć wciąż zmieniający się widnokrąg. Istota pomysłu narodziła się na początku września.



Dlaczego dookoła polski ?


Polska jest bardzo pięknym krajem, zróżnicowanym geograficznie i posiadającym wiele ciekawych zabytków wartych zwiedzenia. Turyści z całego świata zjeżdżają do Polski, by podziwiać nasze krajobrazy, góry czy też piękne pomorze. Polak ma tendencje do chwalenia tego co cudze nie znając swojego. Jestem zadnia że chcąc zwiedzić inne miejsca w europie trzeba najpierw dobrze poznać to co jest wokół nas by zdobyć pełną wiedzę i wyobrażenie o tym co mamy na wyciągnięcie ręki. Nie tylko poprzez skomercjalizowane przewodniki turystyczne lecz całym sobą. Jestem pewien że to nie będzie moja ostatnia podróż i nie chcę zaczynać od niepoprawnej strony.


Dlaczego rowerem ?


Wiele osób faktycznie nie ma pojęcia jak wydajny jest rower i jak daleko można na nim dojechać. Praktyka wygląda tak, że dowolna osoba z ulicy, która wsiada na rower po raz pierwszy w życiu bez problemu zrobi 50, a nawet 70 kilometrów. Powyżej tego dystansu też nie umrze, choć prawdopodobnie kolejnego dnia poczuje zakwasy. Codzienni, ale nie wyczynowi cykliści, którzy na co dzień dojeżdżają rowerem np. do pracy, są w stanie przejechać znacznie więcej. Przyzwyczajony do niewielkiego, ale jednak regularnego wysiłku organizm, wyrabia wytrzymałość zdolną spokojnie pokonać stu lub 150 kilometrów w ciągu dnia i być w stanie po drodze jeszcze trochę pozwiedzać.


Nie chodzi tu o łatwiznę lecz o wyzwanie. By zmieścić się w przewidywanym czasie będę musiał przez 18 dni robić 135 km co jest sporą poprzeczką ale nie taką której się nie da przeskoczyć.

Celem wyprawy jest zebranie i opublikowanie zdjęć oraz artykułów miejsc niepopularnych turystyczne ale równie atrakcyjnych wartych zobaczenia na własne oczy.
W trakcie przejazdu udostępniać będę artykuły oraz zdjęcia na swoim blogu.