Artyku y i relacje z podr y Globtroter w
Podryw na chinkali i inne historie mi³osne > GRUZJA



Pewnie ka¿da kobieta choæ raz spotka³a siê z quasi-podrywaczem, który nie maj±c nic do stracenia, raczy dziewczyny "wyszukanymi" komplementami w nocnych sklepach czy w trakcie spacerów po parku. Tym niemal romantycznym zalotom towarzyszy czêsto próba uzyskania kilku drobnych na piwo albo inny trunek wyskokowy. Sama pamiêtam jak grupka lokalnych pijaczków ¶piewa³a mi raz w Warszawie "Dzieñ dobry - kocham ciê" próbuj±c w ten sposób zmiêkczyæ me serce i wysêpiæ papierosa. Zasadniczo tego typu zaloty s± niegro¼ne, a groza pojawia siê dopiero wtedy, gdy wspomniani "podrywacze" zaczynaj± swoje awanse i amory traktowaæ serio.
W Gruzji jest jednak trochê inaczej. Z ka¿dej nadarzaj±cej siê okazji na "romans stulecia" korzysta siê skwapliwie. Nie wa¿ne czy jeste¶ w pubie, w parku czy w punkcie xero. W¶ród amatorów mocnych wra¿eñ z cudzoziemkami mo¿na spotkaæ przedstawicieli niemal wszystkich grup wiekowych, choæ trzeba przyznaæ, ¿e prym wiod± panowie w ¶rednim wieku. W ci±gu mojego sze¶ciomiesiêcznego pobytu w Tbilisi mia³am ju¿ bardzo wiele propozycji nawi±zania "przyjacielskich stosunków". Proponowano mi wspólne kawy, wycieczki, naukê gruziñskiego... Próbowano mnie te¿ skusiæ ofert± pracy jako sprz±taczki w teatrze. Ale jak do tej pory nikt nie próbowa³ mnie podrywaæ za pomoc± lokalnych pierogów czyli chinkali. Za to moje kole¿anki - tak (zazdro¶æ!!!). Znajome z Litwy wybra³y siê ostatnio do knajpy - dodam tylko ze s± z³otow³osymi blondynkami. Na stole niespodziewanie pojawi³ siê talerz pe³en chinkali, z informacj± od kelnerki. ¿e to od panów przy stoliku obok. Przy stole zapanowa³a podwójna konsternacja - dziewczyny nie jedz± miêsa, a tym w³a¶nie by³y nadziewane piero¿ki.
Je¶li ta historyjka przez swoj± egzotykê nie wzbudzi³a u Was jeszcze u¶miechu na twarzy, to spróbujcie sobie wyobraziæ podobn± sytuacjê w Polsce. Dziewczyny siedz± w knajpie, gdy niespodziewanie pojawia siê kelnerka z talerzem pierogów z miêsem.
Te z Was, które licz± no to, ¿e znajda w Gruzji mê¿a mog± siê bardzo rozczarowaæ.
Na brak zainteresowania „inostranka” nie bêdzie pewnie narzekaæ, ale czy te historie mi³osne bêd± mieæ ci±g dalszy? Jest raczej ma³o prawdopodobne. Gruzini szukaj± bowiem raczej „doswiadczenia”, ani¿eli ¿ony – bo t± powinni znale¼æ raczej na miejscu. Cudzoziemki ciesz± siê raczej „z³±” s³aw± rozpustnic – co z kolei Gruzini przyjmuj± za „dobr± monetê” nawi±zuj±c z nimi kontakty. Ostatnio na imprezie rozmawia³am z Giorgim. Zwierzy³ mi siê, ¿e ostatnio siê zakocha³. Poniewa¿ czêsto widujê go w miêdzynarodowym towarzystwie tutejszych studentów z wymiany spyta³am, czy to cudzoziemka (ostatnio romansowa³ z jedn± Litwink±):
- Nie, tym razem zakocha³em siê „na powa¿nie”.
- Bo z cudzoziemkami nie da siê „na powa¿nie”?
- No w³a¶nie! I za to Ciê lubiê Aleksandra. Ty przynajmniej to rozumiesz.
- …
Na zakoñczenie pozwolê sobie zaserwowaæ metaforyczn± "wisienkê na torcie":
Stoimy z moja kole¿ank± Ew± na ¶wiat³ach i czekamy jak na Polki przysta³o na zielone ¶wiat³o. Niespodziewanie, ³aman± angielszczyzn±, zagaduje nas jaki¶ obcy ch³opak:
- Where are you from?
Ewa, w swej uroczej naiwno¶ci, odpowiada bez chwili zastanowienia:
- From Poland
- Where is your state?
- State? You don’t know where Poland is?
- No no. Where is your state? State? Home?
- Not far from here.
- I have now classes, but we can go later to your place.
- I think it is not a good idea.
- Ok. I live alone in my apartment. We can go to my place later.
- NO!
- ?
W Gruzji jest jednak trochê inaczej. Z ka¿dej nadarzaj±cej siê okazji na "romans stulecia" korzysta siê skwapliwie. Nie wa¿ne czy jeste¶ w pubie, w parku czy w punkcie xero. W¶ród amatorów mocnych wra¿eñ z cudzoziemkami mo¿na spotkaæ przedstawicieli niemal wszystkich grup wiekowych, choæ trzeba przyznaæ, ¿e prym wiod± panowie w ¶rednim wieku. W ci±gu mojego sze¶ciomiesiêcznego pobytu w Tbilisi mia³am ju¿ bardzo wiele propozycji nawi±zania "przyjacielskich stosunków". Proponowano mi wspólne kawy, wycieczki, naukê gruziñskiego... Próbowano mnie te¿ skusiæ ofert± pracy jako sprz±taczki w teatrze. Ale jak do tej pory nikt nie próbowa³ mnie podrywaæ za pomoc± lokalnych pierogów czyli chinkali. Za to moje kole¿anki - tak (zazdro¶æ!!!). Znajome z Litwy wybra³y siê ostatnio do knajpy - dodam tylko ze s± z³otow³osymi blondynkami. Na stole niespodziewanie pojawi³ siê talerz pe³en chinkali, z informacj± od kelnerki. ¿e to od panów przy stoliku obok. Przy stole zapanowa³a podwójna konsternacja - dziewczyny nie jedz± miêsa, a tym w³a¶nie by³y nadziewane piero¿ki.
Je¶li ta historyjka przez swoj± egzotykê nie wzbudzi³a u Was jeszcze u¶miechu na twarzy, to spróbujcie sobie wyobraziæ podobn± sytuacjê w Polsce. Dziewczyny siedz± w knajpie, gdy niespodziewanie pojawia siê kelnerka z talerzem pierogów z miêsem.
Te z Was, które licz± no to, ¿e znajda w Gruzji mê¿a mog± siê bardzo rozczarowaæ.
Na brak zainteresowania „inostranka” nie bêdzie pewnie narzekaæ, ale czy te historie mi³osne bêd± mieæ ci±g dalszy? Jest raczej ma³o prawdopodobne. Gruzini szukaj± bowiem raczej „doswiadczenia”, ani¿eli ¿ony – bo t± powinni znale¼æ raczej na miejscu. Cudzoziemki ciesz± siê raczej „z³±” s³aw± rozpustnic – co z kolei Gruzini przyjmuj± za „dobr± monetê” nawi±zuj±c z nimi kontakty. Ostatnio na imprezie rozmawia³am z Giorgim. Zwierzy³ mi siê, ¿e ostatnio siê zakocha³. Poniewa¿ czêsto widujê go w miêdzynarodowym towarzystwie tutejszych studentów z wymiany spyta³am, czy to cudzoziemka (ostatnio romansowa³ z jedn± Litwink±):
- Nie, tym razem zakocha³em siê „na powa¿nie”.
- Bo z cudzoziemkami nie da siê „na powa¿nie”?
- No w³a¶nie! I za to Ciê lubiê Aleksandra. Ty przynajmniej to rozumiesz.
- …
Na zakoñczenie pozwolê sobie zaserwowaæ metaforyczn± "wisienkê na torcie":
Stoimy z moja kole¿ank± Ew± na ¶wiat³ach i czekamy jak na Polki przysta³o na zielone ¶wiat³o. Niespodziewanie, ³aman± angielszczyzn±, zagaduje nas jaki¶ obcy ch³opak:
- Where are you from?
Ewa, w swej uroczej naiwno¶ci, odpowiada bez chwili zastanowienia:
- From Poland
- Where is your state?
- State? You don’t know where Poland is?
- No no. Where is your state? State? Home?
- Not far from here.
- I have now classes, but we can go later to your place.
- I think it is not a good idea.
- Ok. I live alone in my apartment. We can go to my place later.
- NO!
- ?
Mam nadziejê, ¿e lektura tego tekstu pozwoli uchroniæ choæ kilka serc przed z³amaniem
Dodane komentarze
soczi68 2024-12-19 10:30:40
Trochê dziwne z tymi Litwinkami.Bo jak wiadomo Litwinki w³a¶nie dlatego ¿e s± g³ównie blondynkami urod± nie grzesz±.Ciemnow³ose Gruzinki za¶ to jedne z najpiêkniejszych kobit na ¶wiecie ale niestety trudno dostêpne w lu¼nych relacjach dla obcokrajowców a nawet miejscowi,je¶li nie s± w zwi±zku nie mog± liczyæ na przygodny seks.Byæ mo¿e te Litwinki potraktowano na zasadzie ³atwego ³upu.Na zasadzie lepsze to ni¿ nic.Podró¿e Obie¿y¶wiatki 2014-07-03 13:18:49
Ja przez 1,5 roku w Gruzji ró¿ne przygody mia³am z tamtejszymi adoratorami jak z reszt± du¿o moich kole¿anek.http://podrozeobiezyswiatki.wordpress.com/2011/09/16/jak-wyszlam-za-maz-w-gruzji-czyli-stopem-przez-gruzje/
Aleksandra M. Fory¶ 2013-04-16 18:42:47
Panowie, je¶li chodzi o podrywanie - swoja droga rzeczywi¶cie bardzo piêknych Gruzinek - sugeruje mimo wszystko zachowaæ ostro¿no¶æ:http://whenyoureallyliveintbilisi.tumblr.com/post/47785471813/when-you-tell-your-dad-that-you-have-a-boyfriend
[konto usuniete] 2013-04-16 17:34:00
Smoku jak zwykle jeste¶ czujny :) Aleksandro - fajny reporta¿ :) Dziêki.Smok-1 2013-04-13 23:13:45
Najwa¿niejsze, ¿e nie zaprzeczasz, ¿e takowe s±. PozdrawiamAleksandra M. Fory¶ 2013-04-12 16:48:26
no niestety w tym temacie jestem raczej zielona :)Smok-1 2013-04-10 22:02:38
A nie masz jaki¶ sprawdzonych strategii na podrywanie gruziñskich piêkno¶ci ?Przydatne adresy
Brak adres w do wy wietlenia.
Inne materia y
Dzia³ Artyku³y
Dzia³ Artyku³y powsta³ w celu umo¿liwienia zarejestrowanym u¿ytkownikom serwisu globtroter.pl publikowania swoich relacji z podró¿y i pomocy innym podró¿nikom w planowaniu wyjazdów.
Uwaga:
za ka¿de dodany artyku³ otrzymujesz punkty - przeczytaj o tym.