Artyku y i relacje z podr y Globtroter w
KATOWICE - spacer po śląskim centrum dowodzenia > POLSKA
Południowa Hania
relacje z podróży
Katowice to blisko 300 - tysięczna stolica województwa śląskiego, prawdziwe centrum dowodzenia z bardzo bogatą siatką połączeń do innych śląskich miast, miasto przemysłowe, ale też obfite w wydarzenia kulturalne.
Pierwsze co zauważyłam wspólnie denerwującego z Krakowem wysiadając z pociągu, to wielki dworzec połączony z wielką galerią handlową (chociaż ta w Kraku jednak przyjemniejsza) czyli ludzi multum, z innych wspólnych wkurzających spraw odkryłam chamstwo na ulicy (a co tam, że zielone dla ludzi - jadę !) i masa beznadziejnych gołębi w centrum.
Na szczęście dworzec jest blisko centrum także poruszałam się na piechotę. Bardzo niedaleko jest Rynek, który kilka lat temu został gruntownie przebudowany i jest ładny. To nie jest taki typowy plac, ale te ławki z drzewkami, kwiaty, fontanna i ładne budynki wokół robią dobre wrażenie i fajnie tam posiedzieć.
Z muzeów wybrałam małe Muzeum Historii Katowic na ulicy Szafranka, no i nie żałuję. Bardzo ciekawe muzeum, z izbami mieszkalnymi z XIX/XX wieku, tak pięknymi, że chciałoby się tam mieszkać. Wyżej jest multimedialna wystawa o dziejach Katowic. Są to filmiki, audycje, ekrany dotykowe, dokładnie opisana bogata historia Katowic - miasta które bardzo dużo przeszło i długo nie mogło się wyzwolić z władzy niemieckiej.
Nieopodal muzeum można zauważyć jak rozwinięta jest edukacja w Katowicach - wiele budynków Uniwersytetu Śląskiego, zresztą tych uczelni jest trochę.
Najbardziej imprezową ulicą miasta jest ulica Mariacka, to widać bo już o 13 było sporo ludzi w ogródkach.
Są miejsca z sushi, kuchnią tajską i indyjską, włoską - widać, że Katowice starają się być kosmopolityczne i nowoczesne, ostatecznie zjadłam na Mariackiej w TodoJutra dużą zapiekankę.
Dużo tu miejsc do imprezowania, spotkań towarzyskich, zakupów. Na pewno można się tu przejechać, wpaść do któregoś muzeum, pochodzić po Rynku i okolicznych długich ulicach, usiąść w knajpce i pójść na zakupy.
Podziw wzbudzają monumentalne Kościoły - Ewangelicko - Augsburski na Warszawskiej i Kościół przy Mariackiej. Sporo jest także ciekawych, artystycznych murali na kamienicach.
Katowice są bez wątpienia intrygujące i dużo się tam dzieje.
Na szczęście dworzec jest blisko centrum także poruszałam się na piechotę. Bardzo niedaleko jest Rynek, który kilka lat temu został gruntownie przebudowany i jest ładny. To nie jest taki typowy plac, ale te ławki z drzewkami, kwiaty, fontanna i ładne budynki wokół robią dobre wrażenie i fajnie tam posiedzieć.
Z muzeów wybrałam małe Muzeum Historii Katowic na ulicy Szafranka, no i nie żałuję. Bardzo ciekawe muzeum, z izbami mieszkalnymi z XIX/XX wieku, tak pięknymi, że chciałoby się tam mieszkać. Wyżej jest multimedialna wystawa o dziejach Katowic. Są to filmiki, audycje, ekrany dotykowe, dokładnie opisana bogata historia Katowic - miasta które bardzo dużo przeszło i długo nie mogło się wyzwolić z władzy niemieckiej.
Nieopodal muzeum można zauważyć jak rozwinięta jest edukacja w Katowicach - wiele budynków Uniwersytetu Śląskiego, zresztą tych uczelni jest trochę.
Najbardziej imprezową ulicą miasta jest ulica Mariacka, to widać bo już o 13 było sporo ludzi w ogródkach.
Są miejsca z sushi, kuchnią tajską i indyjską, włoską - widać, że Katowice starają się być kosmopolityczne i nowoczesne, ostatecznie zjadłam na Mariackiej w TodoJutra dużą zapiekankę.
Dużo tu miejsc do imprezowania, spotkań towarzyskich, zakupów. Na pewno można się tu przejechać, wpaść do któregoś muzeum, pochodzić po Rynku i okolicznych długich ulicach, usiąść w knajpce i pójść na zakupy.
Podziw wzbudzają monumentalne Kościoły - Ewangelicko - Augsburski na Warszawskiej i Kościół przy Mariackiej. Sporo jest także ciekawych, artystycznych murali na kamienicach.
Katowice są bez wątpienia intrygujące i dużo się tam dzieje.
Dodane komentarze
brak komentarzy
Przydatne adresy
Brak adres w do wy wietlenia.
