Forum dyskusyjne
polecamy podróżowanie po Indiach
kategoria podróże po świecie
kraj Indie
Martynaz 12:13 | 09.03.2013
Ja z mężem w pierwszym tygodniu naszej podróży po Indiach skorzystaliśmy z usług, polecanego nam przez naszą koleżankę, Hindusa - Narenda Kumar (www.hiredriverindia.com). Codziennie kierowca obwoził nas wynajętym samochodem po Rajasthanie. Dzięki temu zobaczyliśmy znacznie więcej niż gdybyśmy sami podróżowali autobusami/pociągami. Przy okazji nasz kierowca/przewodnik - Manoj opowiadał nam o Indiach i wprowadzał nas w ich fascynującą kulturę. Był to rewelacyjny start do samodzielnego późniejszego podróżowania po Indiach. Serdecznie polecamy!
Pep 13:40 | 14.03.2013
ja natomiast odradzam wszelakie wizy w jakichkolwiek biurach czy punktach informacji. Byłem w Incredible India gov. tourist information point w Bombaju zapytać o hotel i pociąg. Wmawiają Ci, że jeżdżenie samemu po Indiach jest niemożliwe, że nie ma szans na znalezienie hotelu, że rikszarze Cię wywiozą w polę, lokalni wyrwią Ci plecak, a budżet 1000r/dzień jest niemożliwy. W zamian oferują jedyną i najlepszą możliwość zobaczenia Rajasthanu z przewodnikiem w samochodzie za około 70tyś rupii za 14dni...
bartek79 13:58 | 14.03.2013
Ile kosztowała Was taka przyjemność?
mayer 17:58 | 16.03.2013
Wiadomość z dnia dzisiejszego !!Szwajcarska turystka padła ofiarą zbiorowego gwałtu w indyjskim stanie Madhja Pradeś - poinformowała w sobotę policja. Zatrzymano i przesłuchano 13 mężczyzn, z których sześciu następnie zwolniono. Szwajcarkę zgwałciło ośmiu mężczyzn.
39-letnia Szwajcarka i jej mąż zwiedzali środkowe Indie na rowerach. Zostali napadnięci, gdy rozbili biwak w lesie. Według indyjskich mediów, napastnicy pobili oboje, po czym zgwałcili kobietę na oczach męża. Ofiarom ukradli telefon komórkowy, laptop i 10 tys. rupii (185 USD).
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/szwajcarka-padla-ofiara-zbiorowego-gwaltu-w-indiac,1,5446160,wiadomosc.html
Pozostawiam bez komentarza.
[konto usuniete] 18:31 | 16.03.2013
CO ma piernik DO wiatraka ??a w gdansku morderstwo.....
A indie i tak WARTO zwiedzac S A M E M U.../bez biura i posrednikow
peace
piotrwaz 18:56 | 16.03.2013
Panie mayer ale Pan puścił newsa a raczej już pewnie bąka.....pewnie Pan nie słyszał ,że w Grecji w sezonie jest gwałconych średnio 10 brytyjek miesiecznie(2008rok)http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114873,5595681,41_Brytyjek_zgwalconych_w_tym_roku_Grecji.html
A w Poslce w 2010 roku - 1793 gwałty .
Proponuje czerpać pełnymi garsciami z mądrości przysłów ludowych a zwłaszcza o milczeniu i złocie
mayer 20:12 | 16.03.2013
Bąka ... być może ? Do zależy od indywidualnego podejścia.Przykładów jest wiele. Pamiętam, jak przed ubiegłorocznym turniejem UEFA-EURO 2012, doszło do morderstwa dwóch turystów ( starszego małżeństwa) niemieckich podróżujących przez Warszawę. Na szczęście impreza poza pewnymi wyjątkami przebiegła pomyślnie.
Są jednak kraje, które nie radzą sobie z pewnymi problemami. A Indie się do nich bez wątpienia zaliczają.
piotrwaz 20:43 | 16.03.2013
Przecież w linku ,który podesłałeś napisali ,że złapali sprawców . Osądzą i skażą na kare śmierci .... a wiesz jaki wyrok w europie by dostali ?Za gwałt zbiorowy pewnie 6 lat.
Pewnie dobrze znasz Indie ,że potrafisz tak dobrze zdiagnozować czy sobie radzą czy nie radzą i czy zamiataja pod dywan wszystko a może tylko gwałty?-;))
mayer 20:42 | 16.03.2013
Przechodzą obok tematu. Pamiętasz lata 80-90 ? Hordy kiboli angielskich rozrabiających wszędzie, .... aż po tragedię na HEYSEL. I też przez lata nie można było nic zrobić. I nagle co ? Jedna decyzja Królowej - która powiedziała STOP. Mało, kto wówczas sobie mógł wyobrazić piłkę bez kolebki futbolu. I co mamy dzisiaj. Czy stadiony brytyjskie przypominają nasze, otoczone zasiekami z drutu kolczastego ? etc
bynio 20:39 | 16.03.2013
Panowie różnica jest taka, że Brytyjki w Grecji nie były gwałcone na oczach mężów, nie były to gwałty zbiorowe, poza tym do Grecji przyjeżdża ich 3 mln rocznie. Natomiast o Indiach co chwilę słyszymy podobne informacje o gwałtach zbiorowych. Oczywiście jest to wina policji, która nie reaguje na przypadki molestowania kobiet. Napaleni Hindusi uznają to na przyzwolenie i kółko się zamyka. Dopiero jak jest afera to policjanci zaczynają coś robić.Pozdrawiam miłośników Indii
Zbyszek
piotrwaz 10:48 | 17.03.2013
Byniu a słyszałeś o napalonych mieszkańcach Afryki a może słyszałeś o Arabach z Egiptu, Tunezji czy Turcji.? Pewnie też słyszałeś o napalonych mieszkańcach Włoch i Polski(150 gwałtów miesiecznie).Co do gwałtów na oczach męża czy są gorsze od tych w samotności w ciemnej ulicy nie wypowiem sie ,który jest lepszy.Pozdrawiam wszystkich Indiofobów.
Magz 13:57 | 18.03.2013
No dobrze, tylko kto o zdrowych zmysłach biwakuje w Indiach w buszu z laptopem i takimi pieniędzmi?? Czy ci turyści ze Szwajcarii dostali całkowitego zaćmienia umysłowego?? Indie to nie Europa. Mieszkam w Indiach i mój mąż aż się złapał za głowę jak przeczytał news. Co za brak wyobraźni i nieodpowiedzialność. Nie nam oceniać czy Indusi są tacy czy siacy i jak traktowane są tu kobiety. Jadąc do tak odmiennego kulturowo miejsca należy zastosować się do lokalnych warunków, a nie próbować urządzać sobie biwakowanie w dziczy, będąc obładowanym drogim sprzętem i kasą.
goosik007 18:06 | 31.07.2013
Podczas pobytu w Indiach korzystałam z usług Gurvindera Singha http://gurvindia.com/ Jest on kierowcą i przewodnikiem jednocześnie, załatwia wszystko, począwszy od odbioru z lotniska, poprzez rezerwację hoteli, kupowanie biletów, aż po różnego rodzaju atrakcje, takie jak safari na wielbłądach czy jazda na słoniu. W zależności od potrzeb i gustu swoich klientów może towarzyszyć podczas zwiedzania lub zostawić ich samych. Gurvinder mówi bardzo dobrze w języku angielskim, a także po niemiecku, i jest niezwykle sympatycznym, otwartym i uśmiechniętym człowiekiem. Wiem, że z usług jego biura korzystają zarówno małe grupy jak i pojedyncze osoby (także kobiety). Dzięki tego typu podróży można poznać Indie i jednocześnie nie być narażonym na niedogodności podróżowania w grupie.Ze swojej strony mogę jak najbardziej polecić, zwłaszcza osobom, które nie chcą korzystać z ofert biur turystycznych, chcą poznać Indie w miarę samodzielnie, ale boją się, z różnych względów, wyjechać samotnie. Ja na kolejną wyprawę wybieram się w styczniu i już nie mogę się doczekać :)
Podobne wątki podróże po świecie INDIE
Forum dyskusyjne
Aby korzystać z forum należy być zarejestrowanym użytkownikiem Globtroter.pl. Kliknij [TUTAJ], jęśli jesteś nowy.
Wypowiedzi użytkowników publikowane w Globtroter.pl są prywatnymi opiniami osób korzystających z Forum.
Globtroter.pl zastrzega, że nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i w żaden sposób nie utożsamia się z poglądami wyrażanymi w tym miejscu.
Wszelkie wątpliwości prosimy kierować na adres: globtroter@globtroter.pl.
Redakcja Globtroter.pl zastrzega sobie prawo do moderowania i redagowania wypowiedzi na Forum bez podania przyczyn, zamieszczanie treści reklamowych jest zabronione.