Artyku y i relacje z podr y Globtroter w
Smutne miejsce > KAMBODżA
relacje z podróży
Ludobójstwo w Kambodży.Opis Tuol Sleng i Killing Fields w Phnom Penh, które związane są z tragicznym momentem w historii Kambodży. Dalej historia Czerwonych Khmerów i Pol Pota.
W czasie wyprawy do Kambodży nie należy zapomnieć o odwiedzeniu stolicy - Phnom Penh. Dwa miejsca przypominają tam o tragicznej historii Kambodży i jej mieszkańców: Muzeum Ludobójstwa Tuol Sleng i Killing Fields. Tuol Sleng to dawna szkoła przejęta przez Pol Pota i zamieniona na więzienie, które szybko stało się największym ośrodkiem tortur w kraju. Mroczne, niezmienione od lat sale z pryczami i fotografie więźniów zamęczonych na śmierć, patrzących na nas błagalnym wzrokiem, poruszają.
Dalej zwiedzamy Killing Fields – miejsce (wypełnione kośćmi i czaszkami) upamiętniające masowe egzekucje i ludobójstwo za czasów rządów Czerwonych Khmerów. Jeszcze do dziś po 35 latach, po każdym deszczu ziemia odkrywa szczątki kości, czy ubrań zamordowanych. Największe wrażenie robi na nas drzewo z kolorowymi sznurkami, o które Czerwoni Khmerzy zabijali małe dzieci trzymając je za nogi.
W 1975 roku, gdy do rządów doszedł Pol Pot (z Czerwonymi Khmerami) zmienił nazwę kraju na Demokratyczna Kampucza i wtedy zaczęła się mordercza dyktatura trwająca prawie 4 lata. Pol Pot chciał stworzyć państwo „idealne”, czyli takie, które składało się z samych rolników pracujących na wzrost produkcji rolnej. Zamykano szkoły, banki, szpitale. Tych, którzy znali języki, lub byli wykształceni (znakiem tego były delikatne dłonie lub okulary) aresztowano . Resztę ludności przenoszono z miast na wieś i zmuszano do ciężkiej pracy w polu. Cała produkcja rolna skierowana była na eksport, a ludzie umierali z głodu.
Inteligencja jako niepotrzebna dla kraju była więziona i torturowana. Ludzi bito do nieprzytomności, rażono prądem, wyrywano paznokcie i łamano kości. Egzekucje przeprowadzano uderzeniem w tył głowy łopatą, siekierą, czy motyką, by oszczędzić na amunicji. Podcinano gardła liśćmi bambusowymi, lub duszono plastikowymi workami. Nie szczędzono nawet kobiet i dzieci. Noworodkom rozbijano główki o pnie drzew. Zabitych chowano w masowych grobach często karząc ofiarom kopać własne groby.
W czasie rządów Pol Pota i Czerwonych Khmerów w Demokratycznej Kampuczy w ciągu niespełna 4 lat zostało zamordowanych, lub umarło z głodu ponad 2 mln ludzi (tj. 25-35% ludności kraju).
Tu można zobaczyć film z tego miejsca: http://www.dowietnamu.pl/sladami-ludobojstwa/
Dalej zwiedzamy Killing Fields – miejsce (wypełnione kośćmi i czaszkami) upamiętniające masowe egzekucje i ludobójstwo za czasów rządów Czerwonych Khmerów. Jeszcze do dziś po 35 latach, po każdym deszczu ziemia odkrywa szczątki kości, czy ubrań zamordowanych. Największe wrażenie robi na nas drzewo z kolorowymi sznurkami, o które Czerwoni Khmerzy zabijali małe dzieci trzymając je za nogi.
W 1975 roku, gdy do rządów doszedł Pol Pot (z Czerwonymi Khmerami) zmienił nazwę kraju na Demokratyczna Kampucza i wtedy zaczęła się mordercza dyktatura trwająca prawie 4 lata. Pol Pot chciał stworzyć państwo „idealne”, czyli takie, które składało się z samych rolników pracujących na wzrost produkcji rolnej. Zamykano szkoły, banki, szpitale. Tych, którzy znali języki, lub byli wykształceni (znakiem tego były delikatne dłonie lub okulary) aresztowano . Resztę ludności przenoszono z miast na wieś i zmuszano do ciężkiej pracy w polu. Cała produkcja rolna skierowana była na eksport, a ludzie umierali z głodu.
Inteligencja jako niepotrzebna dla kraju była więziona i torturowana. Ludzi bito do nieprzytomności, rażono prądem, wyrywano paznokcie i łamano kości. Egzekucje przeprowadzano uderzeniem w tył głowy łopatą, siekierą, czy motyką, by oszczędzić na amunicji. Podcinano gardła liśćmi bambusowymi, lub duszono plastikowymi workami. Nie szczędzono nawet kobiet i dzieci. Noworodkom rozbijano główki o pnie drzew. Zabitych chowano w masowych grobach często karząc ofiarom kopać własne groby.
W czasie rządów Pol Pota i Czerwonych Khmerów w Demokratycznej Kampuczy w ciągu niespełna 4 lat zostało zamordowanych, lub umarło z głodu ponad 2 mln ludzi (tj. 25-35% ludności kraju).
Tu można zobaczyć film z tego miejsca: http://www.dowietnamu.pl/sladami-ludobojstwa/
Smutna, nie tak odległa historia Kambodży
Dodane komentarze
brak komentarzy
Przydatne adresy
Brak adres w do wy wietlenia.
Inne materia y
Dział Artykuły
Dział Artykuły powstał w celu umożliwienia zarejestrowanym użytkownikom serwisu globtroter.pl publikowania swoich relacji z podróży i pomocy innym podróżnikom w planowaniu wyjazdów.
Uwaga:
za każde dodany artykuł otrzymujesz punkty - przeczytaj o tym.
















