Artyku y i relacje z podr y Globtroter w
Po Kujawsko - Pomorskim: Toruń (cz.1) > POLSKA


Jednak, po 2 latach mieszkania we Francji zrozumiałem jak piękne są polskie lasy, plaże, jak wiele miast może być atrakcyjnych dla poszukiwaczy piękna. W serii artykułów spróbujemy wyruszyć w podróż po województwie Kujawsko - Pomorskim i odkryć piękno tamtego terenu.
Na początku trzeba stwierdzić, że podróżowanie środkami komunikacji krajowej bywa nieraz bardzo uciążliwe. W porównaniu z Walią, w której można w miarę sprawnie dojechać gdziekolwiek się chce, Polska wypada słabo.
Przejazdy zajmują bardzo wiele czasu i zawsze trzeba patrzeć na zegarek, żeby jedyny popołudniowy autobus nie odjechał bez nas. A gdy się okaże, że atrakcje danego miejsca można zwiedzić w miarę szybko, to czeka nas odsiadka koło miejscowego oddziału biedronki, bo niejednokrotnie obok miejsc atrakcyjnych ze względów historycznych nie ma nawet kawiarni, ani zwykłego baru. A do mordowni lepiej się nie zapuszczać ze względu na tubylców. Najlepszym rozwiązaniem na takie wyprawy po Polsce jest własny samochód i dobra kompania.
Jeżeli chodzi o województwo Kujawsko - Pomorskie, to zwiedzanie najlepiej rozpocząć od Torunia. Jako lokum, szczególnie dla grupy podróżników, najlepiej wynająć apartament, w którym jest zazwyczaj kuchnia i łazienka. Cenowo wychodzi to najkorzystniej, a w Toruniu jest ich wiele i posiadają całkiem niezły standard. Ponadto Toruń może służyć jako baza wypadowa na kilka całodziennych podróży po okolicy, a wieczorami jest miejscem atrakcyjnym do spacerów i odpoczynku przy stoliku.
Sam Toruń posiada piękną, średniej wielkości starówkę. Utrzymane i odnowione budynki tworzą niesamowity klimat. Już piękna panorama z mostu na Wiśle sprawia, że człowiek, który nawet przyjechał tu przypadkiem, zakochuje się w tym mieście.
Przeciętny Polak z Toruniem kojarzy Mikołaja Kopernika, pierniki i Radio Maryja. A to by było zbytnie uproszczenie. Jeżeli Toruń, to przede wszystkim czerwona cegła budynków, pierogi, nauka, Krzyżacy i liczne tajemnice historii. Dla miłośników panoramy miasta przygotowana jest wieża widokowa katedry i ratuszowa.
Warto wejść na obie - informacja dotyczy szczególnie miłośników fotografii. Choć dla nich ciekawsza będzie wieża katedralna - bo z niej widać ratusz. Ruiny wielkiego zamku pokrzyżackiego nie oferują zbyt wielu płatnych atrakcji, za to otoczenie może budzić wyobraźnie: powierzchnia, fosa, gdanisko, młyn, resztki murów i bram.
Obok zamku znajduje się przepięknie zaaranżowany teatr dla dzieci. Stylizowany jest on na piękną starą szafę. Boczną uliczką dochodzimy do kościoła św. Jakuba. Piękna, gotycka budowla, bogato wyposażona niewątpliwie mile dotyka poczucia piękna. Na -nowej części starówki- znajdujemy kościół po ewangelicki. Idąc dalej uliczkami dochodzimy do arsenału i ruin klasztoru Dominikanów. A obok pierogarnia z najlepszymi na świecie pierogami z pieca. Dalej uliczki wiodą nas do rynku, z pięknym ratuszem, hotelem trzech władców, kościołem pofranciszkańskim i jezuickim.
Cudowne kamienice i Dwór Artusa wybudowany na miejscu średniowiecznego w XIX w. dopełniają radości zwiedzania. Kościół pofranciszkański zawiera dekoracje średniowieczne i późniejsze. Trzeba go koniecznie zobaczyć. Jezuicki zaś jest bardzo skromny w swym wystroju i wystarczy sama bryła budynku. W ratuszu znajduje się muzeum. Jest ich kilka w Toruniu, dlatego ich miłośnicy muszą przewidzieć na zwiedzanie miasta ze dwa dni więcej.
Jedną z ulic odchodzących od rynku, potem skręcając w kierunku Wisły można dojść do krzywej wieży, w której warto zatrzymać się na piernika, kawę lub herbatę. Potem warto udać się na nadwiślański bulwar Filadelfijski. To przy nim powstała część sławnego Filmu -Rejs. Bramą mostową wchodzimy powrotem w obręb starówki. Na bramie zaznaczone są poziomy Wisły podczas powodzi. Dalej skręcamy w lewo i udajemy się do katedry św. Janów. Tam obowiązkowym punktem programu jest wspinaczka na wieżę, a następnie zwiedzanie głównej części kościoła. Oprócz zabytkowych ołtarzy, kaplic i epitafiów znajdziemy w środku chrzcielnicę Mikołaja Kopernika i tron Jana Pawła II. Wychodząc na wprost udajemy się do muzeum pierników i domu Mikołaja Kopernika. Taka trasa zajmie około 2 dni. Z muzeami i innymi, nieco bardziej oddalonymi atrakcjami, 4 dni.
Warto również jeden dzień poświęcić na włóczenie się po uliczkach. Znajdziemy wtedy rzeźby, figurki w oknach, ciekawe budyneczki i oczywiście wszechobecne spichlerze.