Artyku y i relacje z podr y Globtroter w
Pingwiny na równiku – Wyspy Galapagos > EKWADOR



O Wyspach Galapagos uczyliśmy się na geografii i na biologii, gdyż zyskały one rozgłos po wizycie Darwina w 1835 roku. To właśnie tutaj Darwin obserwując zróżnicowanie w budowie dziobu tzw. zięb Darwina doszedł do przekonania, że zmiany w wyglądzie zwierząt wynikają z dopasowania się ich do środowiska. W przypadku zięb Darwina chodziło o nasiona, którymi żywiły się te zięby na poszczególnych wyspach tego archipelagu. Twardsze nasiona wymagały potężniejszego dziobu do ich rozłupywania, a różnice w wyglądzie ptaków dało się zobaczyć pomiędzy poszczególnymi wyspami z różną florą dostarczającą owych nasion. Termin „ewolucja” (choć sam Drwin go jeszcze nie użył) i „teoria ewolucji” to dziś podstawa biologii. Jednak Darwin na wyspach kojarzony jest bardziej z żółwiami słoniowymi niż z ziębami, co nie jest dziwne, gdyż małe szaro-czarne ptaki nie są tak atrakcyjne do obserwowania jak powolne, ogromne żółwie ważące po 200 kg.
Zobaczenie tej mekki ewolucji i chyba najbardziej kultowego dla biologa miejsca na świecie nie jest jednak takie proste. Podróż do Ekwadoru jest długa i kosztowna, a z kontynentalnej części państwa na wyspy jest jeszcze ponad 1000 km. Na Galapagos można dostać się tylko z Ekwadoru, z dwu lotnisk: w Quito i Guayaquil. Przelot trwa około 1,5 godziny i kosztuje ok. 1700 zł. To nie koniec wydatków. Jeszcze na kontynencie za 20 USD należy wykupić kartę migracyjną, a tuż po przylocie za 100 USD możemy wjechać do Parku Narodowego, który niemal w całości pokrywa te wyspy. Inne podstawowe wydatki, czyli noclegi i jedzenie są zauważalnie droższe (50-100%) w porównaniu z kontynentalną częścią Ekwadoru. Najlepiej mieć gotówkę, czyli dolary amerykańskie, które są walutą w Ekwadorze. Można też używać karty, ale przy takich transakcjach doliczane jest 10% kosztów.
Jak zwiedzić te wyspy? Można w jakiejś mierze próbować samemu, ale w ten sposób da się zobaczyć tylko niektóre miejsca. Najlepiej mieć bazę w Puerto Ayora na wyspie Santa Cruz, gdyż tu jest największa baza noclegowa, gastronomiczna i najłatwiej dostać się w inne miejsca. Można wykupić (30 USD) prom na dwie inne duże wyspy, tj. Wyspę Isabela oraz Wyspę San Cristobal. Tam można udać się na „piesze szlaki” i na pewno będzie sporo do oglądania. Jednak, aby zobaczyć więcej wysp lub też nurkować w ciekawych lokalizacjach trzeba skorzystać z wycieczek wykupowanych w agencjach, których jest mnóstwo w Puerto Ayora. Przykładowo wycieczka na wyspy Seymur Norte lub Bartolome to koszt około 230 USD. Przeglądając Internet zauważyłem, że jeszcze pół roku temu ceny oscylowały wokół 170 USD, ale najwyraźniej na Galapagos inflacja jest jeszcze większa niż Polsce. Jeżeli ktoś chciałby spędzić na wyspach 10-14 dni korzystając z różnych wycieczek to bez trudu wyda na nie 2000 USD. Wyspy można także zwiedzić podczas kilkudniowego rejsu mniej lub bardziej luksusowym statkiem przy kosztach sięgających kilku tysięcy USD. Generalnie więc nie jest tanio.
Fauna poszczególnych wysp różni się, ale nie tak, że są to zawsze zupełnie inne gatunki. Oczywiście niektóre gatunki mają ograniczony zasięg (np. pingwiny równikowe, głuptaki czerwononogie i galapagoskie), ale dużo gatunków spotkamy w większej liczbie miejsc. Mogą być natomiast różnice w ich liczebnościach, np. na Santa Cruz uchatki galapagoskie są rozproszone, natomiast na San Cristobal można na plaży zobaczyć naraz kilkadziesiąt osobników, którym ludzie powinni ustąpić miejsca. Przyroda jest tu najważniejsza. Poza fauną morską w oczy rzucają się przede wszystkim ptaki. Na pewno można nasycić się widokiem pelikanów, fregat, czapli i mew. Z gadów powszechne są legwany morskie i lądowe oraz rzecz jasna w niektórych miejscach żółwie słoniowe. Także flora jest w znacznej mierze endemiczna z dużymi drzewiastymi opuncjami na czele. Sam krajobraz jest także unikalny. Mnie urzekły tunele lawowe (jaskinie lawowe) oraz surowe krajobrazy na Wyspie Isabela przypominające o wulkanicznym pochodzenie archipelagu.
Zobaczenie tej mekki ewolucji i chyba najbardziej kultowego dla biologa miejsca na świecie nie jest jednak takie proste. Podróż do Ekwadoru jest długa i kosztowna, a z kontynentalnej części państwa na wyspy jest jeszcze ponad 1000 km. Na Galapagos można dostać się tylko z Ekwadoru, z dwu lotnisk: w Quito i Guayaquil. Przelot trwa około 1,5 godziny i kosztuje ok. 1700 zł. To nie koniec wydatków. Jeszcze na kontynencie za 20 USD należy wykupić kartę migracyjną, a tuż po przylocie za 100 USD możemy wjechać do Parku Narodowego, który niemal w całości pokrywa te wyspy. Inne podstawowe wydatki, czyli noclegi i jedzenie są zauważalnie droższe (50-100%) w porównaniu z kontynentalną częścią Ekwadoru. Najlepiej mieć gotówkę, czyli dolary amerykańskie, które są walutą w Ekwadorze. Można też używać karty, ale przy takich transakcjach doliczane jest 10% kosztów.
Jak zwiedzić te wyspy? Można w jakiejś mierze próbować samemu, ale w ten sposób da się zobaczyć tylko niektóre miejsca. Najlepiej mieć bazę w Puerto Ayora na wyspie Santa Cruz, gdyż tu jest największa baza noclegowa, gastronomiczna i najłatwiej dostać się w inne miejsca. Można wykupić (30 USD) prom na dwie inne duże wyspy, tj. Wyspę Isabela oraz Wyspę San Cristobal. Tam można udać się na „piesze szlaki” i na pewno będzie sporo do oglądania. Jednak, aby zobaczyć więcej wysp lub też nurkować w ciekawych lokalizacjach trzeba skorzystać z wycieczek wykupowanych w agencjach, których jest mnóstwo w Puerto Ayora. Przykładowo wycieczka na wyspy Seymur Norte lub Bartolome to koszt około 230 USD. Przeglądając Internet zauważyłem, że jeszcze pół roku temu ceny oscylowały wokół 170 USD, ale najwyraźniej na Galapagos inflacja jest jeszcze większa niż Polsce. Jeżeli ktoś chciałby spędzić na wyspach 10-14 dni korzystając z różnych wycieczek to bez trudu wyda na nie 2000 USD. Wyspy można także zwiedzić podczas kilkudniowego rejsu mniej lub bardziej luksusowym statkiem przy kosztach sięgających kilku tysięcy USD. Generalnie więc nie jest tanio.
Fauna poszczególnych wysp różni się, ale nie tak, że są to zawsze zupełnie inne gatunki. Oczywiście niektóre gatunki mają ograniczony zasięg (np. pingwiny równikowe, głuptaki czerwononogie i galapagoskie), ale dużo gatunków spotkamy w większej liczbie miejsc. Mogą być natomiast różnice w ich liczebnościach, np. na Santa Cruz uchatki galapagoskie są rozproszone, natomiast na San Cristobal można na plaży zobaczyć naraz kilkadziesiąt osobników, którym ludzie powinni ustąpić miejsca. Przyroda jest tu najważniejsza. Poza fauną morską w oczy rzucają się przede wszystkim ptaki. Na pewno można nasycić się widokiem pelikanów, fregat, czapli i mew. Z gadów powszechne są legwany morskie i lądowe oraz rzecz jasna w niektórych miejscach żółwie słoniowe. Także flora jest w znacznej mierze endemiczna z dużymi drzewiastymi opuncjami na czele. Sam krajobraz jest także unikalny. Mnie urzekły tunele lawowe (jaskinie lawowe) oraz surowe krajobrazy na Wyspie Isabela przypominające o wulkanicznym pochodzenie archipelagu.
Zwierzęta na Galapagos nie boją się ludzi. Można do nich podejść blisko, choć nie powinno się przekraczać 2 m. Porównując płochliwość zwierząt w Polsce (jak i całym świecie) niestety widać jak destrukcyjna jest rola ludzi względem przyrody.
Dodane komentarze
Toczek 2024-01-13 12:10:35
Zapraszam na naszą grupę Ciekawi Świata na facebook gdzie jest 120.000 tyś osób a już niedługo stworzymy portal dla podróżników w którym będzie można wrzucać swoje artykuły z wypraw, tworzyć grupy dyskusyjne, pisać do siebie itp. Pozdrawiam.Toczek 2024-01-13 12:10:32
Zapraszam na naszą grupę Ciekawi Świata na facebook gdzie jest 120.000 tyś osób a już niedługo stworzymy portal dla podróżników w którym będzie można wrzucać swoje artykuły z wypraw, tworzyć grupy dyskusyjne, pisać do siebie itp. Pozdrawiam.Przydatne adresy
Brak adres w do wy wietlenia.
Inne materia y
Dział Artykuły
Dział Artykuły powstał w celu umożliwienia zarejestrowanym użytkownikom serwisu globtroter.pl publikowania swoich relacji z podróży i pomocy innym podróżnikom w planowaniu wyjazdów.
Uwaga:
za każde dodany artykuł otrzymujesz punkty - przeczytaj o tym.