Artyku y i relacje z podr y Globtroter w
Walka o Indiańskie dusze > ARGENTYNA
izabella relacje z podróży
Niewiele zachowało się materiałów na temat misji jezuickich bo historia chętniej mówi o wielkich tego świata a ta historia opowiada o mnichach i ubogich Indianach.
Wiek, XXI, rok 2009. Wchodzimy do "tajemniczego ogrodu". Na rozgrzanym tropikalnym słońcem kamieniu wygrzewa się jaszczurka, która nie reaguje na szelest poruszanej ludzkimi krokami trawy a olbrzymia ropucha tarasuje drogę w kierunku cmentarza. Porośnięte mchem mury, rozpadające się kamienie, miażdżone przez bluszcze kolumny i rozrywane przez kiełkujące trawy schody. Dziś dżungla upomina się o to co jej odebrano wiele lat temu.
Niewiele zachowało się materiałów na temat misji jezuickich bo historia chętniej mówi o wielkich tego świata a ta historia opowiada o mnichach i ubogich Indianach.
Wiek, XV. Indianie Guarani żyją w swoich "komunach" ciesząc się wolnością ale też często doświadczając głodu. Dżungla nie troszczy się o swoich mieszkańców dlatego Indianie żyją z tego co złowią, upolują, znajdą. Jeśli w okolicy brakuje jedzenia Indianie przenoszą się do innego rejonu dżungli, który znowu daje możliwość utrzymania około 200 osobowej społeczności. Cała społeczność składająca się wielu rodzin żyje w jednym domu a przywódca z racji posiadanej siły ale też przywilejów ma prawo do poligamii.
Wiek XVI.. Na kontynent południowoamerykański przybywają hiszpańscy konkwistadorzy wraz z mnichami. Hiszpanie mimo wcześniejszych sukcesów militarnych mają poważny problem z podbiciem ceniących sobie wolność Indian Guarani co owocuje ogromną nienawiścią wobec nich a docelowo bardzo brutalnym traktowaniem.
Indianie Guarani nie mają wizerunków swoich bogów. Jezuici myśląc, ze Guarani swoich bogów nie mają, rozpoczynają wędrówkę w celu nawrócenia "zagubionych dusz" . Uczą się języka guarani i wędrują po dżungli rozmawiając z Indianami i nawracając ich. Z czasem ilość Indian jest tak duża że zakonnicy tworzą misje tzw. reducciones. Coraz więcej Indian decyduje się na pozostanie w misji bo dzięki temu mogą schronić się przed Hiszpanami a część z nich widzi wymierne korzyści dla swojej społeczności.
Jezuici uczą Indian uprawiania ziemi, stolarstwa, murarki i innych rzemiosł. Każdy uczestnik społeczności pracuje na zaspokojenie własnych potrzeb ale w wybrane dni pracuje na rzecz całej społeczności. Jeśli komukolwiek, czegokolwiek brakuje to wymienia wyprodukowane przez siebie dobra na dobra wyprodukowane przez innych mieszkańców społeczności. Ceną za ten raj było porzucenie poligamii która miała wieloletnie tradycje wśród Indian Guarani.
Indianie wiodą spokojne życie w jezuickich misjach zaledwie przez około 150 lat.
Wiek XVII. Hiszpańscy osadnicy coraz boleśniej odczuwają jezuickie wpływy. Potrzebują siły roboczej a Kościół potępia stosowaną przez nich przemoc i niewolnictwo grożąc gniewem bożym i mękami piekielnymi a tym którzy nie uwolnią Indian ekskomuniką. To zaostrza konflikty pomiędzy hiszpańskimi osadnikami a Jezuitami. Osadnicy tworzą zatem ideologię wg której niewolnicza i mordercza praca Indian na ich encomiendas miała być najskuteczniejszą drogą ich nawrócenia. Jezuici najaktywniej występują przeciw takiemu traktowaniu Guarani a to powoduje odcięcie im dostaw żywności itp. Świątynie pustoszeją a Jezuici i Indianie mają zakaz kontaktowania się pod groźbą śmieci.
Dziś opustoszałe mury milczą. Szelest trawy, szmer poruszanych wiatrem drzew......i tylko papugi wydają się wrzeszczeć tak jakby chciały zbudzić umarłych, którzy opowiedzieć mają tą niezwykłą historię.
Niewiele zachowało się materiałów na temat misji jezuickich bo historia chętniej mówi o wielkich tego świata a ta historia opowiada o mnichach i ubogich Indianach.
Wiek, XV. Indianie Guarani żyją w swoich "komunach" ciesząc się wolnością ale też często doświadczając głodu. Dżungla nie troszczy się o swoich mieszkańców dlatego Indianie żyją z tego co złowią, upolują, znajdą. Jeśli w okolicy brakuje jedzenia Indianie przenoszą się do innego rejonu dżungli, który znowu daje możliwość utrzymania około 200 osobowej społeczności. Cała społeczność składająca się wielu rodzin żyje w jednym domu a przywódca z racji posiadanej siły ale też przywilejów ma prawo do poligamii.
Wiek XVI.. Na kontynent południowoamerykański przybywają hiszpańscy konkwistadorzy wraz z mnichami. Hiszpanie mimo wcześniejszych sukcesów militarnych mają poważny problem z podbiciem ceniących sobie wolność Indian Guarani co owocuje ogromną nienawiścią wobec nich a docelowo bardzo brutalnym traktowaniem.
Indianie Guarani nie mają wizerunków swoich bogów. Jezuici myśląc, ze Guarani swoich bogów nie mają, rozpoczynają wędrówkę w celu nawrócenia "zagubionych dusz" . Uczą się języka guarani i wędrują po dżungli rozmawiając z Indianami i nawracając ich. Z czasem ilość Indian jest tak duża że zakonnicy tworzą misje tzw. reducciones. Coraz więcej Indian decyduje się na pozostanie w misji bo dzięki temu mogą schronić się przed Hiszpanami a część z nich widzi wymierne korzyści dla swojej społeczności.
Jezuici uczą Indian uprawiania ziemi, stolarstwa, murarki i innych rzemiosł. Każdy uczestnik społeczności pracuje na zaspokojenie własnych potrzeb ale w wybrane dni pracuje na rzecz całej społeczności. Jeśli komukolwiek, czegokolwiek brakuje to wymienia wyprodukowane przez siebie dobra na dobra wyprodukowane przez innych mieszkańców społeczności. Ceną za ten raj było porzucenie poligamii która miała wieloletnie tradycje wśród Indian Guarani.
Indianie wiodą spokojne życie w jezuickich misjach zaledwie przez około 150 lat.
Wiek XVII. Hiszpańscy osadnicy coraz boleśniej odczuwają jezuickie wpływy. Potrzebują siły roboczej a Kościół potępia stosowaną przez nich przemoc i niewolnictwo grożąc gniewem bożym i mękami piekielnymi a tym którzy nie uwolnią Indian ekskomuniką. To zaostrza konflikty pomiędzy hiszpańskimi osadnikami a Jezuitami. Osadnicy tworzą zatem ideologię wg której niewolnicza i mordercza praca Indian na ich encomiendas miała być najskuteczniejszą drogą ich nawrócenia. Jezuici najaktywniej występują przeciw takiemu traktowaniu Guarani a to powoduje odcięcie im dostaw żywności itp. Świątynie pustoszeją a Jezuici i Indianie mają zakaz kontaktowania się pod groźbą śmieci.
Dziś opustoszałe mury milczą. Szelest trawy, szmer poruszanych wiatrem drzew......i tylko papugi wydają się wrzeszczeć tak jakby chciały zbudzić umarłych, którzy opowiedzieć mają tą niezwykłą historię.
Dodane komentarze
brak komentarzy
Przydatne adresy
tytu | licznik | ocena | uwagi |
---|---|---|---|
Odkryte | 531 | Strona opisująca podróże, głownie do Ameryki południowej. Znajdziesz tu opisy podrózy i informacje prakyczne |
Inne materia y
Dział Artykuły
Dział Artykuły powstał w celu umożliwienia zarejestrowanym użytkownikom serwisu globtroter.pl publikowania swoich relacji z podróży i pomocy innym podróżnikom w planowaniu wyjazdów.
Uwaga:
za każde dodany artykuł otrzymujesz punkty - przeczytaj o tym.