Forum dyskusyjne
Batista 18:15 | 10.02.2012
Co sądzicie o całym programie Miles and More? Jest opłacalny? Czy ktoś z was z niego korzysta?
Bo1 19:11 | 10.02.2012
Daj spokój - nie chcę tu kląć, bo mnie Admin zbanuje. Przez 10 lat byłam posiadaczką złotej karty (związane z pracą, nie stylem podróżowania). Płaciłam za bilety solidnie jako lojalny partner zamiast wybierać tańsze loty zbierałam punkty, owszem miałam ich bardzo dużo - bilet nagroda jest..., ale trzeba dopłacić - często więcej niż za bilet innymi liniami do tego samego miejsca. Chciałam wykorzystać punkty na pokładzie - zapytałam stewardessy obsługującej flyshop czy moja karta będzie honorowana, bo interesowało mnie jedynie wykorzystanie punktów - oczywiście tak... jako, że nie mieli możliwości sprawdzić jaki jest mój stan konta poprosili o zabezpieczenie kartą płatniczą - po miesiącu przyszedł wyciąg - pobrali 1600 zł z karty, a punkty zostały - mam gadżety, które nie są mi konieczne. Nie byłam Niemką :). Nie poddałam się kupiłam bilet do Bangkoku - skasowali 80000 punktów i ok. 1700 zł (koleżanka zapłaciła na ten sam lot 2300). W tym czasie inne linie proponowały cenę ok. 1700 zł.Mam od 7 lat niezrealizowanych 5 e-voucherów (na podniesienie klasy) - nie ma miejsc, albo nie ta taryfa i tak w kółko....
Napisałam nie po to by się skarżyć, lecz by pokazać mechanizmy funkcjonujące przy tego typu programach.
Wniosek - nie baw się zbyt serio w te programy - latając często lepiej mieć kilka srebrnych różnych linii (podobne przywileje, jeśli komuś na tym zależy), albo wypatrywać promocji - zdecydowanie korzystniej finansowo :)))
Smok-1 18:17 | 11.02.2012
Mam podobne odczucia, i też na koncie sporą liczbę punktów z którą nie bardzo wiem co zrobić. Symulacja zakupu biletu nagrody z punktów LOT-em np. do Tbilisi jest znacznie mniej korzystna od zwykłego biletu Air Baltic (pomijam aspekt długości lotu i koniecznej przesiadki w Rydze). Od czasu do czasu są fajne promocje Lufthansy, ale jeszcze nie skorzystałem...
Jadu 19:35 | 11.02.2012
zgadza się, jednak jest to program dla sporo latających, nie wspomniałaś, że mając kartę senatora /złotą/ masz wstęp do business louge'ów, dodatkowy limit bagażu, możliwość odprawy przy checkinie business class, priority przy odbieraniu bagaży z taśmy, możliwość pobrania miejsca przy emergency exit, gdzie jest więcej miejsca na nogi, masz też priorytet przy potwierdzaniu listy oczekujących w wyższych klasach rezerwacyjnych, obecnie jest możliwość opłacenia podatków także milami, na upgrade do businessu miejsca są, ale to już zależy od umiejętności Twojego agenta, generalnie jeżeli ktoś lata 3-4 razy w roku na krótkim dystansie i kupuje bilety promocyjne po niskiej cenie to program jest bez sensu, natomiast zgadza się, szkoda punktów na wydanie tego na bilet
Bo1 21:55 | 11.02.2012
owszem, ale globtroter zwykle nie ma 40 kg + podręczny + aparat, więc to mało przydatne, srebrna ma też podniesiony limit kg, bussines lounge to jakieś orzeszki, przekąski, ew. alkohol - jeśli kupisz tańszy bilet możesz spokojnie "stołować" się w lotniskowych restauracjach a i tak jesteś do przodu - kiedyś honorowano wszystkie karty jednakowo, potem wprowadzili - (mimo, że latasz LH) rozgraniczenie na karty wydane przez LH i karty wydane przez LOT, czy Austrian Air i tak dalej...w sumie zgadzam się z Twoją opinią - podróżując raz w miesiącu, bądż częściej ma to większy sens, ale i tak po przeliczeniu korzyści trzymanie się jednej linii jest mało rozsądne. Latałam na dalekich dystansach (Jakarta, Pekin) raz w miesiącu - teraz zrobiłabym to inaczej - np. 3 niższe do różnych linii...:)
soleil15 14:30 | 10.10.2014
Posiadam platynową kartę od 10 lat, dodam kartę objętą programem Miles & More.Poza płatnościami codziennymi, raz do roku opłacałam bilety na trasie Warszawa - Paryż dla 5-8 osób, dwa razy w roku.
Dziasiaj przypomniało mi się, że "zbieram" punkty, które mogę wykorzystać...
Zajesuper - po 10 latach i obrotach na karcie w wysokości prawie 300 tys. stać mnie na czapeczkę, ewnetualnie zakrywacz oczu do snu lub ręcznik o wymiarach ścierki do naczyń...
Nie wiem czy być rozżaloną czy wściekłą?!
Pozdrawiam
Anna
Smok-1 16:16 | 10.10.2014
Mała aktualizacja z mojej strony -za punkty Miles&More i za 400 PLN leciałem z W-wy do Pekinu i z powrotem (była promocja ...) także nie jest źle ....
Podobne wątki tanie podróżowanie
Forum dyskusyjne
Aby korzystać z forum należy być zarejestrowanym użytkownikiem Globtroter.pl. Kliknij [TUTAJ], jęśli jesteś nowy.
Wypowiedzi użytkowników publikowane w Globtroter.pl są prywatnymi opiniami osób korzystających z Forum.
Globtroter.pl zastrzega, że nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i w żaden sposób nie utożsamia się z poglądami wyrażanymi w tym miejscu.
Wszelkie wątpliwości prosimy kierować na adres: globtroter@globtroter.pl.
Redakcja Globtroter.pl zastrzega sobie prawo do moderowania i redagowania wypowiedzi na Forum bez podania przyczyn, zamieszczanie treści reklamowych jest zabronione.