Forum dyskusyjne
podróż w pojedynkę
kategoria inne
kraj Hiszpania
Akiko 17:06 | 27.08.2018
Cześć Wam, chcę się poradzić wśród osób, które mają już za sobą podróżowanie w pojedynkę. W tym roku wyszło tak, że mój mąż nie może jechać ze mną na wakacje (a lubimy podróżowanie we dwójkę), żadna z moich bliskich koleżanek również nie. Doszłam więc do wniosku, ze to jest doskonała okazja do wyjazdu w pojedynkę i jak to się mówi do "spotkania z własną duszą". Zawsze chciałam tego spróbować. Ale im bliżej wyjazdu tym większego cykora łapię. Wprawdzie dobrze się czuję w swoim własnym towarzystwie, ale to są tylko chwile, 1 dzień maksymalnie dwa. Do Andaluzji jadę pierwszy raz. Z plecakiem do Malagi, stamtąd do Rondy, Marbelli, Tarify, Kadyksu i Sevilli. Gdzieś po drodze jeszcze relaks 3 dniowy z książką. Tylko środkami komunikacji lokalnej bez samochodu. Jeśli są na forum osoby, które mają taką podróż za sobą - to z chęcią usłyszę jakieś słowa otuchy i odwagi. Generalnie jak ludzie wokoło słyszą, że jadę sama to robią szerokie oczy ze zdziwienia - patrząc na mnie jak na dziwaka, osobę bez znajomych etc. Pozdrawiam wszystkich Akiko
Yakin 17:13 | 27.08.2018
>Cześć Wam, chcę się poradzić wśród osób, które mają już za sobą podróżowanie w>pojedynkę. W tym roku wyszło tak, że mój mąż nie może jechać ze mną na wakacje (a
>lubimy podróżowanie we dwójkę), żadna z moich bliskich koleżanek również nie. Doszłam
>więc do wniosku, ze to jest doskonała okazja do wyjazdu w pojedynkę i jak to się mówi
>do "spotkania z własną duszą". Zawsze chciałam tego spróbować. Ale im bliżej wyjazdu
>tym większego cykora łapię. Wprawdzie dobrze się czuję w swoim własnym towarzystwie,
>ale to są tylko chwile, 1 dzień maksymalnie dwa. Do Andaluzji jadę pierwszy raz. Z
>plecakiem do Malagi, stamtąd do Rondy, Marbelli, Tarify, Kadyksu i Sevilli. Gdzieś po
>drodze jeszcze relaks 3 dniowy z książką. Tylko środkami komunikacji lokalnej bez
>samochodu. Jeśli są na forum osoby, które mają taką podróż za sobą - to z chęcią
>usłyszę jakieś słowa otuchy i odwagi. Generalnie jak ludzie wokoło słyszą, że jadę
>sama to robią szerokie oczy ze zdziwienia - patrząc na mnie jak na dziwaka, osobę
>bez znajomych etc. Pozdrawiam wszystkich Akiko
Jest tu wiele osób, które jeżdżą same w dużo bardziej egzotyczne rejony :). Ja na przykład jeździłem w zeszłym roku 2,5 miesiąca po Indiach i Nepalu. A był to mój pierwszy wyjazd do Azji przy czym ja bardzo słabo znam angielski. A jednak się udało i to bez jakichś większych problemów. Więc Andaluzji się nie obawiaj, jedź i ciesz się wszystkim co tam zobaczysz, bo Andaluzja jest piękna :). Z przemieszczaniem się czy to pociągami, czy to autobusami nie ma żadnego problemu, noclegi też znajdziesz wszędzie :).
Yakin 20:39 | 27.08.2018
>Yakin dzięki wielkie : )Hiszpanie do tego są naprawdę otwartym i gościnnym narodem. Jeśli poprosisz o jakąś pomoc prawie na pewno nikt ci nie odmówi. Nie jest to co prawda kraj, gdzie noclegi przysłowiowo znajdują cię same, ale na takich stronach jak booking, czy podobnych jest ich mnóstwo na każdą kieszeń. Rozkłady jazdy pociągów i autobusów bez problemu znajdziesz w internecie. Gdybyś napisała coś szerzej o swoim planie podróży pewnie dostałabyś też bardziej szczegółowe porady :).
Akiko 22:16 | 27.08.2018
>>Yakin dzięki wielkie : )>
>Hiszpanie do tego są naprawdę otwartym i gościnnym narodem. Jeśli poprosisz o jakąś
>pomoc prawie na pewno nikt ci nie odmówi. Nie jest to co prawda kraj, gdzie noclegi
>przysłowiowo znajdują cię same, ale na takich stronach jak booking, czy podobnych
>jest ich mnóstwo na każdą kieszeń. Rozkłady jazdy pociągów i autobusów bez problemu
>znajdziesz w internecie. Gdybyś napisała coś szerzej o swoim planie podróży pewnie
>dostałabyś też bardziej szczegółowe porady :).
Plan jest nastepujacy: Malaga - 1 dzien, chce zrobic rekonesans, zacduzo sprzecznych opinii o tym miescie dostalam i chce je poczuc sama, potem jade pociagiem do Rondy (lub autobusem) i stamtad do Benalauria - i tam zostaje 2 dni, z powrotem zahaczam o Ronde. Zastamawiam sie tylko czy z Malagi lepiej jechac autobusem do Marbelli i potem busem do Rondy czy od razu z Malagi ze stacji centralnej pociagiem do Rondy. Sprawdzalam juz jakies polaczenia, ale po 16 nie ma chyba pol bezposrednich busem do Rondy. Z Rondy chce przeniescic sie w kierunku Tarify (przez Marbelle)-tam zostac 1 dzien, potem znalezc jakies zaciszne, kameralne miejsce gdzie zrelaksuje sie ze swoja mata do jogi i ksiazka 😊 przez 4 dni - moze znasz jakies mile miejsce do ktorego mozna dotrzec busem? Slyszalam wiele dobrego o Bolonii ale autobusy z Tarify tam nie docieraja. Kolejny etap to Kadyks i Sevilla. Tak to wyglada. Jak to widzisz? Generalnie nie nastawiam sie na wielkie miasta poza Sevilla, raczej taka wloczega po klimatycznych miasteczkach, bez zwiedzania o tej porze roku. Dobrej nocy 🌛
Krzysztof Woy 22:38 | 29.08.2018
Yaki. Podziwiam Cię. W tym roku pierwszy raz wyruszył sam. Najpierw Kreta, potem Lwów, za moment Gruzja. Kurcze, jest fajnie. Ale głęboka Azja, to chyba już solidny wyczyn. Przed Gruzją czuję lekkie napięcie i nawet nie jestem świadomy dlaczego. Nawet nic jeszcze nie pozalatwialem, a wylot już 4tego. Nie wiem co się dzieje. Szukałem Towarzystwa do podróży, ale kiepsko poszło. Chyba to będzie totalny spontan.
Yakin 11:49 | 30.08.2018
>Yaki. Podziwiam Cię. W tym roku pierwszy raz wyruszył sam. Najpierw Kreta, potem>Lwów, za moment Gruzja. Kurcze, jest fajnie. Ale głęboka Azja, to chyba już solidny
>wyczyn. Przed Gruzją czuję lekkie napięcie i nawet nie jestem świadomy dlaczego.
>Nawet nic jeszcze nie pozalatwialem, a wylot już 4tego. Nie wiem co się dzieje.
>Szukałem Towarzystwa do podróży, ale kiepsko poszło. Chyba to będzie totalny spontan.
>
Gruzji nie masz się co obawiać. Jak znasz rosyjski, to trochę łatwiej, chociaż sporo młodych mówi też po angielsku (oni już nie znają rosyjskiego na ogół). Ale nawet jeśli nie, to wystarczy, że znasz nazwę miejsca do którego chcesz jechać. Gruzini są super uczynnym narodem, więc na dworcu, czy gdziekolwiek po prostu cię zaprowadzą we właściwe miejsce, do właściwej marszrutki, itd. Kraj jest piękny i na pewno się nie zawiedziesz.
Podobne wątki inne HISZPANIA
[Hiszpania-->Polska / Polska-->Hiszpania]...2
Forum dyskusyjne
Aby korzystać z forum należy być zarejestrowanym użytkownikiem Globtroter.pl. Kliknij [TUTAJ], jęśli jesteś nowy.
Wypowiedzi użytkowników publikowane w Globtroter.pl są prywatnymi opiniami osób korzystających z Forum.
Globtroter.pl zastrzega, że nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i w żaden sposób nie utożsamia się z poglądami wyrażanymi w tym miejscu.
Wszelkie wątpliwości prosimy kierować na adres: globtroter@globtroter.pl.
Redakcja Globtroter.pl zastrzega sobie prawo do moderowania i redagowania wypowiedzi na Forum bez podania przyczyn, zamieszczanie treści reklamowych jest zabronione.