Artykuły i relacje z podróży Globtroterów

Szwecja - natura i nowoczesność. > SZWECJA, DANIA


kasia114 kasia114 Dodaj do: wykop.pl
relacje z podróży

Zdjęcie SZWECJA / brak / Orranas / Krowy nad morzemPrzez tydzień mogłam zwiedzić południową Szwecję oraz stolicę Danii, Kopenhagę.

W wakacje latem 2008 roku miałam okazję wybrać się do Szwecji oraz Danii. Pierwszy raz płynęłam takim wielkim promem, a nazywał się Stena Baltica. Były na nim restauracje i sklepy. Za oknem nic nie było widać prócz wielkich otchłani morza, a ja nie miałam nic do roboty jak się w nie wpatrywać. Czekałam niecierpliwie, aż dopłyniemy na miejsce, w końcu znużona zasnęłam, gdy się obudziłam był już wieczór. Dopłynęliśmy do miasta Karlskrona. Pojechaliśmy autem do gospodarstwa w Orranas, gdzie mieliśmy przenocować. O tej porze nic nie zdołałam zobaczyć prócz czarnej otchłani.

Następnego dnia, gdy się ocknęłam zobaczyłam zupełnie inne i naprawdę ciepłe otoczenie. Wszyscy jeszcze spali, a ja ciekawa co jest na zewnątrz wyjrzałam przez okno i ujrzałam wspaniałe krajobrazy pól. Gdy wszyscy już się obudzili chłodnym powiewem poranka, ogarnęłam się i wybiegłam na dwór zobaczyć wszystko z bliska. Gdybym wzięła aparat ach…. Dookoła śpiewały ptaki, na polu pasły się konie i krowy, po podwórzu biegały psy ganiające za kurami. Było wspaniale, ale to przecież tylko kawalątek tego wspaniałego kraju. Zdecydowaliśmy go trochę zwiedzić. Każdy, gdy wyobraża sobie plażę zazwyczaj widzi falującą wodę, piasek i nieliczne kamienie, jednak gdy postanowiliśmy odwiedzić plażę w Szwecji nasze myślenie na ten temat trochę się zmieniło. Tutejsi mówili, że to najpiękniejsza plaża w okolicy, a gdy dotarliśmy zobaczyliśmy trawę schodzącą do wody, rozwalający się pomost i krowy, które piły wodę z morza! Woda w morzu była aż tak mało słona, że stała się praktycznie słodka i pitna. Jednak ten krajobraz miał swój urok. Nie byliśmy tam zbyt długo, bo nie było tam zbyt dużo do roboty prócz podziwiania pięknych krajobrazów.

Postanowiliśmy ponownie odwiedzić Karlskronę w świetle dnia. Na miejscu za portem ujrzeliśmy wspaniałą plażę, która była piaszczysta, a na niej była artystyczna zjeżdżalnia. Wyjeżdżało się z głowy jakiejś postaci i wjeżdżało się do wody. Gdy obeszliśmy miasto postanowiliśmy wrócić do portu, a tam zauważyliśmy z drugiej strony wesołe miasteczko. Namówiłam tatę byśmy je odwiedzili, a w nim spotkaliśmy Polaka, który miał tor przeszkód. Przez chwilę poczułam się jak w Polsce. Grała muzyka Lady Pank. Polak tak się ucieszył widząc rodaków, że pozwolił mi przejść tor za darmo. Było już ciemno. Idąc wzdłuż brzegu zauważyliśmy, że nikt nie śpi tylko wszyscy się bawią, tańczą i jedzą. Dołączyliśmy do nich. Gdy się już wybawiliśmy pojechaliśmy do Orranas na odpoczynek.

Nazajutrz zrobiliśmy się głodni, naturalnie mieliśmy pożywienie, ale chyba warto odwiedzić cywilizacje, której i tak nie było zbyt wiele. Odwiedziliśmy więc miasteczko pod trochę śmieszną nazwą Jamjo (Dziamdzio).Ciekawostką było to, że gdy weszliśmy do małego sklepiku zobaczyliśmy segregator śmieci i plastikowych butelek. U nas za segregacje, kosze i wysiłek trzeba zapłacić, a tam za pomoc naturze oni ci płacą. Wrzucasz butelkę do automatu i wylatują ci za nią drobniaki. Prócz segregacji śmieci stoją tam też kosze na psie odchody, co u nas jeszcze jest rzadkością.

Po zrobieniu zakupów odwiedziliśmy miasteczko Torhamn, w którym był rezerwat ptaków. Miasteczko mieściło się na najbardziej wysuniętym na południe Szwecji zakątku, gdzie ptaki odpoczywają po przeprawie przez Morze Bałtyckie. Wszystkie domki w miasteczku były koloru bordowego z białymi okiennicami i czarnym dachem. Wyglądało to niesamowicie.

Kolejnego dnia wybraliśmy się na wycieczkę naszym samochodem do Malmo. Po drodze przejeżdżaliśmy przez miejscowość Foteviken, gdzie mieliśmy okazję zobaczyć wioskę wikingów. Dotarliśmy też na wyspę Sturko, gdzie istnieje spore pole do golfa, wędzarnie ryb (tanio, smacznie i dużo) i ujrzeliśmy kilka drewnianych wiatraków. Z kolei w rezerwacie Forkesjon napotkaliśmy ryty skalne i polodowcowe jezioro. W Malmo na rynku znajdowało się za to boisko do siatki na, którym akurat rozpoczynał się mecz oraz pacyfistyczny pomnik pistoletu z zawiniętą lufą i instalacja pt. orkiestra (postacie były naturalnych wymiarów).

Z Malmo udaliśmy się do Kopenhagi, przejeżdżając tunelem, który był częściowo nad morzem, a częściowo pod nim. Przejazd był płatny. W samym mieście zauważyliśmy, że jest dużo rowerów i stojaków na nie, a samochodów jest mniej niż deszczu na pustyni! Dużo ludzi przemieszczało się pociągami oraz rowerami, dlatego nie było takiego tłoku aut na ulicach. Rowery górą! Niektóre były nawet z doczepionym specjalnym wózkiem dla dzieci. Szybko oswoiliśmy się z otoczeniem i zaczęliśmy zwiedzać to wspaniałe miasto. Gdy przechodziliśmy mostem, w dole zauważyłam coś niezwykłego. W rzece leżały białe rzeźby o ludzkich kształtach. Ciekawe czy to na pamiątkę jakiegoś tragicznego wydarzenia, np. utonięcia całej rodziny dawno temu?

Po powrocie do Orranas mieliśmy jeszcze okazję zajrzeć do pobliskiego Kristianopel, fajnego miasteczka z klimatem z dawnych lat. W porcie akurat była zabawa i ludzie tańczyli na deskach oraz spacerowali o zachodzie słońca wzdłuż morza.

To były wspaniałe przeżycia i nigdy nie zapomnę tych pięknych krajobrazów oraz miłych wspomnień.



Zdjęcia

SZWECJA / brak / Orranas / Krowy nad morzem

Dodane komentarze

brak komentarzy

Przydatne adresy

Brak adresów do wyświetlenia.

Strefa Globtrotera

Dział Artykuły

Dział Artykuły powstał w celu umożliwienia zarejestrowanym użytkownikom serwisu globtroter.pl publikowania swoich relacji z podróży i pomocy innym podróżnikom w planowaniu wyjazdów.

Uwaga:
za każde dodany artykuł otrzymujesz punkty - przeczytaj o tym.

Jak dodać artykuł?

  1. Zarejestruj się w naszym serwisie - TUTAJ
  2. Dodaj zdjęcia (10 punktów) - TUTAJ
  3. Dodaj artykuł (100 punktów) - TUTAJ
  4. Artykuły są moderowane przez administratora.

Inne Artykuły

X

Serwis Globtroter.pl zapisuje informacje w postaci ciasteczek (ang. cookies). Są one używane w celach reklamowych, statystycznych oraz funkcjonalnych - co pozwala dostosować serwis do potrzeb osób, które odwiedzają go wielokrotnie. Ciateczka mogą też stosować współpracujący z nami reklamodawcy. Czytaj więcej »

Akceptuję Politykę plików cookies

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2001 - 2024 Globtroter.pl