Forum dyskusyjne
sytuacja w Nepalu po trzęsieniu ziemi 2015
kategoria podróże po świecie
kraj Nepal
grzelmag1 11:50 | 15.11.2015
Czy ktoś wie jaka jest obecnie sytuacja w Nepalu po trzęsieniu ziemi 2015? ( infrastruktura , hotele ceny komunikacja itp . Na jakim etapie jest odbudowa zabytków Wybieram się tam z hasbendem w marcu 2016 Jechać czy poczekać ?
sal paradise 15:35 | 15.11.2015
Ja tez sie wybieram.bylem tam juz i mam przyjaciół.jeden z nich twierdzi w mailu ze mozna przyjeżdzać ze odbudowa idzie w dobrym tempie.nie mam pewności ale znając Nepal to mozna sie spodziewać trudności w transporcie bo drogi tam sa bardzo kiepskie.popytam jeszcze i jakby co to dam znac
grzelmag1 16:52 | 15.11.2015
dzięki będziemy wdzięczni za każdą informację , radę i zalecenia
nitkaska 23:47 | 21.11.2015
Byłam w sierpniu 2 tygodnie. Jechać można w ciemno, Nepalczycy czekają na turystów! Rząd apelował aby w hotelach, sklepach nie zawyżano cen i nie zniechęcać przyjezdnych.Dam taki przykład - pojechałyśmy z koleżanką do Dhulikhel, skąd miałam wyruszyć na krótki trek, niestety, zastał nas tam strajk generalny. Jedyne co pozostało, to po 2 dniach oczekiwania wracać do Kathmandu. Udało nam się zbałamucić taksówkarza, dzięki pomocy naszego nepalskiego znajomego. I oczywiście na rogatkach zatrzymała nas blokada strajkujących. Puścili nas, gdy zobaczyli, że w taksówce są turystki. Ale naprawdę było niewesoło...
Tak więc obawiać się nie ma czego, naprawdę
Ceny hoteli były niższe niż przed trzęsieniem, turystów jak na lekarstwo:(
Mam porównanie jak było "przed", bo byłam trzy lata temu.
Jakby co to pisz na priva, podam wszystkie namiary jakie mam :)
nitkaska 23:54 | 21.11.2015
tak z tym strajkiem zabrzmiało kiepsko... Ale to już też mają za sobą, strajki skończyły się we wrześniu.
Zibi_13 14:54 | 27.11.2015
Z Nepalu wróciłem pod koniec października. Zaliczyłem Katmandu, Pokharę, trek do ABC i Park Narodowy Chitwan (Sauraha). Nigdzie skutki trzęsienia nie były utrudnieniem. Większym problemem był brak benzyny i gazu. Wszystkie knajpki i campy na szlaku korzystają z gazu. Mogą być problemy z ciepłym posiłkiem.Ceny hoteli są różne w zależności od hotelu. Za dwie noce dla dwóch osób płaciłem 30 $.Transport też zależy. Greenline jest droższy niż Deluxy, ale jest jakościowo lepszy. W cenie biletu jest nawet wypaśny obiad. Za trasę KTM - POKhara płaciłem 23$.
bynio 09:30 | 29.11.2015
Może i obiad wypaśny, ale kosztujący 15$. Nasza ekipa za bilet na tej trasie płaciła 800 rupii czyli niecałe 8$. !$ = 104 rupie. Za 15$ to w Pokharze lub Kathmandu można 3 steki zjeść, więc chyba tak wypaśny ten obiad nie był. Rzeczywiście z benzyną i gazem jest duży problem, ale jakoś dają sobie z tym radę. Wróciłem 26 listopada. Zrobione Upper Mustang.Pozdrawiam
Zbyszek
Zibi_13 21:12 | 29.11.2015
Jakbyś rikszą pojechał pewnie byłoby jeszcze taniej.... Do bus station greenlina miałem 200m. Do Deluxa musiałbym dojechać, czyli wydane 5$. Ponadto Greenline ma klimatyzację i nie jeździ po wariacku, ale jak lubisz jeździć na dachu to Twoja sprawa Ja akurat nie muszę aż tak bardzo oszczędzać. Obiad był wypaśny. To był najporządniejszy obiad jaki jadłem w Nepalu.Zamiast się spierać o nic napisz coś o Upper Mustang, czy rzeczywiście trzeba płacić 500 $ i mieć przewodnika, co ze spaniem i jedzeniem.
Pozdrawiam
Też Zbyszek
bynio 07:48 | 30.11.2015
Podałem swoje spostrzeżenia, na trasie KTM-Pokhara akurat klima jest potrzebna jak umarłemu kadzidło. W KTM spaliśmy na Thamelu i do dworca autobusowego spokojnie dojdziesz pieszo z każdego miejsca, jakieś 10 minut drogi.Permit do Upper Mustang rzeczywiście kosztuje 500$ i od 2 miesięcy konieczny jest TIMS za 10$, do tego przewodnik obowiązkowo, grupa minimum 2 osoby, takie są wymagania rządowe. Spanie jest w lodge'ach po całej trasie, warunki spartańskie, rano nie ma wody, bo zamarza, jedzenie jak przy Annapurnie. Po 10 dniach stek za yaka z piwem w Muktinath w Bob Marley GuestHouse boski (750 rupii).
Widoki przecudne po trasie i dla nich warto się pomęczyć. Dla mnie na pewno trek życia. Dobra forma fizyczna konieczna.
Pozdrawiam
Zbyszek
Zibi_13 13:38 | 30.11.2015
W KTM pod koniec września było około 30 stopni, w Pokharze jeszcze więcej, więc klimatyzacja była zbawieniem. Cztery tygodnie później w KTM wieczorem było chłodno, kurteczkę zakładałem.W Katmandu mieszkałem niedaleko Garden of Dreams, i do dworca szedłbym znacznie dłużej niż 10 min, tym bardziej z plecakiem i torbą.
Dlatego wybrałem Greenlines który miałem na miejscu.
Myślę że temat wyczerpaliśmy i nie będziemy do niego wracać
Zazdroszczę Ci treku do Upper Mustang.... ja nie znalazłem chętnych.
Serdecznie pozdrawiam
Zbyszek
linkalinka 15:01 | 08.12.2015
A gdzie byłeś jak szukaliśmy chętnych na Mustang w październiku- listopadzie?Polecamy, zupełnie coś innego niż ABC, czy around. Inne otoczenie, surowe, bez roślinności, skały non stop, wioski-oazy, brak turystów, taniej niż wokół Annapurny.
Podobne wątki podróże po świecie NEPAL
Forum dyskusyjne
Aby korzystać z forum należy być zarejestrowanym użytkownikiem Globtroter.pl. Kliknij [TUTAJ], jęśli jesteś nowy.
Wypowiedzi użytkowników publikowane w Globtroter.pl są prywatnymi opiniami osób korzystających z Forum.
Globtroter.pl zastrzega, że nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i w żaden sposób nie utożsamia się z poglądami wyrażanymi w tym miejscu.
Wszelkie wątpliwości prosimy kierować na adres: globtroter@globtroter.pl.
Redakcja Globtroter.pl zastrzega sobie prawo do moderowania i redagowania wypowiedzi na Forum bez podania przyczyn, zamieszczanie treści reklamowych jest zabronione.