Forum dyskusyjne
trekking wokół Annapurny
kategoria podróże po świecie
kraj Nepal
Asik82. 13:04 | 01.07.2016
CześćChce się wybrać w październiku na trekking wokół Annapurny tylko to mój pierwszy raz i sama to nie bardzo. Dlatego czy możecie polecić jakieś biuro? lub chętnie się dołączę do kogoś.
Zibi_13 09:32 | 06.07.2016
WitajNo więc... Samemu smutno i niech coś się stanie to nie masz wsparcia. Biuro zapewni Ci wsparcie za kwotę 30% wyższą niż wydasz sama. Najlepiej znajdź jakieś towarzystwo. W Nepalu wszyscy mówią po angielsku więc nie ma problemu. Jeśli chcesz więcej informacji to na priv i się zdzwonimy
[konto usuniete] 12:47 | 06.07.2016
Polecam. Sprawdzeni. https://www.facebook.com/nepaltrekorganizer?fref=ts
[fb] Kamila Chmura 19:32 | 06.07.2016
Hej,Ja lecę tam pierwszy raz (również sama ) 24 października, wracam 7 listopada. Zatanawiam się nad ABC albo Poon Hill trekking. Znalazłam już biuro, które ma bardzo dobre opinie i całkiem niezłe ceny za przewodników, oczywiście byłoby super, gdyby koszt rozłożył się na więcej osób :)
A kiedy Ty lecisz? :)
[konto usuniete] 19:41 | 06.07.2016
Cena treku jest zwykle taka sama na osobę, zaoszczędzasz na tragarzu (jeden na dwie pax). I, tak po prawdzie, przewodnik już nie jest koniecznością, skoro jest lokalny tragarz. W każdym razie to ewentualna i bezpieczna oszczędność.
Asik82. 08:01 | 07.07.2016
HejJa październik listopad planuje ;)
chce dojść do Przełęczy Thorung La
zgadajmy się na priv
dux69 08:52 | 08.07.2016
Grup które się organizują i wyjeżdżają z Polski do Nepalu jest sporo i chyba warto właśnie w grupie jechać niż samemu tym bardziej że jak piszecie ktoś jedzie pierwszy raz.Ja byłem dość dawno, ale kilka może ciekawych informacji się przyda.
http://pozdrozeciwroze.blogspot.com/
Asik82. 09:15 | 08.07.2016
Hej,W brew pozorom wcale nie ma dużo biur.
Pytałam się w 3 i do dnia dzisiejszego nie wiedzą czy zbiorą odpowiednią ilość osób i czy zorganizują.
Dużo jest do sankturaium a ja tam nie chce
paweł.p 11:25 | 08.07.2016
Asik82, daj sobie spokój z biurem. Nepal jest bardzo prostym i przyjaznym krajem dla turystów, trekkingowców, czy wspinaczy. Jeżeli lepiej czujesz się z przewodnikiem, to weź miejscowego. Wyniesie cię to i tak taniej niż wykupienie imprezy w Polsce. Ze zorganizowanymi trekkingami zawsze jest problem z niedopasowaniem uczestników. Wystarczy jeden "wrzód" w ekipie, aby spierdzielił cała imprezę. A reszta jest bezsilna, przecież nie zrezygnujesz jak zapłaciłaś już kasę. Na większych wysokościach, gdy mocno boli głowa i brakuje sił, bardzo łatwo rodzą się konflikty - to nie to samo co wycieczka do Paryża, gdzie tylko jest fun. Jak wszystko zacznie uwierać, to nie będzie już dla wszystkich tak fajnie. Moje doświadczenia z biurami są negatywne, wielokrotnie spotykałem podczas podróży skonfliktowane grupy i sam doświadczyłem tego na własnej skórze - dwa chlory z Waw-y kompletnie rozwaliły nam imprezę organizowaną przez biuro z Katowic (a grupa była mała - 7 osób).
Asik82. 11:57 | 08.07.2016
Paweł masz racje i chętnie bym pojechała na własna rękę tylko brakuje mi 2 osoby ;( mój angielski jest średni więc sama się nie wybiorę ;(
paweł.p 12:32 | 08.07.2016
To zrozumiałe, też nie lubię jeździć sam. Samotne wyprawy, to nie dla mnie. Mam trzy miejsca na świecie, które chcę odwiedzić od wielu lat i nie mogę znaleźć ekipy (wyprawy trekkingowo-trampingowe). Dużo łatwiej znajduję chętnych na wspinaczkę niż trekking, czy poważny tramping. W listopadzie jadę w rejon Everestu, ale to będzie bardzo wymagający trekking.
Asik82. 13:16 | 08.07.2016
Z kondycją i sprawnością fizyczna u mnie nie ma problemu ;) jednak wymarzyłam sobie ta Annapurnę i chce tam ;)A jakie są te 3 miejsca?
paweł.p 15:00 | 08.07.2016
Kluczweska Sopka (i spółka) - największy i najaktywniejszy wulkan w EurazjiOl Doinyo Lengai -jedyny czynny wulkan karbonatytowy na Ziemi
Ojos del Salado – najwyższy wulkan na Ziemi
W kolejności atrakcyjności - według mojej skali oczywiście.
A teraz doszedł jeszcze Newtontoppen - najwyższy szczyt Spitsbergenu.
To moja lista życzeń i prędzej czy później się tam wybiorę. Teraz śmigam w Himalaje ponieważ jest szansa na fajną ekipę.
[konto usuniete] 00:30 | 09.07.2016
Widzę,że w listopadzie jest szansa spotkać fajnych ludzi w Nepalu :)
paweł.p 11:44 | 09.07.2016
To jest bardzo dobry plan ((-:
[konto usuniete] 12:13 | 09.07.2016
Zatem trzeba będzie się rozglądać :)))) Ja lecę 14.11.
paweł.p 12:56 | 09.07.2016
My na cały listopad. Właśnie piszę plan wyprawy. A ponieważ umawiam się z koleżanką z (Waw-y), to jest duża szansa że wypali. Jakoś w ostatnich latach nie mam fartu do kolegów - mają zwyczaj odwoływać swój udział w ostatniej chwili, w przeciwieństwie do pań.
Asik82. 12:59 | 09.07.2016
To pod Everestem widzę będziecie mieć fajnie :) ciekawa jak ja u siebie
ddoris 13:01 | 17.07.2016
Hej,Ja prawdopodobnie będę się wybierać na trekking wokół Annapurny w listopadzie:)
Myślę o wyjeździe na 3tyg do Nepalu po 4 listopada, nie mam z kim i dlatego trochę jeszcze się waham, ale jestem prawie zdecydowana. Zacznę myśleć co i jak dopiero jak będę mieć bilety, ale wiem, że wyższe góry mnie nie interesują, więc jeśli się zdecyduję na dłuższy trekking to właśnie Annapurna. Na pewno z jakimś przewodnikiem/tragarzem, ale zdecydowanie lokalnym, więc jak coś możemy połączyć siły:)
[konto usuniete] 13:16 | 09.07.2016
Bo my, kobiety, bardziej konkretne jesteśmy ;)))Ja lecę z koleżanką, na 25 dni, więc treki oczywiście w planie, ale nie wymagające wielkich umiejętności wysokogórskich. Ot, tak aby zaznać piękna tamtejszej przyrody i podpatrzeć życie ludzi. A wszystko bez pośpiechu... No i liczę na pogodę, gdyż poprzednim razem byłam w Nepalu na początku września i np. w Pokharze lało 4 dni.
jarek_gory 17:44 | 09.07.2016
Witam,Sugerowałbym połączenie "kółka" wokół Annapurny z odwiedzeniem jej bazy.
Widok południowej ściany Annapurny rozświetlanej pierwszymi promieniami słońca jest nieziemski.
Jarek
paweł.p 19:46 | 09.07.2016
Mamy w planie trzy 6-tysięczniki(+). Jesteśmy na etapie ustalania celów. Ale najważniejsza jest przygoda, fajna atmosfera i zabawa.
[konto usuniete] 14:17 | 17.07.2016
Paweł, a lecicie do Lukli?
Asik82. 09:37 | 14.07.2016
Jejciu kusicie tym trekkingiem pod Everest.A ktoś przygarnął by 1 osobę październik , listopad?
paweł.p 21:27 | 17.07.2016
Tak baobab-ka, lecimy do Lukli, a potem z laczka. Do Dingboche weźmiemy tragarzy, a potem niesiemy sami - w Dingboche skręcamy w góry.
[konto usuniete] 10:42 | 18.07.2016
>Tak baobab-ka, lecimy do Lukli, a potem z laczka. Do Dingboche weźmiemy tragarzy, a>potem niesiemy sami - w Dingboche skręcamy w góry.
My lecimy do Lukli 28 listopada. Nie na wspinaczkę, tylko na trek. I najdalej w Twoją stronę dotrzemy do Tengboche .
paweł.p 16:24 | 18.07.2016
O! To wielka szkoda baobab-ka! Na całej trasie pod Everest, Ty akurat przejdziesz dwa najbardziej upierdliwe odcinki, a nie zobaczysz najpiękniejszych widoków. Jeden odcinek, to podejście pod Namche Bazaar - mało widokowy, a dający nieźle popalić. Drugi jest pomiędzy Namche Bazaar, a Tengboche - kilka razy będziecie schodzić w głębokie doliny i ponownie gramolić się do góry idąc w znacznej części rododendronowym lasem. Najciekawiej jest ponad Dingboche - wychodzi się na otwarte plateau z oszałamiającymi widokami. Jak zerkniesz do mojej galerii, to zobaczysz, że najpiękniejsze zdjęcia mam z odcinka ponad Dingboche. Dorzuć 2/3 dni i idźcie górą przez Dingboche do Dughli i wracajcie przez Pheriche doliną rzeki Imji - tę dolinę możesz obejrzeć na moim zdjęciu z największą ilością poleceń.
Asik82. 11:01 | 19.07.2016
Mam pytanie:Czy leciał może ktoś liniami Eithad Airways z Katmandu do Abu Dhabi z międzylądowaniem ("przesiadką") w lucknow?
Chodzi o to czy potrzebuję wizę?
Na stronie jest wiadomość ze jest przesiadka w Lucknow ale ten sam samolot i zabardzo nikt nie umie mi odpowiedzieć ;(
Może ktoś już tak leciał
[konto usuniete] 10:07 | 20.07.2016
>O! To wielka szkoda baobab-ka! Na całej trasie pod Everest, Ty akurat przejdziesz dwa>najbardziej upierdliwe odcinki, a nie zobaczysz najpiękniejszych widoków. Jeden
>odcinek, to podejście pod Namche Bazaar - mało widokowy, a dający nieźle popalić.
>Drugi jest pomiędzy Namche Bazaar, a Tengboche - kilka razy będziecie schodzić w
>głębokie doliny i ponownie gramolić się do góry idąc w znacznej części
>rododendronowym lasem. Najciekawiej jest ponad Dingboche - wychodzi się na otwarte
>plateau z oszałamiającymi widokami. Jak zerkniesz do mojej galerii, to zobaczysz, że
>najpiękniejsze zdjęcia mam z odcinka ponad Dingboche. Dorzuć 2/3 dni i idźcie górą
>przez Dingboche do Dughli i wracajcie przez Pheriche doliną rzeki Imji - tę dolinę
>możesz obejrzeć na moim zdjęciu z największą ilością poleceń.
Mamy Pawle inne priorytety. Idziemy doTengboche, aby zobaczyć klasztor. Ogólnie oprócz ładnych okoliczności przyrody skupiamy się na elementach kulturowych (np. Khumjung village). Zresztą, podobnie jak na wcześniejszym Poonhill trek. Wysokości ponad 4tys są nie dla mnie, więc trzeba mierzyć siły na zamiary. I wcale nie jest mi szkoda, wiem przecież, że i tak będzie pięknie. :)
uleczka11 13:43 | 24.07.2016
Ja na Twoim miejscu nie bawiłabym sie w biuro :) Nie ma sensu :)
kudik 22:31 | 04.08.2016
No chyba, że nie chcesz jechać ani sama, ani z tradycyjnym biurem podróży to możesz wybrać się na trekking prowadzony przez Bartka Malinowskiego, gościa, który przeszedł ostatnio Wielki Szlak Himalajski ;-)http://www.maszwakacje.pl/trekkingowa-wyprawa-do-nepalu-wokol-annapurny/
No ale to już niestety tania impreza nie jest ... więc zależy na czym Ci bardziej zależy.
Pozdr
mie231 21:11 | 18.08.2016
Ja 16 października. Jest już dwóch. Może się dołączysz?
Robertus 10:48 | 18.08.2016
Nie wiem jakie sa koszta indywidualnie organizowanych trekkingow, bo jeszcze sie w to nie bawilem, jakos zawsze czasu brakuje, ale to z linku wrzuconego przez Ciebie nie wyglada zle. Zaczynam zalowac, ze kupilem juz bilet do Mumbaju na luty, chetnie bym sie wybral ponownie do Nepalu..
piotrsanok 21:41 | 05.08.2016
hejja planuję wyjazd do Nepalu w październiku ( nie mam ustalonej jeszcze daty ponieważ wszystko zależy od znalezienia biletów w promo ) - jadę pierwszy raz i chciałbym dołączyć do kogoś kto ma doświadczenie i jest "wychodzony" - nie mam narazie żadnego planu ale nie interesuje mnie za bardzo siedzenie w miasteczkach i wioskach - ABC byłoby na pewno ciekawe
linkalinka 22:29 | 05.08.2016
Asik -Agencji jak mrówków na Tamelu , nasza to Three Jewels Adventures
CezarT 04:43 | 18.08.2016
Witam.Możemy dołączyc do Ciebie , jest nas 2 ja Czarek o moj teść Marek.
Teść jest zaprawiony w bojach bo byl już w tym rejonie na kilku wyprawach komerkcyjnych wiec mozemy stwozyc zespòł. Jedyny problem z naszej strony to język .
Pozdrawiam Czarek
xxlmalina 12:29 | 31.08.2016
Wylatuję do Katmandu 06 listopada powrót 28 listopad. Planuję trekking wokół Annapurny i do Sanktuarium Annapurny. W zeszłym roku robiłem trekking do EBC. Nie korzystam z żadnego biura. Jeśli ktoś z forumowiczów będzie miał podobne plany proszę o kontakt. Pozdrawiam
xxlmalina 12:29 | 31.08.2016
Wylatuję do Katmandu 06 listopada powrót 28 listopad. Planuję trekking wokół Annapurny i do Sanktuarium Annapurny. W zeszłym roku robiłem trekking do EBC. Nie korzystam z żadnego biura. Jeśli ktoś z forumowiczów będzie miał podobne plany proszę o kontakt. Pozdrawiam
Wojti80 03:57 | 23.09.2016
Hej witajcie:)Bilet kupiony !!! 26.październik - 09.grudzień
Teraz czytam Wasze posty i chłonę wiedzę:)
Odezwijcie się jeśli wspólny treking wokół Annapurny wchodzi w grę:)
Pozdrawiam; Wojtek
`przez najbliższe 3 dni będę poza zasięgiem....
Asik82. 04:13 | 23.09.2016
Życzę wszystkim co się wybierają na annapurna trekking spaniałychwrażeń ja właśnie wracam do Polski jutro z Nepalu
Gerard1972 08:58 | 28.09.2016
Mam pytanko, bo czytałem ale się nie doczytałem, z którego dworca z Katmandu dostać się do Besisahar? Czy to jest ten sam co do Pokhary?
Jadu 16:32 | 28.09.2016
Gongabu - mniej więcej północno wschodni róg Ring Road na północ od Thamelu
Podobne wątki podróże po świecie NEPAL
Forum dyskusyjne
Aby korzystać z forum należy być zarejestrowanym użytkownikiem Globtroter.pl. Kliknij [TUTAJ], jęśli jesteś nowy.
Wypowiedzi użytkowników publikowane w Globtroter.pl są prywatnymi opiniami osób korzystających z Forum.
Globtroter.pl zastrzega, że nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i w żaden sposób nie utożsamia się z poglądami wyrażanymi w tym miejscu.
Wszelkie wątpliwości prosimy kierować na adres: globtroter@globtroter.pl.
Redakcja Globtroter.pl zastrzega sobie prawo do moderowania i redagowania wypowiedzi na Forum bez podania przyczyn, zamieszczanie treści reklamowych jest zabronione.