Forum dyskusyjne
Nepal w ciąży - co zobaczyć
kategoria podróże po świecie
kraj Nepal
[fb] Karolina Luk 10:13 | 17.03.2017
Witajcie,Miały być trekingi, góry ale plan się zmienił ze względu na moją ciążę. Odpada długie chodzenie, wspinanie się, czy wysokości powyżej 2500m.n.p.m. Wolałabym też unikać długiego poruszania się komunikacją miejską ( wiadomo strasznie trzęsie). Chcemy zrobić relaksacyjną objazdówkę ze miejsca do miejsca, najlepiej jakby podróż w autobusie nie byłą dłuższa niż 2h. Jeśli się nie da to wiadomo;)
Może być nawet z wioski do wioski.
Podpowiecie coś?:)
Jadu 10:35 | 17.03.2017
Odpoczynek w Nagarkot, Balthali (to szczególnie polecam), Chandragiri Hills. Wszystko inne jest ponad 2h jazdy z Kathmandu.
[fb] Karolina Luk 10:37 | 17.03.2017
Dziękuje serdecznie.Myślę, żeby się właśnie tak przemieszczać, jednego dnia 2 h autobusem gdzieś, przespać się tam, odpocząć, kolejnego dnia znów w podróż na 2 godzinki. Mam nadzieje, że tym sposobem damy rade choć trochę poznać ten piękny kraj.
kosmo 10:02 | 19.03.2017
nie wiem nic na temat Twojej ciazy, ale przemysl sprawe srodkow komunikacji. zwroc uwage na jakosc drog, czas przejazdu i temperature w srodku. Zebys nie skonczyla 2h w naprawde strasznie trzesacym sie autobusie (wplyw na ciaze?). Asfalt zanika w zupelnie dowolnych miejscach, zakrety, olbrzymie dziury, trabienie, goraco, bardzo glosna muzyka, itp. ogolnie moze zle wplywac na samopoczucie i komfort.
[fb] Karolina Luk 11:14 | 19.03.2017
Dziękuje serdecznie, będę uważna.Generalnie czuje się świetnie, nic niekomfortowego się nie dzieje.
Nie wiem, może w Nepalu tak jak w Wietnamie są specjalne autobusy turystyczne, w których komfort jest troche lepszy?
el_gato 15:45 | 19.03.2017
Dziś wracam z Kathmandu, poziom kurzu i smogu zdecydowanie nie wskazany spa kobiety w ciąży. Właśnie ze względu na zanieczyszczenie powietrza widoki w Nagarkot zerowe. Polecam Bakthapur, jest pięknie i spokojniej oraz relaks w Pokharze (łódka, taxi na Sarangkot - widok!)
[konto usuniete] 16:10 | 19.03.2017
El_gato ma rację, Kathamndu jest potwornie zanieczyszczone. Tylko, do Pokhary trzeba dojechać. Mnie w listopadzie zajęło to 9 godzin... Może opcja dolot byłaby w Twoim przypadku dobrym pomysłem?
[fb] Karolina Luk 20:49 | 19.03.2017
Dzięki serdeczne.Niestety 10 dni będę musiała jakoś przetrwać w Kathmandu, bo mój narzeczony będzie tam pracował. Akurat będę robiła tam kurs, więc mam nadzieje szybko zleci:)
kosmo 19:38 | 24.03.2017
Są autobusy turystyczne, w których komfort siedzenia jest troche lepszy, ale odczuwanie nierówności drogowych zbliżone :)
[konto usuniete] 22:38 | 19.03.2017
To zabierz ze sobą DOBRĄ maseczkę. Nie żartuję. Katmandu jest cudowne, ale Twojego malucha szkoda:)
Jadu 09:55 | 20.03.2017
Miejsca, które wymieniłem są cywilizowane, nie wpadniesz w żadną dziurę, jak weźmiesz taksówkę albo wynajmiesz samochód to będzie jechał ostrożnie.
[fb] Karolina Luk 11:24 | 20.03.2017
Tak, maseczka jest już spakowana;)Dziękuje Wam serdecznie za pomoc - z Waszymi radami będzie mi prościej i przyjemniej.
Monsoon 17:20 | 23.03.2017
Drogi sa w katastrofalnym stanie, wiec nawet na krotkiej trasie wytrzesie autobusem co nie miara..i nic tu nie pomoze najlepszy jakosciowo pojazd. Poza tym bywa ze kamienie spadaja na droge, co powoduje niechciane postoje. Rozwaz loty miedzymiastowe, z tym ze one sa drogie-ok 130 dolarow za one way. Dla mnie droga do swiatyni Dakshinkali oddalonej o 22km od Katmandu to byla droga przez meke. Ponad 3h w tumanach kurzu, ktory wlatywal do autobusu trzesacego sie na stromej drodze.. Tak wiec zapomnij o relaksujacej objazdowce.. W Nepalu to wykluczajace sie pojecia
Jadu 19:03 | 23.03.2017
Dakshinkali nie leży przy głównej drodze.Autobusem tak, dlatego mówię o prywatnym transporcie.
[...] kamienie nie wszędzie spadają, w Dolinie Kathmandu i w Pokhara stosunkowo rzadko ;-)
el_gato 21:25 | 25.03.2017
>Drogi sa w katastrofalnym stanie, wiec nawet na krotkiej trasie wytrzesie autobusem>co nie miara..i nic tu nie pomoze najlepszy jakosciowo pojazd. Poza tym bywa ze
>kamienie spadaja na droge, co powoduje niechciane postoje. Rozwaz loty
>miedzymiastowe, z tym ze one sa drogie-ok 130 dolarow za one way. Dla mnie droga do
>swiatyni Dakshinkali oddalonej o 22km od Katmandu to byla droga przez meke. Ponad 3h
>w tumanach kurzu, ktory wlatywal do autobusu trzesacego sie na stromej drodze.. Tak
>wiec zapomnij o relaksujacej objazdowce.. W Nepalu to wykluczajace sie pojecia
Dokładnie tak. Obecnie wyjazd z Kathmandu w stronę Pokhary (tylko opuszczenie miasta! ) to ok. 1,5h w korkach, droga częściowo nieutwardzona, trzęsie jak cholera ;-) Za Pokharą w kierunku Nayapul asfalt nagle znika, podobnie jak część drogi zmyta w czasie monsunu.
Podobne wątki podróże po świecie NEPAL
Forum dyskusyjne
Aby korzystać z forum należy być zarejestrowanym użytkownikiem Globtroter.pl. Kliknij [TUTAJ], jęśli jesteś nowy.
Wypowiedzi użytkowników publikowane w Globtroter.pl są prywatnymi opiniami osób korzystających z Forum.
Globtroter.pl zastrzega, że nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i w żaden sposób nie utożsamia się z poglądami wyrażanymi w tym miejscu.
Wszelkie wątpliwości prosimy kierować na adres: globtroter@globtroter.pl.
Redakcja Globtroter.pl zastrzega sobie prawo do moderowania i redagowania wypowiedzi na Forum bez podania przyczyn, zamieszczanie treści reklamowych jest zabronione.