/ / ROSJA > Władywostok na rowerze > Forum, porady, opinie i informacje w Globtroter.pl

Forum dyskusyjne


Władywostok na rowerze

kategoria podróże po świecie

kraj Rosja

Adam94885 dołączył
15.05.2019

Adam94885 23:56 | 15.05.2019

Witam

Od zawsze lubiłem jeździć na rowerze i marzyłem żeby pojechać nim gdzieś dalej w świat, parę lat temu wpadłem na pomysł(bardziej marzenie w odległej przyszłości) pojechania na rowerze do Władywostoku(10-11 tysięcy przez u
Ukraine przez Woroneż, Saratów, Ufe, Czelabińsk, Omsk, Nowosybirsk itd stroną południową omijając Moskwę).

Od ostatnich czterech lat przejechałem już 62 tysiące kilometrów, bardziej sportowo-treningowo nie nastawiając się na turystykę. Najdłuższa trasa jednego dnia to 340 w 11 godzin a roczny przebieg maksymalny 21 300 km.

Nie interesuje mnie zwiedzanie miast zabytków itd niegdy tego nie lubiłem, jedynie sama droga. Chciałbym jechać jak najmnkej objuczony, zachować dobrą średnią prędkość i przebieg rzędu 200 km dziennie do 300. Chciałbym spróbować to zrobić w ciągu najbliższych kilku lat.

Teraz moje pytania - czy to w ogóle realne jechać samotnie przez np 50 dni po 200 km dziennie przez bezkresna Rosje gdzie między dużymi miastami potrafi być 600 km a na dalekim wschodzie nawet grubo ponad 1000?

Ile trzeba mniej więcej pieniędzy? Gdzie w takiej sytuacji najlepiej spać? Jak często można uzupełniać jedzenie i picie na takiej trasie gdzie stacje nie są tak częste jak w Europie? Czy to w ogóle możliwe? Czy konieczna jest znajomość Rosyjskiego(nie znam), jak załatwić wizę na taki czas?

Wiem że pomysł jest szalony, wręcz groteskowy, ale życie mamy jedno i trzeba zrobić w nim coś niesamowitego :) do Władywostoku nikt chyba nie jeździ nawet samochodem...


Adam94885 dołączył
15.05.2019

Adam94885 00:55 | 16.05.2019

Teraz sprawdziłem dokładniej, najdłuższy odcinek bez większego miasta wynosi 2100 km między Chitą a Chabarowskiem. Co ciekawe asfalt jest tam idealny, nawet łuki wyprofilowane :) cała droga od mojego domu do centrum Władywostoku jest na google street view.

Dodam jeszcze, że widzę to jako jazdę na rowerze szosowym z minimalnym obciążeniem, żaden tam trekking ze 100 kg sakwami. Sam asfalt brak zwiedzania, dobre tempo.

Problemem chyba byłoby jedzenie - wiadomo w czasie jazdy trzeba jeść regularnie, a po jezdzie też normalne posiłki białko witaminy itd do tego w dużej ilości - a gdy przez 2000 km są tylko wioski ciężko z tym. Powrót oczywiście samolotem(lub koleją ale bym chyba tam umarł po takim wysiłku kisić sie tydzień pociagiem).

Trasa jest monotonna wręcz nudna, dość płaska ale bezkresna i to byłoby w niej magiczne.


czesiu dołączył
01.06.2011

czesiu 07:48 | 16.05.2019

Bez zwiedzania, równie dobrze możesz przejechać tyle km robiąc objazd najbliższego dla Ciebie ronda, a do tego do miasta pewnie niedaleko.


colmar dołączył
29.06.2018

colmar 11:22 | 16.05.2019

A to dobre jest :-)))


Edgarek dołączył
16.08.2008

Edgarek 12:21 | 16.05.2019

>Bez zwiedzania, równie dobrze możesz przejechać tyle km robiąc objazd najbliższego dla Ciebie ronda, a do tego do miasta pewnie niedaleko.
>

A mi się podoba mocno ambitny projekt i nie sądzę aby tym samym było jeżdżenie wokół ronda.

Natomiast wątpię aby przy tak minimalistycznych założeniach był on realizowalny. Warto pamiętać, że oprócz jedzenia i spania dochodzą tutaj awarie roweru, które są nieodłącznym elementem tego typu podróży a w tamtych rejonach pewnie ciężko będzie kupić np. szprychy do roweru szosowego.


Adam94885 dołączył
15.05.2019

Adam94885 16:30 | 16.05.2019

Każdy lubi co innego, jeden spać w hotelu w kurortach turystycznych i leżeć na plaży, drugi zwiedzać architekturę, trzeci trekking z plecakiem po bezdrożach itd

Ja zawsze lubiłem samą drogę, fakt przemieszczania się gdzieś daleko, widoki z drogi. Nawet pamiętam wakacje z rodzicami jak byłem jeszcze dzieckiem kiedy cieszyłem sie z zalamania pogody bo to by oznaczalo 700 km jazdę a nie nudne siedzenie na miejscu. Nie raz jeździłem gdzieś tylko dla drogi. Tak zaczynałem nawet przygode z rowerem jadąc coraz dalej i analizując to na maoach godzinami :) za to zwiedzanie miast to dla mnie byl zawsze koszmar choćby nie wiem jak ładnych itd



Strefa Globtrotera

Forum dyskusyjne

Aby korzystać z forum należy być zarejestrowanym użytkownikiem Globtroter.pl. Kliknij [TUTAJ], jęśli jesteś nowy.

Wypowiedzi użytkowników publikowane w Globtroter.pl są prywatnymi opiniami osób korzystających z Forum.

Globtroter.pl zastrzega, że nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i w żaden sposób nie utożsamia się z poglądami wyrażanymi w tym miejscu.

Wszelkie wątpliwości prosimy kierować na adres: globtroter@globtroter.pl.

Redakcja Globtroter.pl zastrzega sobie prawo do moderowania i redagowania wypowiedzi na Forum bez podania przyczyn, zamieszczanie treści reklamowych jest zabronione.

Jak dodać wątek

  1. Zarejestruj się w naszym serwisie [tutaj]
  2. Zaloguj się (na każdej stronie)
  3. Utwórz nowy wątek na forum [tutaj]
X

Serwis Globtroter.pl zapisuje informacje w postaci ciasteczek (ang. cookies). Są one używane w celach reklamowych, statystycznych oraz funkcjonalnych - co pozwala dostosować serwis do potrzeb osób, które odwiedzają go wielokrotnie. Ciateczka mogą też stosować współpracujący z nami reklamodawcy. Czytaj więcej »

Akceptuję Politykę plików cookies

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2001 - 2025 Globtroter.pl