A przecież było to piękne miasto tętniące życiem, ze świątyniami, pałacami, straganami, patrycjuszami i plepsem wymieszanymi ze sobą. Stolica ówczesnego świata, gdzie przewijały się różne kultury, języki, kolory skóry. Wielkie marsze zwycięskiej armi i dramaty prostych ludzi będących niewolnikami lub nędzarzami. Śmiech dzieci na ulicach, wielka polityka i szarość życia przeplatały się w tych murach. Dzisiaj nieme i zimne kamienie czasami zaczarują życiem chyłkiem uciekającym z przedstawień rzeźbiarskich.
Wielkie wrażenie, wielkie emocje...
Jednak nie warto przyjeżdżać na zwiedzanie koloseum i Forum Romanum 1 maja. O ile otwarte jest koloseum, o tyle Forum Romanum wraz z Kapitolem jest zamknięte. Z biletu można skorzystać dopiero na drugi dzień.
Zachęcam do dotknięcia tej wielkiej tajemnicy zaklętej w kamieniu, porusza ona wyobraźnię i pokazuje też, jak niewiele może po nas pozostać.
Po zwiedzaniu Forum Romanum i Koloseum (ok. 4-5 godzin, jeżeli chce się to zrobić dogłębnie) warto powędrować na Zatybrze, gdzie serwują rewelacyjną Carbonarę.