Artykuły i relacje z podróży Globtroterów
Jak pachnie i smakuje Dalmacja > CHORWACJA



Dubrovnik, Południowa Dalmacja, Stare miasto, CHORWACJA
http://www.telegraph.co.uk/travel/destinations/europe/croatia/dubrovnik/articles/dubrovnik-city-breakguide/
Do aktywnego odpoczynku zachęcają Parki Narodowe i wiekowe obiekty, z których sześć wpisano na listę dziedzictwa kulturowego UNESCO, jak unikalne kompleksy starówek – w Dubrowniku, Splicie i Trogirze, wczesno bizantyjskie mozaiki z Istrii oraz katedrę św. Jakuba w Szybeniku – największy na świecie kościół zbudowany wyłącznie z kamienia, bez użycia cegieł.
Twierdza św. Michała, Szybenik, Widok na Katedrę św. Jakuba, CHORWACJA
Najpopularniejszym regionem Chorwacji jest Dalmacja, kraina 1244 wysp, pięknych miast i fantastycznej przyrody. Będąc w Dalmacji, obowiązkowo należy spróbować tradycyjnej kuchni chorwackiej, dań przyrządzonych z ryb oraz owoców morza.
Koruna (Mali Ston), Okręg dubrownicko-neretwański, Trudny wybór, CHORWACJA
Te różnorodne wpływy różnych kultur, powodują zróżnicowanie kulinarne chorwackich potraw.
Trogir, Okręg Splicko-Dalmatyński, Kolorowe i smaczne, CHORWACJA
Dlatego w tutejszym jadłospisie znajdziemy odmiany musaki, sarmę, cevapcici, różnorodne risotta i charakterystyczną dla kuchni śródziemnomorskiej obfitość ryb i owoców morza. Koniecznie powinniśmy skosztować lokalnych dań, przygotowywanych od wieków według takich samych przepisów. Ważnym składnikiem narodowej kuchni i kultury chorwackiej jest wino, którego tradycja produkcji sięga czasów sprzed imperium rzymskiego. W zaułkach miast spotkamy winiarnie, gdzie podają wino prosto z beczki.
Lumbarda, Korčula, Winogrona, CHORWACJA
Vlado Bakić, dyrektor Wspólnoty Turystycznej Województwa Dubrownicko-Neretwiańskiego, uważa, że aby poznać smaki Dalmacji najlepiej udać się na spacer na stare miasto, pochodzić po murach Dubrownika, posłuchać szumu fal, poczuć smak powietrza, a następnie, udając się do restauracji, zapoznać się z bogactwem dań tradycyjnej dalmatyńskiej kuchni, której potrawy bazują na bogactwie kuchni śródziemnomorskiej i lokalnych surowcach od mięs po dodatki z warzyw i ziół. Szczególnie warto poznać jak smakuje dalmatyńska zupa rybna brodetto oraz peka z jagnięciny lub z owoców morza, bardzo pożywna, od wieków znana na wsi, a dziś popularna w wielu restauracjach. Do posiłku podaje się lokalne wino czerwone lub białe, wedle upodobania. W drodze z Dubrownika do Splitu warto odwiedzić Mali Ston, gdzie serwują najlepsze w Europie ostrygi, prosto z zatoki.http://www.vila-koruna.hr/
Maly Ston (Korona), Południowa Dalmacja, Na dobry początek, CHORWACJA
Dodatkową atrakcją są 5,5 km fortyfikacje okalające Ston powstałe w okresie średniowiecza, kiedy to miasto znajdowało się pod rządami Republiki Dubrownickiej. Wtedy to Ston stanowił ważny ośrodek w regionie warzący sól w miejscowych solankach, które do dziś są czynne.
Ston, Półwysep Pelješac , Saliny - skarbiec średniowiecza, CHORWACJA
Sposób przygotowywanie potraw przez Chorwatów, a nawet ich spożywanie ma formę rytuału. Popularne pieczenie mięsa pod peką niegdyś było domeną ludzi niezamożnych. Do peki stosuje się najczęściej dwa lub trzy gatunki mięsa. Jagnięcina, cielęcina, kurczak, rzadko dodaje się wieprzowinę. Mięso układa się na pokrojonych w ćwiartki ziemniakach. Ten sposób układania zapewni, że wytapiający się z mięsa tłuszcz będzie spływał po ziemniakach, nadając im szczególnego aromatu i smaku. Do peki dodaje się marchwi, całe cebule oraz kapustę w głowach. Produkty polewa oliwą i soli. Pod peką piecze się kalmary, ośmiornicę i oczywiście chleb.
Promenada, prezentacja produktu regionalnego, Split, Chleb, CHORWACJA
Serwując pekę nie wolno zapomnieć o chlebie, którego Chorwaci spożywają bardzo dużo i praktycznie do każdej potrawy. Chorwaci podają do peki surówki z pomidorów i ogórków oraz sałaty, skropione octem winnym i przyprawione solą. http://www.adriatic.hr/pl/przewodnik/dalmacja-wyspa-korcula/ri-21
W Chorwacji, jeśli potraktować ją jako jedną całość, zawsze zaskakuje mnie niezwykła różnorodność tego kraju, który jest kompletnie inny w różnych miejscach – opowiada Robert Makłowicz - Baranja to jest exemplum madziarszczyzny, to wygląda dokładnie tak, jak Węgry, zresztą mieszka tam mniejszość węgierska, a tamtejsi Chorwaci byli tam od zawsze. W Baranji robili zawsze rzeczy arcywęgierskie, dania kompletnie inne, nieprzystające zupełnie do Dalmacji. Natomiast, jak się wchodzi do Zagorja, to już zupełnie coś innego – śmietana, ciasta, wieprzowina, kminek, kiszona kapusta, sarma – gołąbki z kiszonej kapusty czyli coś bardzo zbliżonego do naszej kuchni.
Split, Dalmacja, Plasterek, CHORWACJA
Baćina, Żupania dubrownicko-neretwiańska, Granaty, CHORWACJA
Kiedyś, to był bardzo biedny kraj – kamień i morze, skazany na to, co się z morza wyłowi i to, co z tej kamienistej ziemi wyrośnie. Doszło do tego parę klęsk - najważniejsze to filoksera na przełomie XIX i XX wieku. To była plaga, która zabiła wiele europejskich winnic i spowodowała niezwykle masową emigrację. Kilka miejsc w ogóle wyludniło się na początku XX wieku niemal zupełnie, bo praktycznie zniknęło jedyne źródło utrzymania mieszkańców, wino –jedyne co mogli sprzedać. Ryby łowili po to, żeby je zjeść. Ośmiornice suszyli na słońcu, ryby solili, czyli stosowali te wszystkie proste przepisy, które pozwalały żywność konserwować, żeby później było co jeść. To jest prosta kuchnia, ale dzięki temu klimatowi niektóre z tych prostych potraw smakują zupełnie niepowtarzalnie. Pomidory mają smak niebiański, jak się je posoli solą z salin w Stonie - miejsca, gdzie wytwarza się sól od czasów greckich, od starożytności, taką samą metodą odparowywania wody morskiej, bez żadnych sztuczek chemicznych.
Ston, Południowa Dalmacja, Saliny, CHORWACJA
Cebula, która smakuje i jest słodka jak jabłko. Czosnek, którego można zjeść dużo więcej niż w Polsce, bo ma mniej w sobie olejków eterycznych. Rośnie tu dziki koper włoski, którego anyżowy zapach natki unosi się w powietrzu. Oliwa, wino, najprostsza ryba potraktowana tylko grubą morską solą i upieczona nad węglem drzewnym, a na żarze zrobionym z suszonych gałęzi winorośli. To są pierwotne śródziemnomorskie przyjemności. Nastawiając się na dania z ryb, musimy pamiętać o tym, że morze Śródziemne, którego fragmentem jest Adriatyk jest ogromnie przełowione. W sezonie, powiedzmy w lipcu, w sierpniu, po prostu nie ma ryb. Tak, jak nad Bałtykiem, one są, ale ich nie ma równocześnie. Trzeba wiedzieć gdzie pójść. Z owocami morza jest prościej, bo są tutaj hodowle muli i ostryg.
http://crolove.pl/10-potraw-ktore-musisz-sprobowac-bedac-w-chorwacji/
W Dalmacji najwięcej potraw powstaje na bazie owoców morza i warzyw. Region ten jest bogaty w śródziemnomorskie zioła, takie jak szałwia, liść laurowy, rozmaryn, bazylia i oliwki, które dodawane do potraw nadają im wyjątkowy smak.
Vošac (1411 m n.p.m.), Park Przyrody Biokovo, Góry Dynarskie, CHORWACJA
Mieszkańcy Dalmacji uwielbiają przygotowywać wszystkie rodzaje ryb, dania z mięczaków i ostryg, a ich ulubionym mięsem jest – jagnięcina, cielęcina i drób. Większość dań jest gotowanych, część przygotowuje się na grillu (gradele) lub piecze (peka). Popularny jest pršut, ser owczy, oliwa z oliwek i makarony śródziemnomorskie. Chorwackie wzgórza i lasy przesycone są wonią wielu ziół.
Środkowa Dalmacja, Adriatyk, Korčula, CHORWACJA
Niezapomniane są lawendowe żniwa, kiedy w lipcu chorwackie wybrzeże zakwita na fioletowo, zaś lawendowa wyspa Hvar zamienia się w jeden wielki gabinet aromaterapii. http://crolove.pl/hvar-lawendowa-wyspa/
Lawenda jest prawdziwym skarbem Chorwacji. Jej słodki zapach odpręża, łagodzi stresy, uśmierza ból głowy, obniża ciśnienie. Ususzona i pokruszona sprzedawana jest w płóciennych woreczkach. Produkuje się lawendowe olejki, nalewki, przyprawy, miody, mydełka i kadzidełka. Chorwaci są prawdziwymi znawcami ziół. Szczególnie cenią właściwości rozmarynu, podobno wspomaga pamięć i ułatwia naukę. Włożony pod poduszkę chroni przed koszmarami, sprowadza miłość, wierność i szczęśliwe pożycie. Noszony przy sobie przywraca witalność, młodość i radość.
Dodane komentarze
[konto usuniete] 2016-08-27 20:22:34
Ano, nie byłam :) Okres dobrej pogody w Europie rozmija się z moim czasem przeznaczonym na podróże. Tym samym reszta starego kontynentu, w tym Polski, pozostaje na lata emerytury ( w wersji optymistycznej, rzecz jasna :))) A póki co, trzeba zimą śmigać gdzieś dalej.Antoni 2016-08-27 19:50:04
Dziękuję, nie wierzę, że nie byłaś jeszcze w Dalmacji :)[konto usuniete] 2016-08-27 16:47:32
"Ostrygi,sery, trufle i wino - dla mnie wystarczy, aby zachęcić do wyjazdu. I chyba warto sprawić sobie ten woreczek rozmarynu, tak na wszelki wypadek ;)Bardzo fajny artykuł :)"
Przydatne adresy
Inne materiały
Dział Artykuły
Dział Artykuły powstał w celu umożliwienia zarejestrowanym użytkownikom serwisu globtroter.pl publikowania swoich relacji z podróży i pomocy innym podróżnikom w planowaniu wyjazdów.