Forum dyskusyjne
mate de coca
kategoria podróże po świecie
kraj Peru
milka 19:33 | 28.08.2008
CześćCzy ktoś wie czy można z Peru do Polski legalnie przywieźć mate de coca i inne produkty z liści koki ( oczywiście te legalne w Peru ;)?
lalata 20:03 | 28.08.2008
hmmm...ja nie mam pojecia, ale takze chetnie sie dowiem ;)
blazy 02:23 | 29.08.2008
W teorii mozna, bo w Peru mozna kupic mate de coca w torebkach jak herbate. Ja przywiozlem bez problemu, ale do konca nie wiem czy to jest legalne.
emski 02:41 | 29.08.2008
nie wiem jak w Polsce ale w US maja hopla na punkcie bagazy z Peru i calej poludniowej szczegolnie w Miami glownym porcie z South America a ja ostanio przewiozlem kilka paczek Mate i sporo zielonych lisci :-)) sam robilem rozeznanie na net wszyscy mowia ze sie udaje bo pieski sz szkolone na bialy produkt a nie na zielenine :-)) znalazlem post ze client napisal ze mu znalezli w Miami i po prostu wyrzucili, this is it ,ale to u nas
blt 08:41 | 29.08.2008
to chyba nie jest takie legalne, ale mi sie udało, nawet na okęciu prześwietlali mi bagaż i chyba potraktowali to jako zwykłą herbatę. Ryzyk-fizyk ;-)))
Marta K 19:53 | 30.08.2008
ja tez przywiozlam herbatke w torebkach w podrecznym i nikt nawet tego nie zauwazyl:)w koncu to tylko herbata:)
greg713 18:16 | 31.08.2008
Przewieźć oczywiście się da ale na 100% jest to nielegalne. Niestety nie wiem jakie są sankcje za tego typu wykroczenia.
marek.kos 13:47 | 17.09.2008
Tego nikt nie wie.Ja kiedyś zapytałem w Urzędzie Celnym w Krakowie i powiedzieli, że absolutnie nie mogę przywieżć, bo to półprodukt do produkcji narkotyków. Jednak w San Pedro de Atacama kupiłem kilka pudełek. Później w Santiago de Chile na lotnisku zobaczyłem policjanta z psem z policji antynarkotykowej, podszedłem, pokazałem mu Mate de Coca i zapytałem, czy mogę to przewieżć samolotem do Europy. Powiedział, że oni nie uważają tego za narkotyk, tylko jako lekarstwo ziołowe i mogę przewieżć. Ale gdybym miał się przesiadać w USA, raczej bym nie zaryzykował.
adamko 16:08 | 22.09.2008
Właśnie stamtąd wróciłem i niestety wyroby z zawartościa koki, w tym właśnie całkowicie legalna herbatka w torebkach kupiona w normalnym sklepie, zostały w Peru. Przywiozłem tylko cukierki. Tam są legalne, ale w Polsce i w Europie można mieć z tym problem, bo liście koki są na liście narkotyków. Po wizycie w Peru nie ma się wątpliwości, że to głupie, ale co zrobić...
Martax 14:24 | 06.10.2008
a ja wczoraj wróciłam z Peru/Ekwadoru przywożąc ze sobą 2 paczki herbatki i poł kilo cukierków mate do coca. Bagaz poddany prześwietleniu i obwąchaniu przez psa nie wzbudził żadnych podejrzen, mimo że wylatywałam z Ekwadoru gdzie te produkty sa nielegalne:)Jesli ktos ma pytania dot. podróżowania po tych krajach to pytajcie!
Pozdrawiam
Marta
Akinom 15:01 | 06.10.2008
Z Peru czy Ekwadoru herbatke mozecie wywiesc. sprawa przedstawia sie inaczej ladujac w kraju docelowym.Jest to produkt narkotyczny, (tak sama jak trawa ktora rowniez sluzy jako lek znieczulajacy bol) za ktory konsekwencje sa takie same jak przy znalezieniu marihuany.
Ja nie ryzykowalam i innym nie polecam gdyz jedno opakowanie herbaty nie jest warte aby w pierdlu przesiedziec kilka lat.
Tak mi powiedzilam przypadkowo poznany urzednik emigracyjny.
Jak widac inni lubia ryzyko
irkaa1 22:48 | 12.02.2012
Coca to nie kokaina! Dlaczego nie mozna w Polsce kupic mate de coca tak jak mozna yerba mate?Na tej samej zasadzie zabraniano by wwozic winogrona do krajow arabskich.
Mate de coca jest bardzo smaczna-chcialabym moc kupowac ja legalnie w Polsce.Kiedy bedzie to mozliwe?
dawidfischer 16:57 | 06.10.2008
Ja sie kiedys zakreciłem i haszysz z Maroka zwiozłem do kraju :)
LDT 20:39 | 29.11.2008
Ja przywiozlam opakowanie herbaty ekspresowej Mate de Coca, chcialam kilka liści, ale w stanach za 10 $ mozna z lisci zrobic koke, wiec nie ryzykowalam - wystarcza mi zdjecia:)Z drugiej strony ci ktorych zlapali i siedza teraz za kratkami pewnie nie maja dostępu do internetu i nie moga sie z nami podzielic swoją przygodą:)
pzdr!
marcinmmz 12:14 | 29.12.2008
wywóz liści jest nielegalny, choć bardzo łatwy nikt raczej tego nie sprawdza przynajmniej jak ja byłem to problemu nie byłoz liści ciężko zrobić kokę chyba że miałbyś ich ze 2 tony ;]
Ianka 18:37 | 31.10.2014
oficjalnie bez problemu można wywozic kupioną w sklepie mate de coca.Wywozic z Peru liście coca tez mozna , bo w Peru te liście traktowane sa jako dar od Bogów, niezbedny do zycia dla mieszkańców gór. Plantacje są tylko nadzorowane jak nasze plantacje maku. Oczywiście jest pełno nielegalnych plantacji w dżungli, należących do mafii. Bardzo łatwo wyprodukować kokainę z liści, wystarczy zestaw małego chemika.
Wwozic do innych krajów liście coca - to juz jest inny temat i odpowiedź jest jedna - nie wolno. Ja wracałam przez Amsterdam, jak wiadomo tolerancyjny kraj pod wzgledem róznego rodzaju zioła. Miałam w bagażu duzo aromatycznej czekolady, duzo herbatek mate de coca i pełno liści.
Wyszłam z założenia, że psy sa tresowane na biały proszek, a nie na durne liście. Jak wyczułyby coś to te herbatki się walały po całym plecaku.
suave 11:06 | 02.11.2014
Coca owszem jest darem od bogów ale dla ludzi o nazwijmy to potocznym światopoglądzie, dla administracji natomiast jest to produkt z którego można wyprodukować niedozwolone substancje. Wywozić wolno ale wwozić do europy kategorycznie nie wolno. Przy ujawnieniu można mieć kłopoty. Osobiście przywiozłem.
jamaj 11:56 | 03.11.2014
witam3 tyg temu do Irlandii przez Madryt w rejestrowanym bez problemów całe liście nie w torebkach
star_y1 15:13 | 03.11.2014
Odpowiadam rzeczowo i konkretnie, po rozmowie z celnikiem w rodzinie. Otóż on twierdzi, że warszawscy celnicy tylko czekają na takie okazje do awansu. Turyście wracającemu z Peru nie tylko prześwietlają skanerem bagaż, ale i zaglądają do niego "ręcznie". Pewnie, że może się komuś uda prześliznąć, ale sądzę, że nie warto się narażać. Choć sam, jako nieuświadomiony przywiozłem właśnie z Peru herbatkę w saszetkach i dopiero po fakcie zorientowałem się, że to niepotrzebne igranie z ogniem.
suave 21:24 | 03.11.2014
Samoloty z AmPłd w Polsce nie lądują, lądują natomiast na europejskich lotniskach i tam rzeczywiście pasażerowie są już obserwowani zaraz po wyjściu z samolotu i w wielu przypadkach obwąchiwani psami. Liście koki choć są w Europie nielegalne są nie do wykrycia ani przez psy ani przez urządzenia elektroniczne, jedynie ręczne przeszukanie którego bez podejrzenia o jakiś przemyt nikomu się nie robi.
Szymon Szkólka 18:41 | 05.11.2014
Wracając z Peru na lotnisku w strefie bezcłowej mozna kupić różne produkty z koki. Zaopatrzyliśmy się w cukierki na drogę i parę innych produktów i nikt się do nas nie doczepił. Gorzej było jak przylecieliśmy do Limy od razu na lotnisku pies wyniuchał owoce w naszym bagażu. Okazało się że przemycilismy jedną pomarańczę tzn prawie przemycilismy bo nam ją skonfiskowali. Dużo więcej porad na http://szymonia.pl/ameryka-poludniowa/peru/peru-2013/peru-porady/
Podobne wątki podróże po świecie PERU
Forum dyskusyjne
Aby korzystać z forum należy być zarejestrowanym użytkownikiem Globtroter.pl. Kliknij [TUTAJ], jęśli jesteś nowy.
Wypowiedzi użytkowników publikowane w Globtroter.pl są prywatnymi opiniami osób korzystających z Forum.
Globtroter.pl zastrzega, że nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i w żaden sposób nie utożsamia się z poglądami wyrażanymi w tym miejscu.
Wszelkie wątpliwości prosimy kierować na adres: globtroter@globtroter.pl.
Redakcja Globtroter.pl zastrzega sobie prawo do moderowania i redagowania wypowiedzi na Forum bez podania przyczyn, zamieszczanie treści reklamowych jest zabronione.