/ / > Zanim zdecydujesz się na ubezpiecznie PZU wojadżer > Forum, porady, opinie i informacje w Globtroter.pl

Forum dyskusyjne


Zanim zdecydujesz się na ubezpiecznie PZU wojadżer

kategoria zdrowie w podróży

iloveyourmici.blox.pl dołączył
13.02.2012

iloveyourmici.blox.pl 15:31 | 21.04.2013

Zanim zdecydujesz się na ubezpiecznie PZU wojadżer...

Pod koniec września zeszłego roku miałem wypadek na skuterze w Chinach. Numer zgłoszenia 5312547393. Dość poważny, rozwalona głowa - 20 szwów, mnóstwo krwi, pęknięta kość dłoni, liczne obrażenia powierzchowne na całym ciele. Chiny nie są pierwszym krajem, w którym chcielibyście znaleźć się w szpitalu, jeśli nie zapłacicie nikt nie udzieli wam pomocy. Nie straciłem przytomności, ktoś wezwał karetkę i w końcu trafiłem do najbliższego szpitala. Tam po zarejestrowaniu się, opłaceniu karetki i wizyty, po godzinie dowiedziałem się, że na miejscu nie ma żadnego chirurga plastycznego i mogą mnie zszyć tanio, z kiepskim efektem, albo mogę pojechać gdzie indziej. W tym czasie, moi znajomi skontaktowali się już z agentem PZU, który miał załatwić pomoc. Po trzech godzinach od wypadku agent wciąż nie oddzwaniał. W końcu żona znajomego Chińczyka, poleciła mi szpital chirurgi plastycznej położony na skraju Pekinu. Gdy znalazł się już taksówkarz, który zgodził się mnie zabrać z moimi ranami do taksówki (w pierwszym szpitalu nikt mnie nie opatrzył) i byłem już w drodze zadzwonił agent oznajmiając, że nie mają z tym szpitalem podpisanej umowy i czy nie pojechałbym gdzie indziej. Odpowiedziałem, że nie, od wypadku minęły już trzy godziny, a ja mam dalej nieopatrzone rany. Podałem im nazwę i adres szpitala, a agent miał załatwić formalności. Na miejscu okazało się, że nie załatwił, nikt nic nie wie, nikt z personelu nie mówi po angielsku, a ja znowu musiałem się zarejestrować, zapłacić ponad 1000zł i dopiero wtedy przystąpiono do operacji.Gdybym nie miał przy sobie pieniędzy, nikt nie udzieliłby mi pomocy. Zgodnie z zaleceniem agenta za wszystko zbierałem faktury. PZU skierowało mnie w końcu do kliniki na prześwietlenie ręki, gdzie stwierdzono pęknięcie kości. Po tej wizycie otrzymałem zwrot kosztów około 2000zł, ale tez tego samego dnia agent oświadczył, że moje ubezpieczenie jest nieważne i za nic więcej nie zapłacą. Powodem miało być to, że korzystam z niego za długo. W momencie wypadku miałem już czwarte z kolei półroczne ubezpieczenie wojadżer, które według opisu przeznaczone jest dla ‘Polaków zamieszkałych na stałe za granicą i cudzoziemców – przyjeżdżających do Polski na wypoczynek lub w celu podjęcia nauki lub do pracy.’ Według przedstawiciela po pół roku, nie mam prawa zakupu nowego ubezpieczenia, co nie przeszkodziło agentowi z mojego rodzinnego miasta sprzedać mi go cztery razy z rzędu. W ten sposób zostałem pozbawiony ubezpieczenia w Chinach w trakcie pobytu i musiałem sam pokryć koszt dalszego leczenia, leków i wizyt w kilku szpitalach specjalistycznych, kolejne 2000zł. Wszystkim tym, którzy planują się wybrać w podróż zdecydowanie odradzam PZU i ich wojadżera. Na całe szczęście mówię już trochę po chińsku i mam znajomych, którzy mogli mi pomóc. Gdyby nie to, siedziałbym na chodniku z rozwaloną głową trzy godziny czekając na kontakt. PZU może wam anulować ubezpieczenie w momencie gdy będziecie go najbardziej potrzebowali. Polski ubezpieczyciel, polskie realia, radzę poszukać czegoś innego. Wpis opublikuję na moim blogu, na stronie fb PZU i na wszystkich forach turystycznych do których dotrę.
pozdrawiam Filip Winiewicz


mayer dołączył
31.01.2013

mayer 16:14 | 21.04.2013

omijam pzu dużym łukiem już od dawna.


iloveyourmici.blox.pl dołączył
13.02.2012

iloveyourmici.blox.pl 16:21 | 21.04.2013

a co polecasz? bo potrzebuje cos kupic. Mysle o Allianz


mayer dołączył
31.01.2013

mayer 16:43 | 23.04.2013

Wiesz, nic nie polecę bo uważam, że każdy ma inne preferencje i zwraca uwagę na co innego. Jestem zdania, że każdy ubezpieczyciel to nie firma charytatywna i jest pięknie i obiecująco tylko przed podpisaniem umowy, a potem.......


piotrwaz dołączył
31.01.2010

piotrwaz 17:01 | 23.04.2013

Oczywiście ,że Allianz . Ja rozwaliłem głowe w Kambodży po 30 minutach miałem adres no nazwijmy to klinki. Gdzie bezgotówkowo mnie poszyli dali antybiotyki na zaś i środki p.bólowe na już.Super. Nikt mnie nie weryfikował anie nie kazał sprawdzać alkomatem bo i o takich praktykach słyszałem.pzdr


[konto usuniete] dołączył
25.01.2011

[konto usuniete] 17:32 | 23.04.2013

piotrwaz, to chyba aż takie oczywiste nie jest, po jednym przypadku normalnej interwencji firmy ubezpieczeniowej trudno generalizować, zresztą tak samo trudno mówić że inna jest do niczego bo ktoś miał pecha i trafił na fatalną obsługę. Przydałyby się jakieś wiarygodne badania statystyczne lub benchmarki z tego rynku, jak wygląda sprawność w likwidacji szkód i satysfakcja klienta. Choć obawiam się, że mogą one być pilnie strzeżone za drzwiami firm ubezpieczeniowych... Ciekaw jestem, czy rzecznik praw ubezpieczonych publikuje jakieś dane co do podejmowanych interwencji i udziału w nich poszczególnych firm?


piotrwaz dołączył
31.01.2010

piotrwaz 18:01 | 23.04.2013

Sobi ale ja wcale nie generalizuje opisałem swoją sytuacje i już. Nie interesują mnie badania statystyczne w tym temacie. Wiem za co zapłaciłem i wiem co otrzmałem w zamian . A co do tego czy to jest normalne postępowanie to niewiem to postępowanie było zgodne z warunkami ubezpieczenia w Allianz.


[konto usuniete] dołączył
25.01.2011

[konto usuniete] 20:49 | 23.04.2013

dlatego pytania typu "co polecasz?" chyba nie mają większego sensu, można usłyszeć czyjąś konkretną sytuacje a nie miarodajną ocenę konkretnej firmy. szkoda bo w przypadku ubezpieczeń widać, że przydałby się taki wiarygodny ranking


piotrwaz dołączył
31.01.2010

piotrwaz 07:36 | 24.04.2013

A ja uważam ,że te pytania mają sens i to duży .Masz dwa przykłady załatwienia sprawy przez dwa duże biura i możesz sobie wyrobić jakąś opinie. Kupując samochód również pytasz znajomych ,którzy jeżdżą lub jezdzili danym modelem-oczywiście dodatkowo czytasz jakieś specjalistyczne fora itd.


atagaja dołączył
27.02.2012

atagaja 10:58 | 25.04.2013

A czy ktoś korzystał z ubezpieczenia EURO 26?



Strefa Globtrotera

Forum dyskusyjne

Aby korzystać z forum należy być zarejestrowanym użytkownikiem Globtroter.pl. Kliknij [TUTAJ], jęśli jesteś nowy.

Wypowiedzi użytkowników publikowane w Globtroter.pl są prywatnymi opiniami osób korzystających z Forum.

Globtroter.pl zastrzega, że nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i w żaden sposób nie utożsamia się z poglądami wyrażanymi w tym miejscu.

Wszelkie wątpliwości prosimy kierować na adres: globtroter@globtroter.pl.

Redakcja Globtroter.pl zastrzega sobie prawo do moderowania i redagowania wypowiedzi na Forum bez podania przyczyn, zamieszczanie treści reklamowych jest zabronione.

Jak dodać wątek

  1. Zarejestruj się w naszym serwisie [tutaj]
  2. Zaloguj się (na każdej stronie)
  3. Utwórz nowy wątek na forum [tutaj]
X

Serwis Globtroter.pl zapisuje informacje w postaci ciasteczek (ang. cookies). Są one używane w celach reklamowych, statystycznych oraz funkcjonalnych - co pozwala dostosować serwis do potrzeb osób, które odwiedzają go wielokrotnie. Ciateczka mogą też stosować współpracujący z nami reklamodawcy. Czytaj więcej »

Akceptuję Politykę plików cookies

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2001 - 2025 Globtroter.pl