Artykuły i relacje z podróży Globtroterów
Majorka na weekend > HISZPANIA


Nasza przygoda z podróżami zaczęła się 1,5 roku temu. Po paru miesiącach znajomości stwierdziliśmy, że skoro oboje lubimy podróże, to może gdzieś razem wyjedziemy. Ledwo wpadliśmy na ten pomysł, pojawiła się okazja zakupu biletów na Majorkę bezpośrednio z Poznania. Długo się nie zastanawialiśmy.
Za lot Ryanairem z Poznania do Palmy zapłaciliśmy 235 zł/os (w dwie strony).
Do tego zarezerwowaliśmy trzy noclegi w 3*hotelu z HB (śniadania i obiadokolacje) za 60EUR/os., co dało razem niecałe 500 zł od osoby.
Parę dni później przechadzaliśmy się poznańskim deptakiem i znaleźliśmy super ofertę na weekend na Majorce– dokładnie w naszym terminie, dokładnie ten sam standard hotelu – w cenie „tylko” 1540 zł :)
Oferta różniła się od naszej tym, że my z lotniska do hotelu dojechaliśmy autobusem miejskim. Zaoszczędziliśmy na tym trochę ponad 1000 zł :)
Jedną z naszych ulubionych czynności podczas wyjazdów jest smakowanie specjałów lokalnej kuchni. Zaraz po zakwaterowaniu się w hotelu ruszyliśmy więc w poszukiwaniu czegoś na ząb. Znaleźliśmy klimatyczną knajpkę. Zamówiliśmy paellę z owocami morza i sangrię (która jak się okazało była mocniejsza niż się wydawało :) ) Siedzieliśmy delektując się tymi pysznościami i rozmyślając głośno jak wspaniale jest się wyrwać gdzieś chociaż na weekend.
Za lot Ryanairem z Poznania do Palmy zapłaciliśmy 235 zł/os (w dwie strony).
Do tego zarezerwowaliśmy trzy noclegi w 3*hotelu z HB (śniadania i obiadokolacje) za 60EUR/os., co dało razem niecałe 500 zł od osoby.
Parę dni później przechadzaliśmy się poznańskim deptakiem i znaleźliśmy super ofertę na weekend na Majorce– dokładnie w naszym terminie, dokładnie ten sam standard hotelu – w cenie „tylko” 1540 zł :)
Oferta różniła się od naszej tym, że my z lotniska do hotelu dojechaliśmy autobusem miejskim. Zaoszczędziliśmy na tym trochę ponad 1000 zł :)
Jedną z naszych ulubionych czynności podczas wyjazdów jest smakowanie specjałów lokalnej kuchni. Zaraz po zakwaterowaniu się w hotelu ruszyliśmy więc w poszukiwaniu czegoś na ząb. Znaleźliśmy klimatyczną knajpkę. Zamówiliśmy paellę z owocami morza i sangrię (która jak się okazało była mocniejsza niż się wydawało :) ) Siedzieliśmy delektując się tymi pysznościami i rozmyślając głośno jak wspaniale jest się wyrwać gdzieś chociaż na weekend.
cdn
Dodane komentarze
brak komentarzy
Przydatne adresy
Brak adresów do wyświetlenia.
Inne materiały
Dział Artykuły
Dział Artykuły powstał w celu umożliwienia zarejestrowanym użytkownikom serwisu globtroter.pl publikowania swoich relacji z podróży i pomocy innym podróżnikom w planowaniu wyjazdów.
Uwaga:
za każde dodany artykuł otrzymujesz punkty - przeczytaj o tym.