Artykuły i relacje z podróży Globtroterów
La Palma - trekkingowy raj. Park Narodowy Caldera de Taburiente > HISZPANIA
![[fb] Agnieszka K. Konieczna](https://www.globtroter.pl/globbaza/users/mm_60904.jpg)


Wyspa La Palma, Wyspy Kanaryjskie, Poranek w Caldera de Taburiente, HISZPANIA
Piękna Wyspa
La Palma, znana również jako La Isla Bonita (Piękna Wyspa) leży na północnym zachodzie archipelagu Wysp Kanaryjskich. Ma zaledwie ok. 42 km długości i ok. 28 km szerokości. Najwyższe wzniesienie to szczyt Roque de los Muchachos 2426m n.p.m. Jeśli wziąć stosunek wysokości do jej powierzchni, La Palma zaliczana jest do najbardziej stromych wysp świata, a z pewnością - co nasze własne nogi odczuły - jest najbardziej stromą kanaryjską wyspą.
Zanim na wyspie powstały drogi asfaltowe, jej mieszkańcy poruszali się głównie popularnymi drogami i szlakami pieszymi, które dzisiaj służą także turystom. Sieć szlaków pieszych na wyspie jest naprawdę imponująca. Poprzez górskie szczyty, zalesione stoki, głębokie wąwozy, strome klify i tereny wulkaniczne biegnie sieć ponad 1000 km szlaków najróżniejszego stopnia trudności. Jak na trekkingowy raj przystało, większość z nich jest fantastycznie wyznaczona i oznakowana. I jeszcze jedno. Podczas niektórych naszych wędrówek nie spotkaliśmy na szlaku nikogo oprócz przyjaznych gekonów i ptactwa.
Przyroda La Palmy przyprawia przybyszów o zawrót głowy. Jej różnorodność to zasługa specyficznego klimatu, a ściślej kilku mikroklimatów występujących na wyspie. W uproszczeniu, północ wyspy jest wilgotna i bardzo zielona, zdominowana przez trzeciorzędowe lasy laurowe, centralną część porastają imponujące kanaryjskie lasy sosnowe, południe jest suche i dominuje tu krajobraz wulkaniczny. No cóż... W tym miejscu pomilczę...
Przyjedźcie tu i sami zobaczcie. Nasze jedno z podróżniczych marzeń zaczęło się spełniać, gdy w czerwcu 2015 roku samolot lecący z Madrytu dotknął kołami lotniska u brzegu oceanu. Jedna tylko dygresja w tym miejscu - aby poznać La Palmę w stopniu co najmniej dobrym potrzeba czasu, odwagi za kierownicą i dobrej kondycji fizycznej! :)
Poznajemy Park Narodowy Caldera de Taburiente od wewnątrz
W północno-centralnej części Pięknej Wyspy dominuje olbrzymia kaldera wygasłego wulkanu o średnicy ok. 8 km - Caldera de Taburiente. Wzniesienia na krawędzi kaldery wznoszą się na wysokość
od ok.1700 do 2426m n.p.m. Na obszarze tym w roku 1954 utworzono jako czwarty w historii park narodowy Hiszpanii - Park Narodowy Caldera de Taburiente.
La Palma, Park Narodowy Caldera de Taburiente, Wyspy Kanaryjskie, makieta Caldery de Taburiente, HISZPANIA
Według zamierzonego planu, już następnego dnia po przybyciu na wyspę, udaliśmy się wynajętym samochodem, ze wschodniego wybrzeża w stronę Los LLanos, miasta leżącego przy zachodniej części kaldery. Naszym celem tego dnia było dotarcie do jej serca. Zrobić można to jedynie pieszo, jednym z kilku wytyczonych szlaków. Wybraliśmy okrężny szlak z Los Brecitos do Barranco de las Angustias. Jest to najłatwiejszy sposób dotarcia do wnętrza kaldery, nie mylić ze szlakiem o niskim poziomie trudności. Droga jest cudowna i bogata w atrakcyjne widoki ale też biorąc nawet pod uwagę dobrą kondycję fizyczną, wyczerpująca, szczególnie w dni bezchmurne. Musimy pokonać 15 km i mimo wielu miejsc idealnych na odpoczynek, czy możliwość uzupełnienia wody pitnej, zmęczenie sięga zenitu w końcowej fazie drogi.
Zjechaliśmy autem wąską drogą (Calle la Vina) do parkingu przy wąwozie Las Angustias. Ostrożnie pokonując zakręty, prawie na nich przystając patrzyliśmy na strome zbocza po przeciwnej stronie. Było wcześnie rano, tuż przed 8.30, więc na parkingu stały zaledwie trzy auta oraz ku naszej uciesze taksówka 4x4. Taksówkę wynajęliśmy razem z hiszpańskim małżeństwem, aby obniżyć koszty przejazdu do Los Brecitos, miejsca położonego na wysokości 1081m n.p.m., gdzie zaczynał się nasz szlak do serca kaldery. Większość turystów praktykuje taki sposób wynajęcia taksówki, gdyż koszt przejazdu w wysokie partie gór do Los Brecitos to 50 euro za kurs.
Kierowca pewnie pokonywał zygzakowatą drogę do góry, a po prawej stronie widoki stawały się coraz dramatyczniejsze. To miał być przedsmak przygody jaka nas czekała, więc uśmiech nie znikał nam z twarzy.
Po około 25 minutach dojechaliśmy do miejsca, gdzie kończy się droga możliwa do przebycia pojazdem, a zaczyna przecudnej urody szlak pieszy w kierunku -jak informowały znaki - Zona De Acampada, czyli kameralnego pola biwakowego we wnętrzu Caldery de Taburiente. Gdybyście mieli ochotę przenocować w kalderze musicie postarać się o pozwolenie, które zdobyć możecie na stronie parków narodowych Hiszpanii.
Krótki postój na punkcie widokowym, przygotowanie statywu, kilka fotek i ruszyliśmy przed siebie. Hiszpańskie małżeństwo puściliśmy celowo przodem, by nie mieć wrażenia, że ktoś depcze nam po piętach ;)
La Palma, Park Narodowy Caldera de Taburiente, Wyspy Kanaryjskie, Barranco de Las Angustias, HISZPANIA
Marszowi po dywanie z wysuszonych igieł kanaryjskiej sosny, igieł tak długich, iż miało się wrażenie stąpania po sianie, towarzyszył niezwykle intensywny leśny zapach. Po wschodniej stronie kaldery zalesiony szczyt Pico Bejenado prezentował się okazale. Już pojutrze zamierzaliśmy wspiąć się na jego wierzchołek.
La Palma, Wyspy Kanaryjskie, Park Narodowy Caldera de Taburiente, widok na Pico Bejenado, HISZPANIA
Drogę co kawałek przecinały zalesione wąwozy, przez które przechodziliśmy kilkukrotnie drewnianymi mostkami.
W czerwcu były one w większości suche, ale w miesiącach jesienno-zimowych oraz wiosennych spływają nimi kaskady. Po około półtorej godziny marszu, w większości z górki dotarliśmy do miejsca zwanego Playa Taburiente. Plaża wewnątrz gór? Otóż tak. Playa Taburiente to obniżenie przez które przepływa cały rok rzeka (jedyna całoroczna rzeka na Wyspach Kanaryjskich). Jej brzegi usłane kamieniami przypominają plażę.
Oczywiście zmęczone wędrówką i wyjątkowo ciepłym dniem stopy wołały o zanurzenie w lodowatej wodzie. Wszyscy turyści w tym miejscu robią dłuższy postój. My tego uroczego dnia byliśmy tam sami! Swoją drogą na całym szlaku w ciągu 5 godzin spotkaliśmy może 5 osób.
La Palma, Park Narodowy Caldera de Taburiente, Wyspy Kanaryjskie, Playa Taburiente , HISZPANIA
Po krótkiej kąpieli ruszyliśmy pod górkę zalesionym stokiem i po dotarciu do pola biwakowego Zona de Acampada, zrobiliśmy tym razem przerwę na posiłek i przestudiowanie mapy. Przed nami roztaczał się widok na poszarpane szczyty z najwyższym Roque de Los Muchachos. Obraz ten przywodził na myśl alpejski pejzaż.
La Palma, Park Narodowy Caldera de Taburiente, Wyspy Kanaryjskie, Zona de Acampada, HISZPANIA
Opuszczając pole biwakowe udaliśmy się dalej według znaków informacyjnych w kierunku Barranco de las Angustias, czyli Wąwozu Śmiertelnych Strachów. Droga stała się męcząca. Zbliżało się południe. Wybrukowana ścieżka prowadziła stromymi stokami w dół. Momentami podłoże stawało się śliskie z powodu warstwy piasku, który pokrywając szlak powodował możliwość upadku. Widoki za to były przepiękne.
La Palma, Wyspy Kanaryjskie, Pod drzewiastą opuncją, HISZPANIA
Po dotarciu w końcu do niczego innego jak szerokiego rzecznego koryta z pionowymi ścianami po brzegach niczym kanion, skręciliśmy w lewo by tym właśnie korytem, zbaczając nieco z głównego szlaku do wyjścia z wąwozu Barranco de las Angustias, zobaczyć kolory wodospadu Cascada de Los Colores.
La Palma, Wyspy Kanaryjskie, Canion, HISZPANIA
Wodospad ten jest jedną z wizytówek La Palmy i Parku Narodowego Caldera de Taburiente. Warto naddać drogi, by zobaczyć tę geologiczno - przyrodniczą atrakcję. Imponująca kolorowa kaskada zawdzięcza swój wygląd skałom wulkanicznym nasyconym minerałami, głównie dzięki rudom żelaza, oraz roślinom ją porastającym. W tym miejscu po raz pierwszy od wyruszenia z Los Brecitos spotkaliśmy żywego ducha. Zamieniliśmy z wędrowcami kilka słów odnośnie dalszej drogi, gdyż przybywali oni z przeciwnego kierunku.
La Palma, Park Narodowy Caldera de Taburiente, Wyspy Kanaryjskie, Cascada de los Colores, Barranco de las Angustias, HISZPANIA
La Palma, Wyspy Kanaryjskie, Cascada de los Colores, Barranco de las Angustias, HISZPANIA
Wyspa La Palma, Wyspy Kanaryjskie, Kolorowy Wodospad, Cascada de los Colores, HISZPANIA
Od wodospadu, na przemian korytem bądź też ścieżką wspinającą się i wijącą to na lewym to na prawym brzegu, ruszyliśmy w stronę parkingu do wylotu wąwozu. Mieliśmy do pokonania dystans ok 5 km.
La Palma, Wyspy Kanaryjskie, Barranco de Las Angustias , HISZPANIA
Zadzierając głowy do góry dostrzegliśmy szlak z La Cumbrecity, drogę wytyczoną wzdłóż prawej, prawie pionowej ściany, najtrudniejszy i najbardziej niebezpieczny szlak wiodący do centralnej częsci Caldery de Taburiente. Ten jednak jest przeznaczony dla prawdziwych hardcorowców. Jak nas poinformował pracownik w Centrum Obsługi Turystycznej w El Paso, aktualnie jest on otwarty, ale przez znaczną część roku jest zamknięty ze względu na niebezpieczeństwo osuwisk skalnych i ścieżkę tak zerodowaną, że miejscami zanikającą. Szlakowi temu grozi całkowite zamknięcie.
Około godziny 14.30 dotarliśmy zmordowani i szczęśliwi do naszego auta.
Wnętrze Caldery de Taburiente to miejsce niezwykłe. Sam na sam z dziewiczą, tak niepokojąco dziką przyrodą, przeżyliśmy chwile niezapomniane. Oj tak! Tam chce się wracać.
Jedziemy na dach La Palmy
Najwyższym punktem wyspy jest skalisty szczyt Roque de los Muchachos 2426m n.p.m. Znajduje się na nim punkt widokowy o tej samej nazwie. W pobliżu swe miejsce znalazło Obserwatorium Astronomiczne ze swoimi teleskopami w tym największym i jednym z najbardziej zaawansowanych teleskopów świata - Gran Telescopio Canarias. Niebo nad La Palmą należy do najczystszych, po Hawajach, na całej północnej półkuli.
La Palma, Park Narodowy Caldera de Taburiente, Wyspy Kanaryjskie, teleskopy Obserwatorium Astronomicznego na dachu La Palmy, HISZPANIA
La Palma, Park Narodowy Caldera de Taburiente, Wyspy Kanaryjskie, Gran Telescopio Canarias, HISZPANIA
Na szczyt z Santa Cruz de La Palma prowadzi droga LP-4, którą mieliśmy przyjemność wjechać na dach La Palmy. Mijając początkowo zalesione stoki wschodniej części wyspy, poprzez mgłę, aż nad pułap chmur. Dystans to ok. 35 km serpentyn, który to z przystankami na punktach widokowych zajął nam godzinę. Mogliśmy podziwiać rozległą panoramę wschodniej i północnej części La Palmy z Teneryfą na horyzoncie.
Po obejściu szczytu ze wszystkich stron i spacerze na punkty widokowe zawieszone nad przepaściami, do których prowadzi nie mniej ekscytująca droga, z najwyższego szczytu udaliśmy się szlakiem oznakowanym GR 131 koroną kaldery nieco niżej na szczyt Pico de la Cruz 2351m n.p.m., skąd wróciliśmy tą samą drogą.
Zajęło nam to ok 4 godzin. Zauroczeni widokami wnętrza kaldery, spodziewaliśmy się oszałamiających widoków z góry. Takie też zastaliśmy. Widok z innej perspektywy uświadomił nam jakimi mróweczkami byliśmy dwa dni wcześniej krążąc po szlakach w dole. Ścieżka była świetnie przygotowana, odcinki wymagały trochę zwinności, miejscami były pokryte drobnym piaskiem, ale to super doświadczenie,przejść krawędzią Caldery de Taburiente.
La Palma, Wyspy Kanaryjskie, Roque de los Muchachos 2369m n.p.m., HISZPANIA
La Palma, Park Narodowy Caldera de Taburiente, Wyspy Kanaryjskie, Widok ze szczytu Roque de los Muchachos, HISZPANIA
La Palma, Park Narodowy Caldera de Taburiente, Wyspy Kanaryjskie, Na dachu La Palmy, HISZPANIA
Jedyna góra La Palmy
O Pico Bejenado 1844m n.p.m. mówi się, że jest jedyną górą do zdobycia na wyspie. A to ze względu na jej charakterystyczne wzniesienie, odseparowane od korony kaldery w której skład wchodzi wiele dużo wyższych szczytów.
La Palma, Park Narodowy Caldera de Taburiente, Wyspy Kanaryjskie, Pico Bejenado 1854m n.p.m., HISZPANIA
Dzień w którym postanowiliśmy ją zdobyć na wschodnim wybrzeżu powitał nas deszczem i gęstą mgłą. Jednak nie zmartwiło nas to zbytnio, gdyż prognoza pogody dla zachodniej części była zgoła odmienna. Mieliśmy okazję na własne oczy zobaczyć i na własnej skórze odczuć jeden z cudów La Palmy, a mianowicie podróż przez tunel pogodowy, łączący wschód i zachód wyspy niczym dwa światy na powierzchni 706 kilometrów kwadratowych. Mowa o tunelu pod pasmem górskim Cumbre Nueva ( droga LP-3). Kiedy na wschodzie pogoda nie dopisuje masz prawie jak w banku, że po drugiej stronie tunelu ujrzysz słońce. Zachodnia część wyspy zazwyczaj cieszy się lepszą aurą, a Tazacorte, nadmorskie miasteczko szczyci się największą ilością słonecznych godzin w roku w Europie.
Na Pico Bejenado prowadzi kilka szlaków. My wybraliśmy ten z La Cumbrecity. Aby wjechać na parking, potrzebne jest pozwolenie, a więc po drodze musieliśmy odwiedzić Centro de Visitantes w El Paso. Po podaniu numerów rejestracyjnych auta i określeniu czasu jaki zamierzaliśmy mieć je zaparkowane, dostaliśmy bezpłatnie pisemną zgodę na wjazd. Droga do La Cumbrecity wiedzie przez sosnowe lasy w górę na wysokość 1305m n.p.m.
Z tego miejsca prowadzi kilka szlaków, w tym hardcorowy, wspominany wcześniej szlak do wnętrza kaldery jak i interesujący nas, na sam szczyt Pico Bejenado.
Zaraz za parkingiem zaczynał się szlak, który natychmiast prowadził ostro w górę zygzakiem przez zalesione zbocze. Z tego miejsca mogliśmy widzieć inny z cudów La Palmy, a mianowicie wodospad chmur jako efekt wyżej opisanych klimatycznych cech. Spływające po zboczu chmury uwieczniliśmy na filmie, podczas dłuższego postoju.
La Palma, Wyspy Kanaryjskie, Wodospad chmur, La Cumbrecita, HISZPANIA
Szlak dalej wiódł blisko krawędzi kaldery, cały czas dość ostro w górę, a w ostatnim odcinku zygzakiem po skalistej ścieżce. Widoki z góry imponujące. Caldera de Taburiente widziana znów z innej perspektywy, niczym gotujący się garnek. Fantastyczne! A przy posiłku na szczycie towarzyszyły nam sympatyczne, niebieskawe gekony, zamieszkujące kopczyk usypany przez wędrowców.
La Palma, Park Narodowy Caldera de Taburiente, Wyspy Kanaryjskie, Sosenka, HISZPANIA
La Palma, Park Narodowy Caldera de Taburiente, Wyspy Kanaryjskie, Caldera de Taburiente widok z La Cumbrecity, HISZPANIA
La Palma, Wyspy Kanaryjskie, Gekon, HISZPANIA
Mozolna wspinaczka została wynagrodzona stokrotnie. Żal było opuszczać szczyt. Pocieszał nas fakt, że La Palma ma dla nas jeszcze wiele ukrytych perełek. Czekały na nas ścieżki północy i tak ukochane przeze mnie wulkany :)
Park Narodowy Caldera de Taburiente, ze swoimi fantastycznymi szlakami to tylko część trekkingowego raju. Odwiedzany przez coraz większą rzeszę turystów, wciąż pozostaje jednak oazą spokoju. Jak i cała wyspa jest zadziwiający i interesujący. Po kilku ubiegłorocznych aktywnych urlopach na innych kanaryjskich wyspach, pobyt na La Palmie zaliczamy do najlepszych i najbardziej relaksujących - mimo zdartych paznokci u stóp. Przyjemnie będzie mi podzielić się z Wami relacjami z odwiedzonych innych miejsc na wyspie.
Taxi 4x4 z parkingu przy Barranco de las Angustias do Los Brecitos - 50 euro
Centrum Informacji Turystycznej w El Paso udziela wszelkich informacji na temat stanu i dostępności szlaków
Dodane komentarze
magdadd1 2017-02-04 21:40:55
Wspaniałe widoki! Chyba całą wyspę mieliście dla siebie :) Park na pewno.ru_da 2017-02-04 13:43:29
Bardzo interesujący tekst, cudowne fotki. Artykuł naprawdę zachęca do odwiedzenia La Palmy. Pozdrawiam.fanniemiec 2017-02-04 09:18:25
"Ma zaledwie ok. 42 km długości i ok. 28 cm szerokości." tu chyba mały błąd z tymi cm ;)Przydatne adresy
Inne materiały
Dział Artykuły
Dział Artykuły powstał w celu umożliwienia zarejestrowanym użytkownikom serwisu globtroter.pl publikowania swoich relacji z podróży i pomocy innym podróżnikom w planowaniu wyjazdów.