Artyku y i relacje z podr y Globtroter w
RPA ogólne wrażenia plus trasa > RPA



Zostałem mile zaskoczony uprzejmymi i uśmiechniętymi ludźmi, czystymi i zadbanymi miastami, miasteczkami i wsiami. Zajadaliśmy się przepysznym jedzeniem-steki z wołowiny smakowały jak w USA a przepyszne dania ze strusia nie potrafię do niczego porównać. Kapsztad ze swoją majestatyczną Górą Stołową i klimatycznym Waterfrontem - niepodobny do innego miasta, które do tej pory odwiedziłem. Przylądek Dobrej Nadziei czy Ogrody Kirstenbosch- magia.
Co mnie zaskoczyło to też spokój i szczęście na twarzach ludzi a słyszy się w kraju przedziwne rzeczy o tym bardzo różnorodnym kraju. Lokalni mówią że przemysłowy Johanesburg jest odpowiedzialny za te stereotypy ale do tego miasta jakoś nas nie ciągnęło.
Przeciekawe miejsce z taką ilością doznań że to jakby dwie trzy wyprawy w jednej.
Warto tam pojechać i zobaczyć te uśmiechy na ulicach i serdeczność, która trochę zniknęła u nas. Miejsce na pewno godne polecenie szczególnie ze względu na puste plaże i dobre jedzenie wspomniane uśmiechy i spektakularną przyrodę, ale według lokalnych ludzi safari jest lepsze w takiej Kenii i Tanzanii. Tylko, że do RPA nie jedzie się aby spotkać typową Afrykę tylko RPA- kraj który sam w sobie jest czymś innym i unikatowym.
Warto zacząć zwiedzanie od spokojnego południa kraju a jest tam bardzo dużo do oglądania.
Ale teraz koniec moich zachwytów,do konkretów.
Przez dwa tygodnie robiliśmy trasę Cape Town i okolice oraz Garden Route.
Pierwszy etap (Cape Town i okolice) który zrobiliśmy z pomocą przesympatycznego Wiesia Bąka który jest właścicielem jednoosobowego biura podróży,wie prawie wszystko o RPA - prawdziwy przewodnik z powołania,skarbnica wiedzy-sprzedaje wiedzę bez zacięcia belferskiego,dobrze zorganizowany i z poczuciem humoru.
https://caressafrica.com/pl/ wiesiek.bak@caressafrica.com WhatsApp 00 27 (72) 144-6802
W największym skrócie Cape Town i okolice:Przylądek Dobrej Nadziei wraz całym Parkiem Przylądkowym.plaże Clifton i Hout Bay,widowiskowa trasa Chapmansoeak ,Góra Stołowa,V&A Waterfront,Ogrody Kirstenbosch, Pingwiny Afrykańskie,winnice w Stellenbosch i Franschhoek.
Trasa Garden Route przejechaliśmy wynajętym samochodem: Paarl,Gordons Bay,Pringle Bay,Hermanus,Przylądek Igielny(Cape Agulas),Ariston (jaskinia),Albertina,Mossel Bay,Wilderness,Sedwefield(targ w sobotę),Knysna (wymawia się Najsna),Plettenberg,Park Tsitsikama(Storms River Mouth,najwyższe Bungee na świecie)
Powrót George,Oudtshoorn(Cango Caves),Barrydale,Stellenbosch,Cape Town.
Cape Town, Cape Town, Widok z Góry Stołowej, RPA
Co mnie zaskoczyło to też spokój i szczęście na twarzach ludzi a słyszy się w kraju przedziwne rzeczy o tym bardzo różnorodnym kraju. Lokalni mówią że przemysłowy Johanesburg jest odpowiedzialny za te stereotypy ale do tego miasta jakoś nas nie ciągnęło.
Przeciekawe miejsce z taką ilością doznań że to jakby dwie trzy wyprawy w jednej.
Warto tam pojechać i zobaczyć te uśmiechy na ulicach i serdeczność, która trochę zniknęła u nas. Miejsce na pewno godne polecenie szczególnie ze względu na puste plaże i dobre jedzenie wspomniane uśmiechy i spektakularną przyrodę, ale według lokalnych ludzi safari jest lepsze w takiej Kenii i Tanzanii. Tylko, że do RPA nie jedzie się aby spotkać typową Afrykę tylko RPA- kraj który sam w sobie jest czymś innym i unikatowym.
Warto zacząć zwiedzanie od spokojnego południa kraju a jest tam bardzo dużo do oglądania.
Ale teraz koniec moich zachwytów,do konkretów.
Przez dwa tygodnie robiliśmy trasę Cape Town i okolice oraz Garden Route.
Pierwszy etap (Cape Town i okolice) który zrobiliśmy z pomocą przesympatycznego Wiesia Bąka który jest właścicielem jednoosobowego biura podróży,wie prawie wszystko o RPA - prawdziwy przewodnik z powołania,skarbnica wiedzy-sprzedaje wiedzę bez zacięcia belferskiego,dobrze zorganizowany i z poczuciem humoru.
https://caressafrica.com/pl/ wiesiek.bak@caressafrica.com WhatsApp 00 27 (72) 144-6802
W największym skrócie Cape Town i okolice:Przylądek Dobrej Nadziei wraz całym Parkiem Przylądkowym.plaże Clifton i Hout Bay,widowiskowa trasa Chapmansoeak ,Góra Stołowa,V&A Waterfront,Ogrody Kirstenbosch, Pingwiny Afrykańskie,winnice w Stellenbosch i Franschhoek.
Trasa Garden Route przejechaliśmy wynajętym samochodem: Paarl,Gordons Bay,Pringle Bay,Hermanus,Przylądek Igielny(Cape Agulas),Ariston (jaskinia),Albertina,Mossel Bay,Wilderness,Sedwefield(targ w sobotę),Knysna (wymawia się Najsna),Plettenberg,Park Tsitsikama(Storms River Mouth,najwyższe Bungee na świecie)
Powrót George,Oudtshoorn(Cango Caves),Barrydale,Stellenbosch,Cape Town.
Całe szczęście że nie zdecydowaliśmy się na samodzielne zwiedzanie wynajętym samochodem Cape Town i okolic - stracilibyśmy mnóstwo czasu(szukanie miejscówek,parkingów a nawet nie wiedzielibyśmy gdzie zjeść najlepsze steki)
Dodane komentarze
[konto usuniete] 2020-03-09 09:23:52
Jak to dobrze, gdy ktoś,kto był w danym miejscu, burzy stereotypy, zwłaszcza wykreowane przez nasze media. Dzięki/mario-mil 2020-02-27 21:01:17
Sprawa bezpieczeństwa w RPA jest zagadnieniem skomplikowanym.Cape Town gdzie byłem jest miastem stosunkowo bezpiecznym,miejsca turystyczne w ciągu dnia są całkowicie bezproblemowe,wieczorami i nocą już trzeba wiedzieć gdzie można wyjść.Np. okolice portu miejsce super turystyczne(Waterfront) można chodzić wieczorami i nic się nie dzieje.Inne miejsca już niekoniecznie.Nie należy zapuszczać się w okolice gdzie zabudowa staje się "slamsowata". Aby być zabezpieczonym na wszelakiego rodzaju niespodzianki zdecydowaliśmy się na pomoc Wiesia Bąka i ta decyzja była jak najbardziej prawidłowa-poczucie bezpieczeństwa jest bezcenne.Druga część wycieczki którą odbyliśmy sami wypożyczonym samochodem (trasa opisana w artykule) była całkowicie bezproblemowa,czuliśmy się jak w Europie nigdy nie wydarzyło się coś co by było niebezpieczne albo nawet niemiłe-ludzie są super.Oczywiście nie wjeżdżaliśmy do biednych części miejscowości.Inna bajka to Johannesburg czy Durban-z opowieści Wiesława tam naprawdę trzeba być "znawcą"Przydatne adresy
Brak adres w do wy wietlenia.
Inne materia y
Dział Artykuły
Dział Artykuły powstał w celu umożliwienia zarejestrowanym użytkownikom serwisu globtroter.pl publikowania swoich relacji z podróży i pomocy innym podróżnikom w planowaniu wyjazdów.
Uwaga:
za każde dodany artykuł otrzymujesz punkty - przeczytaj o tym.