Kierunek Pakistan 4 > AFGANISTAN, CHINY

Rany boskie co dalej będzie ,oni mnie atakują .Więc do tego chińczyka na granicy krzyczę po angielsku HELP ME .A ten szybko kieruje broń w ich stronę .Bałem się wypuścić dalej,bo nie wiem co te głupole zrobią .Dziewczyna gdzieś się zapodziała .Czekam więc i zastanawiam się co tu robić .Aż tu nagle podjechała taksówka z ta dziewczyną w środku i słyszę jej głos -Mietek dawaj siuda .Wskakuję wiec do auta i ruszamy .Wtedy ona mówi ze musimy coś wymyślić ,by dostać się do Urumczi ,bo ma tam brata .Zaczynam dywagować po swojemu ,,stopem nie pojadę bo z tymi Chińczykami nie wiadomo co będzie się działo .Co tu robić w końcu gadam do niej ,,jedziemy na dworzec autobusowy .Podjeżdżamy wiec na dworzec w tej miejscowości przy przejściu granicznym i pytam o autobus do Kaszgaru .Na co otrzymuje odpowiedz ostatni autobus odjechał dwa tygodnie temu .Czyli miała rację nie okłamała mnie ,wtedy sugeruje ,nie wymieniaj pieniędzy,pojedziemy do Urumczi ,tam wymienisz po bardzo dobrym kursie ,a teraz chona obiad cie zapraszam . Poszliśmy na obiad ,po czym zadałem jej konkretne pytanie .Jaki masz w tym interes ,że stawiasz mi obiad ,że się mną opiekujesz .Gdybym jechała sama przez granicę ,to na każdym szlabanie musiała bym zapłacić po 10dolarów ,tych szlabanów było 15 .Ale ponieważ byłam z tobą ,to oni bali się wziąć od ciebie łapówkę ,a jak grałeś ,ze jestem twoją kuzynkę ,to nic nie zapłaciłam .Ta granica przeszła z tobą bez żadnych problemów ,jestem zatem 150 dolarów do przodu odpowiada ona .Postawiła więc mi obiad ,piwo i gdzieś poszła .Po godzinie podjeżdża kolejna taksówką .Tym razem toyota wypasiona ,w środku telewizor .Ona mówi że bilet do Urumczi kosztuje 200 jenów ,a ta taksówka przywiozła jakiegoś gościa i nie ma kursu powrotnego ,wiec kierowca zgodził się zawieść nas za te same pieniądze ,co zapłacilibyśmy za autobus .Pyta się czy na to się zgadzam .Tak sobie myślę -autobusem byśmy się tłukli ze dwie doby ,a tę trasę zrobimy w dobę .No więc zgodziłem się .Widzę że ona za wszystko płaci ,myślę sobie zobaczymy co będzie działo sie dalej