Artyku y i relacje z podr y Globtroter w
Kierunek Pakistan 10 > CHINY
benbm relacje z podróży
Generalnie zależało mi na jak najszybszym dostaniu się do Pakistanu -a potem niech się dzieje co chce .Codziennie więc latam na dworzec autobusowy z kartką z napisem po Chińsku ,,Gilgit;;.Podchodzę do kasy pokazuję ,a pani która sprzedaje bilety mówi że nie .Tak minął jeden drugi trzeci dzień,zaczynałem się denerwować ,bo już wszystkie zabytki w okolicy zorałem ,jakieś groby itd ,ale przecież Kaszgar nie jest moim celem a Indie ..Więc za którymś razem wpadam na dworzec i pokazuję kartkę ,a ona wciąż pokazuje że nie ,to w akcie desperacji wykrzyknąłem po polsku-kurwa ,czy ktoś tu normalnie gada .A wtedy z tyłu,odzywa się blondynka i mówi spokojnie po polsku
owszem ja
.Szczeka mi opadła .Tu tysiące kilometrów od domu ktoś się do mnie po polsku odzywa .Okazuje się ze to pani Kowalska z Poznania ,lekarz jedzie z Kirgistanu do Teheranu ,gdzie ma kolejna pracę ,bo pracuje w większej organizacji międzynarodowej i ją tak przerzucają z kata w kąt .Zna perfekt ujgurski i kilka innych miejscowych dialektów ,wiec potem jeszcze razem kręciliśmy się po mieście zwłaszcza że razem mieszkaliśmy w tym samym hoteliku w którym co rano spotykaliśmy się w kolejce do hazla / kibla/ Mimo że hotel był piętrowy to były tylko dwie toalety i to w piwnicy .Nad wszystkim czuwała umundurowana Chinka kierując ruchem jak na skrzyżowaniu .Wchodzę do środka a tam korytko na kilkanaście osób ,wszyscy gołe pupy wypinają ,smród aż łzy z oczu ciekną .Co więcej ,, urobek ,,nie był natychmiast usuwany ,tylko czekał aż koryto napełniło się po brzegi .A wtedy dyżurna brała wąż ciśnieniowy i spłukiwała wszystko do otworu ,którym ta breja spływała do rynsztoku biegnącego wzdłuż głównej ulicyMiasta
owszem ja
.Szczeka mi opadła .Tu tysiące kilometrów od domu ktoś się do mnie po polsku odzywa .Okazuje się ze to pani Kowalska z Poznania ,lekarz jedzie z Kirgistanu do Teheranu ,gdzie ma kolejna pracę ,bo pracuje w większej organizacji międzynarodowej i ją tak przerzucają z kata w kąt .Zna perfekt ujgurski i kilka innych miejscowych dialektów ,wiec potem jeszcze razem kręciliśmy się po mieście zwłaszcza że razem mieszkaliśmy w tym samym hoteliku w którym co rano spotykaliśmy się w kolejce do hazla / kibla/ Mimo że hotel był piętrowy to były tylko dwie toalety i to w piwnicy .Nad wszystkim czuwała umundurowana Chinka kierując ruchem jak na skrzyżowaniu .Wchodzę do środka a tam korytko na kilkanaście osób ,wszyscy gołe pupy wypinają ,smród aż łzy z oczu ciekną .Co więcej ,, urobek ,,nie był natychmiast usuwany ,tylko czekał aż koryto napełniło się po brzegi .A wtedy dyżurna brała wąż ciśnieniowy i spłukiwała wszystko do otworu ,którym ta breja spływała do rynsztoku biegnącego wzdłuż głównej ulicyMiasta
Dodane komentarze
brak komentarzy
Przydatne adresy
Brak adres w do wy wietlenia.
Inne materia y
Dział Artykuły
Dział Artykuły powstał w celu umożliwienia zarejestrowanym użytkownikom serwisu globtroter.pl publikowania swoich relacji z podróży i pomocy innym podróżnikom w planowaniu wyjazdów.
Uwaga:
za każde dodany artykuł otrzymujesz punkty - przeczytaj o tym.