Forum dyskusyjne
marokańskie hammamy publiczne
kategoria podróże po świecie
kraj Maroko
oxala 01:39 | 17.12.2008
witam wszystkich :)chcę zapytać czy któryś z Was globtroterów korzystał może z marokańskich hammamów? ale publicznych, nie tych hotelowych..i co za tym idzie, jakie były wrażenia?czy warto?i w których miastach?i najważniejsze pytanie, które mnie nurtuje..to co wtedy robiliście ze swym dobytkiem, z którym w czasie podróży raczej nie powinniśmy się rozstawać (mam na myśli: pieniądze, dokumenty, paszport itp). nie ufam hotelowym sejfom, zresztą w tych w których będę się zatrzymywała zapewne ich nie będzie..
będę wdzięczna za każdą relację. podzielcie się doświadczeniami..
pozdrawiam i czekam...
Hrihorij 11:48 | 17.12.2008
Hej.Korzystałem z hammamu w Marrakeszu. TEż się zastanawiałem co zrobić z kasą i dukumentami ale poszedłem na żywioł. Wziąłem wyliczone pieniądze na hammam a resztę schowałem w plecaku. Plecak dałem na przechowanie kolesiowi co zbiera kasę i wydaje ręczniki. Nie było żadnych problemów. Miła atmosfera, uczciwi ludzie.
Polecam
oxala 12:12 | 17.12.2008
hej hrihorij :)dzięki za informacje..a ile płaciłeś za skorzystanie z hammamu? a co do dokumentów ja sie zastanawiałam czy nie skombinować jakiejś małej torebki plastikowej, foliowej (by nie zamokły)w której mogłabym to zabrać ze sobą. tylko czy by się dało i na pewno byłoby to dosyć nie komfortowe.. a czy mógłbyś mi opisać jak wygląda taki marokański hammam? i czy są jakieś ogólne zasady którymi trzeba się kierować?ponoć np trzeba brać swoje mydło?.. co nieco słyszałam ale chciałabym zaczerpnąć informacji od doświadczonej osoby. wybieram się do Maroka w marcu i bardzo chciałbym skorzystać z hammamów. zwłaszcza, że byc może w hotelach w których czasem się zatrzymam może nie być bieżącej wody.ale za to w pobliżu zawsze jest jakiś hammam :)
pozdrawiam serdecznie :)
Hrihorij 12:51 | 17.12.2008
Hej.Cen za bardzo nie pamiętam. Teraz jestem w Danii a notatki mam w Polsce. Z tego co sobie przypominam to nie przekraczało 10$. Z tym, że zawsze brałem full opcję, z masażem.
W hammamie wzbudziłem pewne zainteresownia. Akurat wracałem z Jabal Toubkal i chyba z tydzień sie nie myłem. Jako, że miałem full opcję, to pracownik hammamu mył mnie i szorował szorstką rękawicą. Przy okazji wołał kogów pkazując jak europejczyk może być brudny! Było smiesznie.
Oczywiscie, można paszport włożyć w folijkę i mić przy sobie. Tyle, że to nie poręczne. Nie mówiąc już, że folijka może puscić wilgoć. Podobnie nie należy zabierać ze sobą aparatu fotograficznego. Raz, że wilgoć a dwa sytuacja intymna i nie wypada.
Hammam składa się z kilku sal. Po wejsciu płacisz, bierzesz ręcznik i zostawiasz plecak. Potem masz rozbieralnię. Następnie przechodzisz do sali gdzie możesz się myć ciepła lub zimną wodą. Z tej sali jest wejscie do pomieszczenia z gorącą parą i tam się parujesz.
Generalnie kilka razy powtarzasz na zmiane parowanie i polewanie zimną wodą. I tyle.
Mydło możesz mieć swoje ale nie koniecznie. W hammamie mydeł jest pod dostatkiem z tym, że nie są to mydła typu Palmolive. Po prostu zwykłe szare mydła typu "Biały Jeleń"
Oczywiscie to wszystko co napisałem dotyczy hammamu dla facetów. W damskim nie byłem:)
oxala 00:57 | 18.12.2008
hejop :)dzięki za wszystkie rady i czekam na dalsze.moze ktoś jeszcze miał jakieś doświadczenia z hammamem marokańskim :) piszcie, piszcie. a mam pytanie jeszcze do hrihorji.. a gdzie w takim razie znajdowała się sala w którym Cię szorowano i masowano? :) a wchodzi się w samym ręczniczku?czy w stroju kąpielowym? choc zdaję sobie sprawę, że w damskim hammamie nie byłeś :)...i mam jeszcze pytanie odnoście Jabal Toubkal. ile zajęła Ci wyprawa na szczyt?ile minimum trzeba poświecic na to dni? jaki i czy trzeba miec jakiś podstawowy sprzęt wchodząc na szczyt?..i czy warto?i czy myslisz, że w marcu to dobry czas na wycieczke na Jabal Toubkal?
pozdrawiam :)
adrianM 22:26 | 17.12.2008
Koszt wejscia wynosil 10 MAD blisko Jemma El Fna w listopadzie tego roku.
Hrihorij 12:30 | 18.12.2008
Hej.Każdy hammam wygląda trochę inaczej więc wchodzenie w szczegóły nie ma sensu. To tak jak z domem: w kazdym jest kuchnia i pokoje ale ten układ jest zmienny.
Co do Jabal Toubkal - wejscie jest proste i nie potrzeba map, mnie wystarczył opis w przewodniku. Cała wycieczka zajęła mi 4 dni i było to zupełnie na luzie.
Pierwszego dnia ruszyłem w góry koło południa z Imlilu, nocowałem po drodze w namiocie. Drugiego dnia doszedłem do schroniska i trochę tam sobie posiedziałem a na nocleg ruszyłem dalej w góry. Nocowałem już blisko wierzchołka. Trzeciego dnia o swicie byłem na górze. Spędziłem tam sporo czasu bo widoki były niesamowite. W międzyczasie weszła grupa Polaków. Zgadałem się z nimi i okazało się, że wsród nich jest koleżanka mojej siostry - postanowiłem więc przez chwilę być z nimi. Zeszlismy do schroniska, przenocowałem w namiocie obok niego i następnego czwartego dnia zeszlismy do Imlilu.
Sama góra jest nardzo prosta do wejscia. Wręcz można wchodzić z rękami w kieszeni. Chociaż w marcu będzie tam snieg i sytuacja będzie na pewno inna. Do schroniska dojdziesz bez problemu a na miejscu już musisz się orientować czy wejscie jest możliwe. Ja wchodziłem w lipcu i w pewnych miejscach snieg jeszcze był.
pozdrawiam:)
muchacha1 01:46 | 23.12.2008
Hammam z masażem w wersji marokańskiej(nie hotelowej)kosztuje max 20 dircham.Nie bój się,możesz wszystko bezpiecznie zostawić w szatni.W części dla kobiet będzie dużo małych dzieci,ogólnie hammam jest to miejsce spotkan lokalnych kobiet na tzw plotki.Kobiety będą na pewno przyjazne dla Ciebie.Ze mną dużo rozmawiały,chciały czesac moje jasne włosy,polewać wodą,było na tyle fajnie,że potem co tydzień chodziłam do hammu:))PZDR
Podobne wątki podróże po świecie MAROKO
Forum dyskusyjne
Aby korzystać z forum należy być zarejestrowanym użytkownikiem Globtroter.pl. Kliknij [TUTAJ], jęśli jesteś nowy.
Wypowiedzi użytkowników publikowane w Globtroter.pl są prywatnymi opiniami osób korzystających z Forum.
Globtroter.pl zastrzega, że nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i w żaden sposób nie utożsamia się z poglądami wyrażanymi w tym miejscu.
Wszelkie wątpliwości prosimy kierować na adres: globtroter@globtroter.pl.
Redakcja Globtroter.pl zastrzega sobie prawo do moderowania i redagowania wypowiedzi na Forum bez podania przyczyn, zamieszczanie treści reklamowych jest zabronione.