Forum dyskusyjne
samotna dziewczyna w Maroko- bezpiecznie
kategoria podróże po świecie
kraj Maroko
Lawendaa 12:28 | 05.11.2008
Ahoj podroznicy! Wybieram sie na przelomie lutego i marca do Maroka sama. Juz pytalam gdzieniegdzie mowia, ze jest bezpiecznie i nie powinnam miec zadnych problemow. Jednak jakby nie bylo to kraj arabski- w zwiazku z tym moje pytania- byla ktoras z Was dziewczyny sama w Maroku?A jak jest z noclegami? Maja pokoje jedno osobowe? Czy trzeba placic za dwojke? Czy moze dormitoria? A moze campingi?
bede wdzieczna za odpowiedz :))
Lawendaa 19:05 | 06.11.2008
a tak, dziękuję :) znam historię Kingi :) I podziwiam jej odwagę- sama nie przejechałaby autostopem przez pół Afryki.. chyba.. ;)
becia.chelmicka 22:02 | 06.11.2008
byliśmy we dwójkę i czasami waliliśmy po 20kilometrów w totalnej ciemni z gór krętymi dróżkami z tego 12 kilometrów na otwartym scyzoryku ale ponad 3tygodnie bez zadraśnięcia ale w pojedynke to dla laski nie najlepsze rozwiązanie. akurat my spotkaliśmy super ludzi dzieki którym dane nam było ominąć większość przykrych że tak powiem sytuacji. ale jak wszędzie musisz mięc oczy dookoła głowy i zdrowy rozsądek jakby co mam pare awaryjnych telefonów do życzliwych ludzi to na bank ci pomoga za free.
pingwinek 23:50 | 06.11.2008
w sobote lece do Maroka wprawdzie nie sama ale z siostra ale po powrocie chetnie podziele sie wrazeniami :)
Lawendaa 14:23 | 07.11.2008
chętnie wezmę namiary na życzliwych ludzi w Maroku- nigdy nie wiadomo co kiedy może się przydać- bardzo miło, ze proponujesz - dziękuję :)i czekam na relację pingwinka =) swoją drogą- powodzenia i szerokiej drogi!
muchacha1 23:41 | 07.11.2008
Witaj!Byłam parę razy w Maroko,pytaj się o co chcesz w miarę możliwości pomogę.Mój adres jest w profilu.Ale ogólnie poza tym,że wszyscy faceci będą wyznawać Ci jak to Ciebie kochają i składać oferty małżeństwa nic Ci nie grozi.No i na płn trzeba uważac na sprzedawców haszu.
anag 21:28 | 11.11.2008
Spedzilam wlasnie dlugi weekend w Maroku z kolezanka - niestety bardzo krotko i nieduzo, ale niezaleznie, czyli transport, noclegi, bieganie po miescie itd. na wlasna reke (Marrakech + Casablanca). Musze powiedziec, ze jestem w totalnym pozytywnym szoku - uwage owszem zwracalysmy non-stop, ale ani przez chwile nie czulysmy sie zagrozone. Zaden facet nie przejdzie obok Ciebie obojetnie, co troche meczy, ale jest zupelnie niegrozne i jak nie bedziesz zwracac uwagi, to dadza Ci spokoj.Dodatkowo ludzie sa naprawde bardzo przyjazni i pomocni. Np. w wypakowanym pociagu zaprosza do przedzialu, zrobia miejsce, podpowiedza kiedy wysiasc i pomoga z bagazem. Naprawde bylysmy pod wrazeniem.
Na pewno chcialabym tam wrocic na dluzej bo Maroko mnie zaczarowalo (a sie nie spodziewalam:)) - nie balabym sie podrozowac tam sama gdyby byla taka koniecznosc, ale trzymalabym sie standardowych zasad (taksowka po zmroku, itd..)
oxala 15:15 | 09.12.2008
witaj Lawendaateż chcę się wybrać do Maroka na przełomie lutego i marca.na razie nie ma chętnych na podróż ze mną, więc jestem sama i również mam obawy co do tej podróży. pomimo i studiuję cywilazcje bliskiego wschodu. zauważyłam też, że jesteś z tego samego miasta :) chcę Cię zapytać czym wybierasz się do Maroka?samolotem, drogą lądową? bo może okaże się ze mamy ten sam transport :)
pozdrawiam
ankh82 15:25 | 09.12.2008
jest pewna dziewczyna o nicku "beduinka"- sama w wieku 20 paru lat zjechala bliski wschod stopem. znajdziesz ja na gazecie wyborczej na forum "karawanaseraj'- to jest jej mamy biuro podrozy, albo "kraje arabskie". wiem tez, ze jest na gronie- profil o tym samym nicku. poszukaj, a nuz ja znajdziesz i podejrzewam, ze bedzie mogla ci pomoc.pzdr
Lawendaa 09:39 | 10.12.2008
dzieki wielkie za wszystkie pomocne rady :) spędziłam w tym roku trochę czasu w Indiach i z tego co widzę i słucham jest podobnie jeśli chodzi o bezpieczeństwo i ludzi :) bałam się, ze z racji tego, ze to kraj muzułmański może być różnie- ale już się rozwiały moje obawy :)jadę jadę już na pewno- jak tylko włoze pieniądze to kupuje bilet- czyli pewnie jakoś jutro :) oxala może pojedziemy razem? Nie wiem na ile sie wybierasz i gdzie chcesz jechac i w ogóle jak to widzisz, ale skoro jesteśmy z Krakowa to możemy się spotkac i obgadac sprawę :) Ja lecę samolotem- najpierw do Londynu i z Londynu do Marrakeszu- ryanairem. A termin- ok 28 czy 27( w zalezności od promocji, w któryś dzień jest za 0.00 funtów- ale wiadomo- opłaty dodatkowe robią swoje :P generalnie wychodzi Londyn- Marrakesz w dwie strony ok 450 zł+ ok 120 za Londyn- Kraków w dwie). A więc koniec lutego- 15 marca ok- też ruchome o dzień dwa w zależności od cen :) A Ty jak myślałaś?
oxala 15:46 | 10.12.2008
hej Lawendaa :)fajnie by było pojechać razem. :) ja niestety przez wzgląd na prace mam ograniczony czas.czyli 14-15dni. mam kilka opcji.również ryanairem ale z wrocławia przez barcelone girone. jesli podasz maila to wysle ci wszystko dokładnie :) ceny takie same badz nizsze.tylko + pociag do wrocławia. wiec jesli znalazlas jakies dogodniejsze polaczenie przez Londyn to rowniez daj znać na maila. co dzien patrze bo ceny niestety sie zmieniaja. moj mail: asia.stec@gmail.com
pozdrawiam
oxala 15:49 | 10.12.2008
aha.bilet też chce kupić na dniach więc ..może razem uda nam się dogadać co do terminu i trasy:) ważne by było tanio i bym zmieściła sie w terminie do konca marca. no i najważniejsze to przecież dotrzeć na miejsce, nie ważne którędy :)
czekam na maila
oxala 16:24 | 10.12.2008
hej Lawendaapatrzyłam przed chwilą na loty z Krakowa przez Londyn. tyle, że z Krakowa możemy dolecieć do Londyn STN. a z tego lotniska odloty są tylko do Agadiru.(noc na lotnisku). A do Marakeszu odlatują z Londyn Luton(i tez na lotnisku) bo nie zgrywają się loty godzinowo..no ale... spróbuje sprawdzić te wszystkie dni.. zawsze możemy przylecieć do Agadiru a stamtąd podróż do Marakeszu i stamtąd wylot lub z powrotem..czekam na propozycje na maila
:)
Lawendaa 16:32 | 10.12.2008
ja myslałam żeby leciec przez londyn i zostać tam na jakąs jedną noc- bo nie zawsze się zgrywają połaczenia- szczególnie, ze to ryanair- z tymi liniami nigdy nie wiadomo na pewno, o której się odleci i doleci także wolałabym nie ryzykować z przesiadka w tym samym dniu szczególnie jeśli różnica godzinowa jest mała. A poza tym mam ochotę odwiedzić Londyn, bo dawno tam nie byłam:) znalazłam hostel za ok 30-40 zł za dobę także całkiem tanio- z myszami bo z myszami, ale przed Marokiem nic ie powinno być nam straszne w końcu;) teraz nie będe miała dostępu do komputera przez jakis czas- odezwę sie jutro z rana na maila ze szczegółami :)pozdrawiam serdecznie:)
oxala 17:17 | 10.12.2008
hejopjeszcze raz ja.
ok. można tak zrobić mnie na prawdę nie przeszkadza którędy polecimy :) a loty i tak się nie zgrywają więc nocleg murowany. a skoro znalazłaś taki tani nocleg to spoko bo właśnie te ceny w Londynie mnie trochę przerażają, również za przejazdy tam czy z powrotem, kompletnie się w tym nie orientuję bo w Londynie nie byłam i moje obliczenia skupiają się jedynie na walucie. ale jeśli Ty się orientujesz to wierze ci na słowo, że ten Londyn nie wyszedłby nas drogo :)Plusem jest to, że nie musiałybyśmy się tłuc do Wrocławia :) mam jeszcze pytanie odnośnie terminu wyjazdu.czy Tobie konkretnie pasuje ten 26 ,27 czy mógłby to być np początek marca( typu 4;5;6;9- oczywiście w zależności od lotów) bo ja nawet wolałabym polecieć poźniej byleby się zmieścić w marcu.(muszę jeszcze uzgodnić urlop ale najpierw wolałabym uzgodnić z tobą termin), jesli ty wolisz ten termin(27,28) to się dostosuję..
a tak poza tym mogłybyśmy się spotkać.. to byśmy sobie spokojnie porozmawiały i ewentualnie kupiły bilety :)
pozdrawiam serdecznie
oxala 18:32 | 10.12.2008
... z tego co znajduję w necie wygląda, że sporo nas wyjdzie przejazd z lotniska do centrum i z powrotem.znacznie drożej niż sam nocleg :( aha.wychodzi, ze mam 19 dni urlopu :) w sumie.
oxala 23:23 | 10.12.2008
do Lawendaa :)analizowałam juz chyba wszystkie możliwe terminy :) znalazłam 5. jak rano będziesz przed komputerem możesz dać mi znać smsem to ci je wyśle jak najszybciej. czekam również na Twe propozycje, bo może akurat znalazłaś korzystniejsze. :) fiuu. zmykam bo jeszcze muszę pouczyć się arabskiego, a padam z nóg. (na egzamin, nie na wyjazd :) - żebys nie wzięła mnie za jakąś fanatyczkę :) )
moj nr tel: 501959970
oxala 23:27 | 10.12.2008
aha. moj najdroższy termin jaki znalazłam za wszystkie przeloty to: 474zl. = 17dni. :)
Lawendaa 09:01 | 11.12.2008
już zaraz Ci odpisuje na maila! zostawiam laptop w pracy w tygodniu i potem nie ma ze mną kontaktu pół dnia :) a teraz nie ma ruchu u mnie specjalnego więc już wszystkiego poszukam i piszę :) aczkolwiek ten przejazd z i na lotnisko rzeczywiscie moze byc drogi- nie wzięłam go pod uwagę=/ ale jak jest w innych miastach? np w Barcleconie? orientujesz się może? no nic napsize wszystko w mailu zeby nie tak na forum :) chyba że ktoś jeszcze chce jechać? :)no i jasne, ze sie spotkajmy! wszystko obgadamy na spokojnie :)
[konto usuniete] 14:47 | 11.12.2008
hey przejechalismy maroko w trojke kilka miesiecy temu trzech facetow nie czulismy sie niebespiecznie nawet na chwile plus maroko chyba jest najmniej arabskie z arabskich krajow n(moja opinia ) pozdrawiam i gratuluje pomyslu
muchacha1 22:53 | 11.12.2008
najtaniej wychodzi opcja wylotu z Berlina Schonefeld do Madrytu,a stamtad do Marakeszu.Jesli chodzi o Londyn Stansted to dojazd do miasta kosztuje prawie 8 funtów.Jestem na bieżąco,bo latałam do Maroko co 3 miesiące(jak macie pytania to piszcie).PZDR
Lawendaa 02:25 | 12.12.2008
hej!dziękuję za ciągłe reakcje- bardzo milo z Waszej strony, ze tyle piszecie i udzielacie nam rad :)
nie mogę znaleźc lotu z madrytu do marrakeszu- szukam w ofercie ryanair- coś jeszcze lata tanio do maroka?
opcje londynową juz sobie odpuścilyśmy- chyba zdecydujemy się na lot przez Barcelonę- chyba, że tą opcję z Madrytem da się obczaić :)
muchacha1 23:15 | 12.12.2008
zobacz Blueatlas z Madrytu(to są marokańskie linie lotnicze)
Podobne wątki podróże po świecie MAROKO
Forum dyskusyjne
Aby korzystać z forum należy być zarejestrowanym użytkownikiem Globtroter.pl. Kliknij [TUTAJ], jęśli jesteś nowy.
Wypowiedzi użytkowników publikowane w Globtroter.pl są prywatnymi opiniami osób korzystających z Forum.
Globtroter.pl zastrzega, że nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i w żaden sposób nie utożsamia się z poglądami wyrażanymi w tym miejscu.
Wszelkie wątpliwości prosimy kierować na adres: globtroter@globtroter.pl.
Redakcja Globtroter.pl zastrzega sobie prawo do moderowania i redagowania wypowiedzi na Forum bez podania przyczyn, zamieszczanie treści reklamowych jest zabronione.