Forum dyskusyjne
Południowe Maroko zimą - samochodem czy z biurem
kategoria podróże po świecie
kraj Maroko
kangurrr 14:59 | 04.09.2014
Witam,Zastanawiamy się nad wyjazdem gdzieś blisko i w miarę ciepło :P Jedyna data jaka nam pasuje to 25.12.14-05.01.15 czyli zima. Myślelismy nad wycieczką magiczne południe z rainbow tours ale znalazłem może już nie takie tanie ale ok jak na ten okres bilety lotnicze. I teraz pytanie. Czy mogą wystąpić jakieś trudności w podróżowaniu samochodem przez południowe maroko a dokładnie przez góry? Nie ukrywam że interesuje mnie bardziej wynajęcie samochodu niż wycieczka z rainbow ;)
Dzięki i Pozdro!
eren 21:47 | 04.09.2014
CZeść. Przejechałam góry autobusem z Marakeszu z północy na południe i odwrotnie. Do pustyni dojechaliśmy samochodem z kierowcą, wystarczy zapytać w hotelu, zawsze znajdą jakąś opcję. Trudności to mogą być podczas jazdy na tamtejszych drogach . Dla nas prowadzenie samochodu tam to jak spacer w chmurach, nie wiemy co oznaczają sygnały sygnały dźwiękowe zalewające ulice i jakie zasady obowiązują w tym pozornym chaosie. pozdro
Przemysław Supernak SuperGlob 11:08 | 05.09.2014
Dwa lata temu zjeździliśmy całe Maroko samochodem. Przejechaliśmy m. in. wzdłuż całego pasma Atlasu Wielkiego - z Agadiru do Warzazatu. Jechaliśmy też przez góry w poprzek Atlasu, przez najwyższe przełęcze. Problemów nie było żadnych, nie licząc nagłych opadów dzeszczu i podtopień dróg :-). Drogi były w dobrym stanie, ruch dość umiarkowany. Osobna sprawa to poruszanie się po Marakeszu. To już jest dżungla motoryzacyjna i trzeba mieć mocne nerwy, żeby przeciskać się w tłoku dsamochodów, motorów, ludzi i zwierząt, ale też nie ma co panikować. Ten pozorny chaos ma swoje reguły. Działa zasada kto silniejszy i bardziej zdecydowany, ten lepszy. Trzeba trzymać kontakt wzrokowy z innymi kierowcami i wykonywać ruchy i manewry pewnie, bez wahania. Często będziecie się przepychać dosłownie "na grubość lakieru", ale jakimś cudem raczej nie dochodzi przy tym do stłuczek lub otarć. Klaksony zauważać, ale raczej się nimi nie przejmować, bo w tej kakofoni dźwięków chyba bardziej niż o system jakiejś "komunikacji klaksonowej" chodzi o to żeby dać się zauważyć albo po prostu potrąbić sobie "towarzysko" (coś na zasadzie, "hej, jak droga" :-). Niestety wypożyczenie samochodu w Maroku do najtańszych nie należy. Za 5 dni wypożyczenia Daci Logan zapłaciliśmy ponad 160 Euro.
Podobne wątki podróże po świecie MAROKO
Forum dyskusyjne
Aby korzystać z forum należy być zarejestrowanym użytkownikiem Globtroter.pl. Kliknij [TUTAJ], jęśli jesteś nowy.
Wypowiedzi użytkowników publikowane w Globtroter.pl są prywatnymi opiniami osób korzystających z Forum.
Globtroter.pl zastrzega, że nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i w żaden sposób nie utożsamia się z poglądami wyrażanymi w tym miejscu.
Wszelkie wątpliwości prosimy kierować na adres: globtroter@globtroter.pl.
Redakcja Globtroter.pl zastrzega sobie prawo do moderowania i redagowania wypowiedzi na Forum bez podania przyczyn, zamieszczanie treści reklamowych jest zabronione.