Artykuły i relacje z podróży Globtroterów
Kierunek Pakistan > CHINY


Wsiedliśmy do autobusu ,jedziemy w kierunku granicy .ten nadziany koleś siedzi koło mnie i uśmiecha sie jak głupi do sera .neseser ma przywiązany do reki .Przyjeżdżamy do pierwszego punktu odprawy granicznej ,a raczej celnej .Miejscowość nazywa się Turkishten. .Tam celnicy trzepią autobus więc na noc muszę szukać miejsca do spania .Wychodzę na miasto i okazało sie że nie ma gdzie spać ,bo akurat jak na złość Amerykanie kręcą film fabularny ,znajduje się tu słynna forteca która niegdyś broniła dostępu do doliny .Tak więc zostałem na lodzie ,znajoma znalazła lokum bo kobiecie łatwiej .Wiec totalnie zdesperowany wchodzę do takiej nory ,że siwy dym i pokazuje Chince że chce spac ,na co ona że nie mam miejsca .Na co ja na migi a ty gdzie spisz .Wtedy otworzyła drzwi za którymi stało łóżko .Ja zaś nie zastanawiając się rzuciłem plecak pod łóżko ,sam się tam walnąłem i zadowolony śpię .Jak sie wkrótce okazało ,w hotelu tym zaraz przy wejściu po lewej stronie była ubikacja ,jedyny sracz w całym hotelu .Więc ja na tym łóżku leżę ,a tu kolesie z całego hotelu przychodzą na popierdówke ..Zamiast spać słuchałem tylko łubudu łubudu ,puszczanie klocków ,smród totalny ,a tam ,,moja,, jeszcze wierciła się w łóżku,więc wogóle nie spałem .Rano pytam się na migi ile płacę
CDN
Dodane komentarze
brak komentarzy
Przydatne adresy
Brak adresów do wyświetlenia.
Inne materiały
Dział Artykuły
Dział Artykuły powstał w celu umożliwienia zarejestrowanym użytkownikom serwisu globtroter.pl publikowania swoich relacji z podróży i pomocy innym podróżnikom w planowaniu wyjazdów.
Uwaga:
za każde dodany artykuł otrzymujesz punkty - przeczytaj o tym.