Forum dyskusyjne
Mało popularne miejsca
kategoria podróże po świecie
kraj Maroko
willsonn 19:13 | 26.01.2011
Pytanie do osób, które dobrze znają ten kraj i jego nieznane "perełki"Mnóstwo jest informacji ale dotyczą tego samego. Co warto zobaczyć, czego nie znajdę w przewodniku?
Rene30 01:19 | 27.01.2011
Nie wiem czego nie znajdziesz w przewodniku, bo tam gdzie byłem to wszystko było w przewodniku - opisane bardziej lub mniej, ale zawsze było (Pascal). Nie wiem co Cię interesuje. Na mnie średnie wrażenie wywarły miasta i niby świetne pałace królewskie, dlatego o tym nie będę się rozpisywał. Polecam jedynie miejscowość Essaouira na co najmniej pół dnia, a najlepiej na cały, by niespiesząc się podziwiać widok fortyfikacji, wejść na dach jak Ci się uda i stanąć koło rozgrzanego komina z którego przy odrobinie szczęścia będzie wydobywał się dym z piętro niżej pieczonych placków chlebowych, wchłonąć w nozdrza zapach świeżo złowionych ryb oprawianych przez rybaków na chodnikach między przechodzącymi ludźmi, zaprzyjaźnić się z mewami żółtonogimi (chyba) tuptającymi sobie po zewnętrznym murze miasta, pod którym roztrzaskują się na skałach wielkie fale tworząc jeszcze większe bałwany piany. Pod względem archeologicznym Maroko nie rzuca na kolana - polecam jedynie Volubilis, a przy łuku wejściowym na forum można spotkać tubylca handlującego owocami opuncji za 1 dirhama, które obiera przy Tobie na miejscu (sam jadłem - nic mi nie było). I co jeszcze? Plaże miejscowości Legzira, właściwie ciągnące się kilkanaście kilometrów, z miejscami przy których warto się zatrzymać na chwilę, dlatego najlepiej wykupić wycieczkę 1-dniową w jakimś marokańskim biurze podróży. Ma to przewagę nad wypożyczeniem samochodu, bo zyskujesz miejscowego kierowcę i zaoszczędzisz mnóstwo czasu bez niepotrzebnego kluczenia po drogach. A po drodze mijasz jeszcze jedno ciekawe miejsce - Park Narodowy Sus-Massa. I jak będziesz miał sprawnego kierowcę, to uda Ci się jeszcze zobaczyć trochę ptactwa (tylko w sezonie zimowym, październik - kwiecień, ale pamiętaj o tym że dzień jest dość krótki). Mnie niestety nie starczyło czasu na park, bo kierowca gdzieś "wsiąknął" na ponad 2 godziny w Legzirze, i zamiast wyjechać po umówionej wcześniej 14-tej, wyjechaliśmy z tamtąd przed 17-tą, wracając już jak zmierzchało.Jak mi się jeszcze coś przypomni, to napiszę. Pzdrwm:)
roterka 21:51 | 27.01.2011
Marrakesz jest w każdym przewodniku, ale nie każdy poleca zagłebianie sie w medine. Jest tak obszerna, a uliczki ma tak zakręcone, że łatwo się pogubić. Można jednak tam poczuć prawdziwy klimat marokańskiej kultury: dzieci w szkołach, łaźnie, rzemiosło, piękne domy ukryte za murami... i przyjaznych Marokańczyków.
Rene30 23:58 | 27.01.2011
Aaa! Wiedziałem, że coś mi się przypomni:) KONIECZNIE musisz wybrać się na plac Dżemaa el-Fna w Marrakeszu, najlepiej dwa razy - w dzień oraz po zapadnięciu zmroku. Klimat niesamowity! Wieczorem / w nocy usiądź przy jednym ze stołów, razem z tłumami tubylców i zamów jakieś ryby (mix owoców morza za 70 dirhamów, ale równie dobrze można zamówić jedną rybę z kus-kusem za 20 drh), albo na stojąco przy wozie zamów miseczkę świeżo ugotowanych ślimaków za 5 drh, potem idź kilka metrów dalej i przy innym wozie popij sokiem ze świeżo wyciśniętych pomarańczy, jak poszukasz minutę dłużej to znajdziesz za 3 drh - pyyyyyszny sok! Ewentualnie możesz wejść do jednej z wielu restauracyjek na obrzeżu placu i zamówić pizzę, frytki, coco-colę (jeśli wolisz) siadając na tarasie widokowym, z którego możesz podziwiać cały plac, ale tam trudno znaleźć wolny stolik, a poza tym są one okupowane przez wygodnych Anglików i Niemców, który zamawiają niezbyt wyszukane "chips & fish". Ale zarówno w dzień jak i wieczorem uważaj na kieszonkowców i kuglarzy, bo jedni kradną a drudzy próbują wyłudzić od białych turystów jak najwięcej kasy. Ode mnie za zrobienie 2 zdjęć wyrywania zęba kleszczami staruszek Tubylec zarządał 50euro! Było bardzo niemiło i gdyby się nie włączył inny przypadkowy Marokańczyk, który akurat przechodził i stanął po naszej stronie, to nie wiem jak by się to skończyło, bo staruszek już wołał swoich kumpli. Generalnie najpierw ustalać cenę a potem cokolwiek robić. I nie polecam kupować tam na zapas większej ilości suszonych owoców / orzechów. Na suku w Agadirze są takie same, tyle że tańsze. Pzdrwm:)
Smok-1 11:53 | 28.01.2011
Polecam Ait Ben Haddou koło Warzazaat, kręcili tam między innymi Gladiatora, jedna z lepiej zachowanych i utrzymywanych kazb, a przy okazji fajne dojście przez rzekę...
willsonn 14:50 | 28.01.2011
A w M'Hamid El Ghizlane ktoś był? Jakie wrażenia?
mrw111 15:48 | 28.01.2011
Litwa - pica vilnius - pizzadominium.lt
sp9hzx 15:50 | 24.02.2011
Pojeździj z Your Morocco Tour to zobaczysz również i to czego nie opisują w przewodnikach www.your-morocco-tour.viviti.com
LanaMaverick 17:09 | 24.02.2011
Maroko coś cudownego, Egipt niech się schowa. Ludzie z your morroco tour wspaniale się opiekują grupą, nasza była międzynarodowa, naprawdę niesamowite przeżycie, totalna egzotyka. Szukam taniego lotu aby we wrześniu znów móc tam pojechać. Maroko naprawdę polecam i nie czytajcie hiszpańskich gazet, nie są obiektywne.
Podobne wątki podróże po świecie MAROKO
Forum dyskusyjne
Aby korzystać z forum należy być zarejestrowanym użytkownikiem Globtroter.pl. Kliknij [TUTAJ], jęśli jesteś nowy.
Wypowiedzi użytkowników publikowane w Globtroter.pl są prywatnymi opiniami osób korzystających z Forum.
Globtroter.pl zastrzega, że nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i w żaden sposób nie utożsamia się z poglądami wyrażanymi w tym miejscu.
Wszelkie wątpliwości prosimy kierować na adres: globtroter@globtroter.pl.
Redakcja Globtroter.pl zastrzega sobie prawo do moderowania i redagowania wypowiedzi na Forum bez podania przyczyn, zamieszczanie treści reklamowych jest zabronione.